Notorycznie kończy mi się miejsce na dysku. Nastał moment, w którym trzeba pomyśleć o zwiększeniu przestrzeni życiowej moich plików, dlatego chcę kupić kolejny dysk :)
No i tutaj pojawia się parę pytań. Niektóre czysto teoretyczne bo pewnie nie zdecyduje się na takie rozwiazanie w najbliższej przyszłości :) Ale lepiej wiedzieć na później...
Po pierwsze.Niestety dyski SSD są poza moim zasięgiem budżetowym, dlatego postanowiłem zdecydować się na klasycznego talerzowca. Patrzę głównie na 2TB, bo nie ma sensu się rozdrabniać.
Na co zwracać uwagę przy kupnie dysku?
W przypadku dysków WD mam do wyboru serie Green, Red, Purple, Black. Wszystkie mają 2Tb, wszystkie mają 64MB pamięci podręcznej, 7200rpm i SATA III. Rożnica w cenie to około 200zł. Czym różnią sie te dyski?
Jak sprawdzić czy zasilacz udźwignie kolejny dysk?
Czy 64MB pamieci podręcznej to wystarczająco? Chociaż przyznam szczerze, że innych nei widziałem ;)
I jeszcze pytanie teoretyczne. Istnieje możliwość podłączenia dwóch, niezaleznych komputerów do jednego, lub więcej dysków? Chodzi o to, żeby rozwiązanie było szybkie, bezpieczne i nie robiło problemów :P Nie chodzi mi o przesyłanie filmów w sieci domowej, ale o duży bank danych z bezpośrednim dostępem do plików. Wiem, że są macierze, ale jak to działa w rzeczywistości to nie mam pojecia :/
Będzie szybko:
Czy 64MB pamieci podręcznej to wystarczająco? Chociaż przyznam szczerze, że innych nei widziałem ;)
1. 64mb wystarczy - te liczby to tylko chwyt marketingowy.
I jeszcze pytanie teoretyczne. Istnieje możliwość podłączenia dwóch, niezaleznych komputerów do jednego, lub więcej dysków?
2. Tak istnieje - nazywa się to dysk przenośny.
Jak sprawdzić czy zasilacz udźwignie kolejny dysk?
3. Udźwignie
W przypadku dysków WD mam do wyboru serie Green, Red, Purple, Black. Wszystkie mają 2Tb, wszystkie mają 64MB pamięci podręcznej, 7200rpm i SATA III.
4. Dyski te różnią się ich przeznaczeniem. Ciebie interesuje albo Green albo Black. Zielony to typowy dysk na magazyn danych (porno, zdjęcia obmacujących się panów i muzyka dyskopolo) - jest wolniejszy, z najniższym poborem mocy, opcją przechodzenia w stan spoczynku i najcichszy.
Czarny - to dysk o najlepszych parametrach, szybkie transfery może być głośniejszy.
I jeszcze pytanie teoretyczne. Istnieje możliwość podłączenia dwóch, niezaleznych komputerów do jednego, lub więcej dysków?
NAS.
DanuelX -
1. wystarczy do czego ;)
2. jak pisałem wyżej, nie interesuje mnie sporadyczne kopiowanie filmów czy muzyki, ale żeby cały czas oba komputery miały dostęp do dysku/ów
4. a jakie jeszcze są przeznaczenia dla dysków poza dyskopolo ?
Komputer jest głównie używany do montażu filmów, więc interesuje mnie zarówno prędkość jak i bezpieczeństwo. O podłączenie dysku do dwóch różnych komputerów pytam, bo może w niedalekiej przyszłości uda się wygospodarować miejsca na drugie stanowisko do pracy i wtedy nie będzie mi się chciało przerzucać dyskiem przenośnym setek giga z komputera na komputer.
NajPhil - dzięki, poczytam :)
PrzemoDZ - dzięki, poczytam :)
edit.
PrzemoDZ - właśnie chyba coś takiego mnie interesuje :P
Bump :) Może dowiem się coś jeszcze bo puki co wiem niewiele więcej niż wczoraj ;)
Jak sprawdzić czy zasilacz udźwignie kolejny dysk?
