Czytal, ale sie brzydzil.
hahahha
btw. "Oskarzaj do upadlego wroga o to co sam robisz" przestalo na mnie dzialac (jak i wiekszosc waszych podstawowych zabiegow manipulacyjnych) tak w poznym liceum.
Ironicznie (w kontekscie wyciagania Woltera, co jest "doprawdy paradne drogi Watsonie!" w przypadku zakutego mentalnie lba zacofanej i obrazonej na caly swiat konserwy) min. dzieki zapoznaniu sie (choc pobieznym, nie bede oszukiwal) z tworczoscia ludzi bardziej oswieconych niz ja.
btw. Caly cytat o empatii jest jeszcze gorszy, bo do socjopatii dochodzi narcystyczne przeswiadczenie "este psychologe". Idealny material na r/imfifteenandthisisdeep.
Nie przestaje mnie tez smieszyc jak bololito reaguje na reddita. hahah... jak fobia normalnie.
"Lewacki" reddit zyje rentfree w pooranym etanolem umysle. ;)
Zabawmy sie w ta sama gre...
Wolterowskie wartosci bobolitow tego swiata i ich idoli. Z wczoraj.
Nawet nie musialem szukac bo mi na feedzie przed chwila wyskoczylo.
Parsklem smiechem bo takiej ironii to juz dawno nie widzialem.
Kilmeade to nastepca Tuckera Carlsona, jakby ktos nie wiedzial.
Humanizm do granic mozliwosci. Prawie jak nasze forumowe trumpozaury. Woltera podobno juz podlaczaja do turbiny, bedzie zasilal Luwr i nocne oswietlenie Wiezy Eiffela.
Nasz rzetelny kanał Zero manipuluje? Ależ skąd... Nowa jakość rzetelności 48h na dobę!
Cała wypowiedź pani rzecznik:
"Proszę sobie wyobrazić, że wysyłamy komunikaty - czy RCB wysyła komunikat - do mieszkańca o godzinie 2-3 w nocy. Czy pan się zastanowił, jaka mogłaby być reakcja połowy społeczeństwa? Gdzie nie było konieczności ucieczki, ewakuacji, wychodzenia z domu. Ja myślę, że taki komunikat u części mieszkańców, obywateli Polski spowodowałby kompletną panikę. I reakcję na wyrost pod wpływem emocji. Jest to rzecz naturalna, jesteśmy ludźmi, reagujemy emocjonalnie. Ja, szczerzę mówiąc, gdybym dostała - jako obywatel - taką komunikację, to pomyślałabym sobie, że muszę pakować dzieci, brać samochód i uciekać z kraju.
Tu Zasada przerwał jej: "Wojsko od rana informowało o tym media. Czy wojsko przejęło rolę RCB?".
Gałecka mówiła dalej: "Ale proszę, panie redaktorze. Pan pytał, ja teraz odpowiadam. Więc proszę sobie wyobrazić, czy pan chce państwa, które w nocy informuje mieszkańców o sytuacji, że neutralizuje drony, gdzie tak naprawdę mieszkaniec nie wie - tak jak powiedziałam - czy ma brać dzieci, pakować się i uciekać i wyjeżdżać z kraju? Czy ma pozostać w domu i czekać na dalsze komunikaty? Czy pan sobie wyobraża w sytuacji, w której dyrektorzy szpitali, różnego rodzaju nie wiedzą, czy mają podejmować decyzje o ewakuacji pacjentów, którzy są w różnym stanie, są na OIOM-ach, są pacjentami onkologicznymi... Państwo musi być odpowiedzialne. MSWiA również musi decydować, czy wojewodowie, którzy są podlegli MSWiA, [powinni informować] o konkretnym przekazie, który jest wiarygodny, nie wprowadza paniki. Zapewniam pana, że jeżeli byłaby sytuacja, w której życie, bezpieczeństwo Polaków byłoby zagrożone, to oczywiście my jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby niezwłocznie informować o tym obywateli. Nawet jeżeli to byłaby 2 czy 3 w nocy. Natomiast w tej sytuacji wysyłanie takich komunikatów, które spowodowałyby tylko panikę, jest po prostu nieodpowiedzialne. W związku z tym taka decyzja nie zapadła. Komunikaty pierwsze zostały wysłane przed godziną 7 rano, kiedy drony były już zneutralizowane i zapewniam pana, że wszyscy tutaj jak stoimy - ale i nie tylko - byliśmy, że tak powiem, od wczesnych godzin nocnych nawet i porannych wszyscy na nogach".