3. Udźwignie
skad ta pewnosc? u mnie musze miec jeden dysk odlaczony, zeby wszystko sprawnie dzialalo :)
co prawda 5 dyskow mam w komputerze ale to inna kwestia
Co do liczenia obciazenia --> google + psu calculator
Wiec pierwsza rzecz do zaznajomienia sie to jaki RAID cie interesuje (wiki)
Czy dane beda "zaciagane" z dysku siecioweo do obrobki lokalnej ?
Czy obie maszyny beda pracowac na tych samych danych w jednej jednostce czasu ?
Ogolnie moar data !
Moar Data :)
Dane będą zaciągane z dysku sieciowego do obróbki lokalnej :)
Raczej nie będą pracować na tych samych danych w jednej jednostce czasu. Chodzi głównie o to, żeby na dwóch różnych komputerach można było odpalić ten sam projekt bez przenoszenia całego materiału. A dodatkowo, żeby było to na tyle bezpieczne, żeby ryzyko straty niepowtarzalnych materiałów szlag nie trafił. Na komputerach i tak już są dyski, z zainstalowanym systemem. Chodzi głównie o taki magazyn danych i archiwum, do którego będzie się można bezproblemowo dostać bez konieczności przesyłania danych dyskami zewnętrznymi.
Jeśli taniej, bezpieczniej, łatwiej i szybciej będzie coś takiego skonstruować z założeniem, że przed obróbką będzie trzeba materiał skopiować na dysk w PCecie bo np. z prędkością to nie wyrobi to jestem w stanie iść na taki "kompromis".
Chodzi mi o to, że dosyć szybko zapycha mi się miejsce na dysku. Na drugim komputerze tak samo. I trzeba się gimnastykować, żeby przerzucać między sobą dysk zewnętrzny, kasować, układać, przekładać. Jeżeli więc na obu komputerach musiałbym w tym momencie dokupić po jednym dysku 2TB i dzięki temu na jakiś czas pozbyć się konieczności przekładania i przerzucania danych, to się zastanawiam czy nie dałoby się stworzyć czegoś "sieciowego" z np. 4TBową pojemnością co przy okazji zwiększy bezpieczeństwo danych i pozwoli na szybszą wymianę plików.
Myślałem nawet o wykupieniu jakiegoś serwera w chmurze, ale raz, że koszty serwera, dwa szybki Internet to podstawa. Trzy nikt mi nie zagwarantuje bezpieczeństwa danych na zewnętrznym serwerze. Więc w sumie nie widzę żadnych plusów poza mniejszym zużyciem prądu ;)
cholera te RAIDy mnie przerastają :P
dysk sieciowy,albo po prostu shareowany albo postawic oddzielny NAS (kwota ponizej 500PLN). Ale do zwyklej pracy spokojnie wystarczy ci shareowany dysk, minus ze zawsze komputer na ktorym jest odpalony musi byc wlaczony.
RAID tutaj w ogole nie ma sie nijak do potrzeb... ale pomijajac potrzeby, to stworzenie raidu jest banalne. Tylko moze strasznie brzmiec i wygladac.
plusem, ze jest to najtansze i najwygodniejsze rozwiazanie.
lepiej tez jak siec w domu po kablu... chociaz u mnie spokojnie mam serwer plikow i filmy Full HD po wifi ida... ale tutaj jest tylko odczyt, a przez projekt mozna sie domyslac, ze bardziej niezawodne polaczenie musi byc, czyli wlasnie po kablu.
Dessloch - czyli rozumiem mam dwie opcje. Albo kupić po prostu duży dysk, wsadzić go w bebechy i po kabli połączyć się z routerem tworząc dysk sieciowy, tak żeby drugi komputer miał do niego bezpośredni dostęp? Ewentualnie kupić serwer NAS i postawić go gdzieś w kącie? Z prowadzneiem kabli nie ma żadnego problemu bo komputery są stacjonarne i będą stały obok siebie.