Więc proszę sobie wyobrazić, czy pan chce państwa, które w nocy informuje mieszkańców o sytuacji, że neutralizuje drony, gdzie tak naprawdę mieszkaniec nie wie - tak jak powiedziałam - czy ma brać dzieci, pakować się i uciekać i wyjeżdżać z kraju? Czy ma pozostać w domu i czekać na dalsze komunikaty?
No tak, bo jak wiadomo alerty RCB nie są po to żeby informować o zagrożeniach. Informacje o burzach czy powodziach też powinny przychodzić po fakcie żeby przypadkiem ktoś nie wpadł w panikę. Absolutnie niemożliwe jest też aby w tych alertach zamieścić krótką instrukcję postępowania w stylu "jeśli to możliwe nie opuszczajcie domów".
Haha nasz ukochany Krzysio Szmatowski chyba już w pełni uwierzył, że PiS lada chwila wraca do władzy i trzeba się już wykazywać sygnalizowaniem wiernopoddańczej lojalności wobec jedynej słusznej partii, żeby zebrać jak największe frukta.
Ale trzeba jedno przyznać, na pewno będzie można oglądać socjologicznie ciekawe efekty, jak zaraz PiSKonfoludki z tego forum zaczną go bronić, w większości za darmo, nie dostając za to ani rubelka, aby bronić swojej wiary w przekaz swojej bańki informacyjnej i spójności własnego światopoglądu ideologicznego. O ile ja pamiętam, w czasach rządów PiS "Stano" potrafił jedynie się wyżywać na nieznaczących ludziach aspirujących do ról celebrytów, nie komentując tak żarliwe rządów PiS.
frer, przy okazji kiedy ujawnisz pewnie równie rzetelne źródła informacji o milionach dla Stanowskiego od PISu?
a to pewnie zasłona dymna pro PISowskich skłonności Stanowskiego i Mazurka?
https://www.youtube.com/watch?v=0Hf5nOXwT5E
Jaki piękny przykład ze strony monolo na confirmation bias. Na 100 filmików Krzysia 98 jest antytuskowych, a 1 jest antypisowski i oczywiście to oznacza, że stanowski jest bardzo wyważonym obserwatorem sceny politycznej.
Weź ty człowieku przemyśl swoje życie...
Przy okazji – Mazurek jest pisowski, jego brat zasiadał w spółcr skarbu państwa podlegającej sasinowi.
Milka,
a w kogo ma walić jak to KOalicja jest przy władzy i sama ciągle wpada na te grabie ?
Poza tym to wy dzwoniliście, że tefalen jest prywatny i może sobie uprawiać narrację jak chce - Przeszkadza ci, że taki onet, Gw, tefaen, tefape, nesklik nadal mentalnie są w 2023 i walą non stop w PIS i Prezydenta? U nich też szukasz wyważenia?
Nie gadaj do mnie pisiorku, i tak nie masz nic wartościowego do powiedzenia.
"Narodowiec pokochał interpłciową modelkę" - To jest antypisowski materiał? Po pierwsze, PiS tylko w narracji jest anty LGBT, w szeregach swoich ludzi mają sporo osób o odmiennej orientacji seksualnej i nienormatywnych upodobaniach (przypominam zoofilskie zapędy Błaszczaka, albo jak jeden z nominatów PiS w prokuraturze biegał nago w Warszawie po prochach, bo źle przeżył rozstanie z partnerem, o samym Jarku już nie przypominam).
Po drugie, co tu uderza w PiS?
A po trzecie, ja jestem zdania, że najprostszym sposobem na wyleczenie młodych mężczyzn z zauroczenia konfiarskim nacjonalizmem to wpuszczenie do Polski znacznej liczby młodych, niezamężnych i bezdzietnych imigrantek (w znacznie wyższej liczbie niż imigrantów). Większość zakochanych w konfie to młode prawiczki, które winią kobiety i "lewackie" przekonania o to, że ciężko im "zamoczyć". Gdyby mieli wybór, popierać Boskiego i Memcena, albo mieć ułatwione zdobycie partnerki/żony, większość wybrałaby to drugie. Gdyby taka kobieta była imigrantką, szybko porzuciliby nacjonalistyczne przekonania.
a w kogo ma walić jak to KOalicja jest przy władzy i sama ciągle wpada na te grabie ?
Mi to wcale nie przeszkadza. Przeszkadza mi to, że w PiS tak nie walili, jak to PiS miał publiczne media i rzucał ordynarną propagandą.
PiS tylko w narracji jest anty LGBT, w szeregach swoich ludzi mają sporo osób o odmiennej orientacji seksualnej i nienormatywnych upodobaniach (przypominam zoofilskie zapędy Błaszczaka, albo jak jeden z nominatów PiS w prokuraturze biegał nago w Warszawie po prochach, bo źle przeżył rozstanie z partnerem, o samym Jarku już nie przypominam).
Po drugie, co tu uderza w PiS?
Dobrze zaczales aby zaraz potem zaczac pierdolic od rzeczy.
Tak PiS ma w swoich szeregach przedstawicieli mniejszosci seksualnych, sa oni znani po nazwiskach, wiem ze to boli bo psuje obraz partii jako radykalow nienawidzacych odmiennosci, to nie ma zadnego przelozenia na bycie anty LGBT, jest mnostwo takich ludzi twierdzacych, ze ruchy LGBT wypaczaja idee tolerancji, bylo mnostwo przykladow ikon ktore staly sie wrogami aktywistow LGBT bo powiedzialy "o jedno slowo za duzo" Martina Navratilowa chociazby.
Dzialacze LGBT teraz dodaja kolejne literki szukajac kolejnych celow indoktrynacji a jednoczesnie dywersyfikacji przychodow, wartto wspomniec, ze wczesny transgenderyzm nie byl traktowany jako osobny byt do lat 90'
Co do zamaczania, nie wiem co lepsze importowanie dzierlatek dla konfiarzy, czy byczkow dla lewakow.
Juz się tak nad nimi nie znęcaj, bo przecież wiadomo, że wyborcy platfusow maja kurzą pamięć. Nieważne, że jak PIS był przy władzy i 90% mediów + wszelkiej maści kabareciarzy jechało po nich, to były tłumaczenia, że to oni są u władzy, więc skupiają się właśnie na nich. Teraz gdy rządzi koalicja szurniętych, i gdy ktoś osmiela się z nich nabijać, to już u platfusowych czopków irytacja i złość.. Jak to tak można krytykować naszego krUla Europy, którego przecież nikt nie ogra. Nawet tu na tym forum, większość zaczadzonych lemingow 24h siedzi przed kompem i wyszukuje tematy o PIS, chyba nawet nie wiedząc, że od prawie dwóch lat, rządzą ich elity usmiechniętych. A propo usmiechniętych i tolerancyjnych, to na ten temat może wypowiedzieć radna PO Sylwia Cichoń z Gdańska. Typowy język mowy miłości i tolerancji :)
Nawet tu na tym forum, większość zaczadzonych lemingow 24h siedzi przed kompem i wyszukuje tematy o PIS, chyba nawet nie wiedząc, że od prawie dwóch lat, rządzą ich elity usmiechniętych.
Wymień mi choć 3 osoby, które na tym forum są fanatykami KO. Prawie każdy niePiSKonfiarz na tym forum już nieraz otwarcie krytykował obecny rząd i większość z nas nie jest z niego zadowolona, co oczywiście nie jest równoznaczne z chęcią zobaczenia PiS u władzy i głupiego uśmieszku Kaczyńskiego. Popatrz za to z drugiej strony, większość z Waszej prawiczkowej strony jedzie po Tusku i jego koalicjantach, jednocześnie albo milczycie na temat afer PiS, albo je racjonalizujecie.