Widzący - paaane, to kosztuje prawie 5000zł :P
Dessloch ---> RAID tutaj w ogole nie ma sie nijak do potrzeb... zaraz zaraz a o unikatowych danych i ryzyku ich utraty kolega Fett nie wspomnial ;) ?
Fett ---> Jak zrobisz raid (mirror) tak zawana kopia lustrzana... wkladasz 2 dyski po 2tb i masz dostepne tylko 2tb a drugi dysk dziala jako kopia... jak sie jeden uszkodzi.... wymieniasz na nowy... i zowu sie kopia robi na niego.. wiec nie masz ryzyka "utraty danych" :P
MiniWM - w przypadku Raida w grę wchodzi tylko NAS? Bo w przypadku uderzenia piorunem, albo czegoś :P jak listwa nie powstrzyma to przecież oba dyski może szlag trafić :P
Chodzi o to, żeby rozwiązanie było szybkie, bezpieczne i nie robiło problemów
Oba rozwiązania wymieniane przez przedpiśców (dysk sieciowy i udostępnianie) są tanie i skuteczne, ale nie napisałeś dokładnie o jaki poziom bezpieczeństwa Ci chodzi. To jak z ubezpieczeniem - najlepiej nigdy go nie potrzebować, ale jak co do czego przyjdzie to wychodzą kruczki.
Zrobisz RAID w jednym komputerze - walnie piorun i oba dyski mogą paść bo siedzą w jednym komputerze za tym samym zasilaczem. Postawisz dysk sieciowy - jak padnie, to stracisz wyniki pracy z obu komputerów.
Jeśli chodzi Ci tylko o przestrzeń i wygodę - są alternatywne rozwiązania np. programy, które automatycznie robią kopię dowolnych danych na dowolny położony w dowolnym miejscu na świecie nośnik ... wtedy w razie czego tracisz tylko to co stworzyłeś w czasie pomiędzy kopiami (np. jeden dzień pracy).
Piszę to zdając sobie sprawę, że to kłopotliwe, ale także dlatego, że z DOŚWIADCZENIA wiem jak złudne poczucie bezpieczeństwa daje taki prosty RAID. Jeśli potrzebujesz bezpieczeństwa - zamiast kupować dwa dyski postaw dowolne rozwiązanie (dysk sieciowy lub udostępnienie) i pomyśl poważnie na dołożeniu do tego dywersyfikacji np. chmury, o której pisałeś. Koszty pewnie będą porównywalne z ceną drugiego dysku.
dopisek - o właśnie zauważyłem, że w czasie pisania tej wypowiedzi sam zauważyłeś problem
Po trafieniu bombą nawet As atutowy nie weźmie.
NAS z RAID 10 zasilany z UPSa i masz dane zabezpieczone przed zwykłymi uszkodzeniami, niestety redundancja jest kosztowna. Możesz zrobić coś takiego samemu, będzie taniej.
Dessloch ---> RAID tutaj w ogole nie ma sie nijak do potrzeb... zaraz zaraz a o unikatowych danych i ryzyku ich utraty kolega Fett nie wspomnial ;) ?
w pierwszym poscie nie zauwazylem, a reszte przeczytalem moze mniej uwaznie...
bo do back upowania danych, nie potrzeba RAIDu. Nie widze tutaj potrzeby po prostu.
wsadzić go w bebechy i po kabli połączyć się z routerem tworząc dysk sieciowy,
jesli stacjonarny to chyba masz go wpiety w siec? bo zadnych dodatkowych kabli nie potrzeba poza podlaczeniem po siec.
w przypadku RAIDu rozwiazanie takie samo - jesli faktycznie potrzeba, co minimw zasugerowal
No to chyba zdecyduje się na zwykły dysk sieciowy. Jeszcze za wcześnie, żeby pakować się w bardziej złożone rozwiązania :)
Dessloch - akurat kupiłem wi-fi pod USB bo mi się nie chciało kabli przez pół mieszkania ciągnąć ;)
Serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc :)