Przeszkadza mi to, że w PiS tak nie walili, jak to PiS miał publiczne media i rzucał ordynarną propagandą.
Słuchałeś porannych rozmów Mazurka w rmf? Poza tym, jeszcze raz, dlaczego nie narzekasz, że tefalen, onet, gw i neskik nie walą w KOalicję? Czy ci to przeszkadza?
Nie gadaj do mnie pisiorku, i tak nie masz nic wartościowego do powiedzenia.
czego ja się spodziewałem po kolesiu, który uwierzył, że mu PIS i bracia kamraci sfałszowali wybory :)
John, odpowiem tutaj, bo od rana zrobił się już galimatias w dyskusjach wątkowych. A zatem: nie ma w moich wpisach żadnej "radykalizacji". Wyrażam niezmienny pogląd: Kirk był prawicowym ekstremistą, a nie - jak próbuje tutaj dowodzić Lutz - "zwykłym konserwatywnym gościem". Szerzył mowę nienawiści, dehumanizował adwersarzy, napuszczał jednych ludzi na drugich, żartował sobie z nieszczęścia, które spotykało jego przeciwników politycznych, bagatelizował zbrodnie popełniane przez ludzi reprezentujących ekstremistyczny światopogląd itd. Jak słusznie napisała Stacey Patton, której Kirk poprzez Turning Point "delikatnie" uprzykrzył życie, "on ją [przemoc] nadzorował, spieniężał i zsyłał na każdego, kto ośmielił się podważyć kłamstwa jego ruchu". Nie grzeszył również mądrością, a z braku jakichś sensownych argumentów opierał swoje wywody i ataki na oponentów na wyjątkowych bzdurach z prawa żydowskiego sprzed dwóch i pół tysiąca lat, które niewiele się różni od prawa szariatu. To był szur pokroju naszego Brauna. A do tego szur, który - podobnie jak lider Korony - głosił poglądy polityczne sprzeczne z polską racją stanu.
I został zabity przez innego ekstremistę (prawdopodobnie lewicowego, choć nie do końca jeszcze znamy motywy mordercy, który zdaje się mieć więcej wspólnego z prawicą niż z lewicą). Niestety, tego rodzaju morderstwa popełniają w USA obie strony barykady. Z rąk ekstremistów giną ludzie zasługujący na szacunek i współczucie nawet "nieco" bardziej niż siejący nienawiść Kirk, np. dzieci. Co więcej, zgodnie z oficjalnymi danymi Departamentu Sprawiedliwości prawicowi ekstremiści popełniają w USA znacznie, znacznie więcej morderstw związanych ze światopoglądem niż ekstremiści lewicowi. (Dane i źródła przedstawiłem przedwczoraj w wątku o Sucker Punch Productions). Gdybyśmy szli za radami zabitego aktywisty, nie powinniśmy na to zwracać uwagi; powinniśmy za to twardo obstawać przy swoich stanowiskach. Ale, rzecz jasna, szerzony przez prawicę kult Kirka (nazywanego w Stanach "męczennikiem", a w Polce - "drugim Popiełuszką") nie obejmuje już podążania za jego wskazówkami (u nas to casus Wojtyły). Dlatego rozpętała się kolejna wojenka kulturowa.
I znowu wszyscy próbują zbić polityczny interes na trumnie, domagając się szacunku dla zmarłego i jego poglądów. A niegdyś sam Kirk sobie żartował z próby zabójstwa Nancy Pelosi przez zwolennika skrajnej prawicy i teorii spiskowych QAnon. Z kolei Donald Trump Jr. publikował z tej "okazji" zdjęcie majtek i młotka, Elon Musk retweetował fałszywe teorie o "gejowskim kochanku", Ted Cruz obwiniał za wszystko demokratów, a Tucker Carlson szerzył w Fox News teorię, że całe wydarzenie było "ukartowane". Równie "empatyczne" były reakcje amerykańskiej prawicy na niedawne zabójstwo Melissy Hortman i jej męża, którego motywem była polityczna nienawiść do demokratów. Musk tweetował: "Lewica to partia morderstw". Z zabójcy próbowano zrobić "marksistę" (w czym przodował Mike Lee), a środowisko Fox News szerzyło dezinformację, żeby bagatelizować grzechy prawicowego ekstremizmu. Podobnie reakcje pojawiły się w przypadku strzelaniny w El Paso czy zabójstwa Richa albo ataku na Kapitol. Taki to był szacunek prawicy dla ofiar i takie to było potępienie zbrodni motywowanej polityczną nienawiścią.
I rzekłbym: w porządku, mamy do czynienia z typową walką polityczną; zaś przeciwny obóz również nie jest święty i też różnie reagował na przestępstwa związane z ekstremizmem lewicowym (zamach na Trumpa, atak Hodgkinsona, strzelanina w Dayton). Rzekłbym... gdyby nie fakt, że prawica nagle zapomniała o tym, co wcześniej robiła, i udaje kółko różańcowe składające się z milionów świętych i męczenników. I to prawica jest podobno jedynym źródłem wartości i ostoją walki o wolność słowa i swobody obywatelskie, zaś lewica reprezentuje "demoniczny totalitaryzm", "przemoc" i "terroryzm domowy". Himalaje hipokryzji. Zamiast wezwań do jakiegoś pojednania - dalsze podsycanie nienawiści.
Miałbym pewnie aferę związaną ze śmiercią Kirka w nosie, bo tego rodzaju wojenki kulturowe to głównie zabawa Amerykanów. W Polsce, na szczęście, były tylko atrakcją dla dosyć wąskiej grupy lewicowych i prawicowych aktywistów. Ba, nawet część lewicy (Razem) apelowała ostatnio o to, żeby (wbrew temu, co lansują np. osoby pokroju Żukowskiej z NL) skupić się na problemach znacznie bardziej istotnych dla naszego społeczeństwa niż BLM czy QAnon. Niestety, polska prawica postanowiła mimo wszystko iść ramię w ramię in pleno z częścią lewicowych aktywistów i zaangażować się w obce sprawy, przeszczepiając na grunt polski to, co powinniśmy obserwować przez szybę w jakimś gabinecie osobliwości. PiS domagał się nawet minuty ciszy, żeby w polskim parlamencie uczcić śmierć Kirka (sic!). A ludzie z Konfederacji (np. Mentzen, Berkowicz, Zajączkowska) wykorzystują śmierć prawicowego ekstremisty do ataku na lewicę.
Przecież to jest szaleństwo, które nie jest nam do niczego potrzebne. Zdaję sobie sprawę, że chodzi o polityczny interes, podlizywanie się administracji Trumpa, konsolidację wokół flagi itd. Ale to działanie na szkodę nas wszystkich. Jeśli dalej będziemy podsycać wzajemną nienawiść, to w końcu i u nas zaczną się ekstremistyczne jatki, a dyskusja zostanie (na wzór amerykański) sprowadzona do cytowania Księgi Kapłańskiej. Przecież mamy już swojego Brauna. I chyba nawet w tym wątku (do tej pory) jego poglądy nie cieszyły się szczególnym szacunkiem. To dlaczego mielibyśmy teraz czcić pamięć Kirka (czego domaga się cześć prawicy)? I to w polskim parlamencie! Dlaczego mielibyśmy go zestawiać z ludźmi takimi, jak Popiełuszko? Jak pisałem: cyniczne szaleństwo motywowane wyłącznie politycznym interesem, a nie dobrem Polaków.
I skoro "cała" lewica odsłoniła teraz swoją prawdziwą twarz (taką narrację narzuca w wątku n.in. Manolito, pisząc o "typowej lewackiej mentalności"), to co możemy powiedzieć w tym kontekście o "całej" prawicy (w tym polskiej) i "mentalności prawicowej"? Lewicowi ekstremiści, którzy tańczą z radości na grobie Kirka, absolutnie nie zyskają mojego poklasku, nawet jeśli części z nich (np. osobom transpłciowym czy akademikom) działania zamordowanego w jakiś sposób zniszczyły życie. W tym kontekście wyjątkowym chochołem są też pojawiające się tutaj stwierdzenia, że będzie już można usprawiedliwiać każde zabójstwo poglądami ofiary (bo to jest rzekomo modus operandi całej lewicy). Uważam, że rodzina Kirka zasługuje teraz na spokój, a nie wojnę (choć widzę, że aktywnie angażuje się tuż po zabójstwie w antylewicową agitację). Trzeba jednak przyznać, że po drugiej stronie mamy festiwal skrajnej hipokryzji, o której pisałem już w jednym z powyższych wpisów. Prawicy też "opadły maski".
Dlatego, John, zgodnie z radą, jakiej mnie niedawno udzieliłeś, może warto dostrzec belkę w prawicowym oku, skoro widzi się drzazgę w oku lewicowym. W kontekście polskiej prawicy (i sprawy Kirka) szczególnie mnie uderza nie tylko zajadłość i nienawiść do oponentów politycznych (nie trzeba nawet czytać wpisów np. Berkowicza, Mateckiego itp., wystarczy przejrzeć forumowy wątek o pracownicy Sucker Punch), ale też hipokrytyczny stosunek do kwestii wolności słowa, swobód obywatelskich, poszanowania dla ludzi o odmiennych poglądach itp. Innymi słowy, prawica robi dokładnie to, co zarzuca lewicy. Prawicy wolno się naśmiewać z przemocy albo zbrodni motywowanych ekstremizmem prawicowym (np. sprawa Pelosi), a żarty lewicy ze śmierci Kirka (będącej pewnie efektem ekstremizmu lewicowego) już są niedopuszczalne (bojkotujmy "Ghost of Yotei"!). Dokonywane przez idiotów z lewicy unieważnienie kulturowe to skandal, ale wsadzanie do więzień lub deportowanie ludzi, którzy nie opłakują Kirka, już jest czymś pożądanym. I tak dalej. (W tym kontekście polecam też niebezpośrednio związany z zabójstwem Kirka wpis Mentzena na temat obrony "wolności słowa w stylu amerykańskim", która uzasadnia sprzeciw wobec karania za szerzenie "banderyzmu", ale - jak się okazuje na podstawie wcześniejszych wypowiedzi polityka - już nie uzasadnia chęci karania za "obrazę uczuć religijnych"). Śmierć Kirka stała się więc mieczem obosiecznym dla obu środowisk politycznych. I to nie tylko ich ekstremistycznej części. Czasem jedni są warci drugich.
Czuć z każdej strony o poranku zapach hipokryzji, podwójnych standardów, moralności Kalego. Ot i cała "radykalizacja".
Kirk był prawicowym ekstremistą, a nie - jak próbuje tutaj dowodzić Lutz - "zwykłym konserwatywnym gościem".
Dla mnie nie był, ale to kwestia tego, że jestem zbiasowany na prawą stronę.
Dla mnie radykałami jest antifa, są nimi goście publicznie epatujący flagą w kolorach tęczy "walczący" o swoje prawa.
I cała reszta z lewej i prawej strony NEGUJACA prawa opozycji. i nie,.nie matu pomyłki w kontekście wspomnie ia wcześniejszych walczących LGBT, tolerancja nie oznacza akceptacji.
Konserwatyzm to nie progresywizm
Percepcja C.Kirka jest jak dla mnie totalnie zniekształcona przez mediacelowo nie pisze lewicowe/progresywne media gdyz wszyscy wiemy jak wygląda sytuacja na rynku.
Reddit tak ochoczo cytowany tutaj jest wyleganie lewicowego ścieku, i nie jest żadną tajemnicą jakie są przyczyny tegoż.
Ta jedna, wyprostowana treść mema to czubek góry lodowej dezinformacji
Odnośnie minut ciszy i reszty, chciałem ci przypomnieć że w parlamencie eu uczczono minuta ciszy narkomana i przenocować tylko dlatego że jego jedynym atrybutem był kolor skóry, ale lewica nie pozwoliła już na uczczenie C.Kirka. To jasno pokazuje różnice pomiędzy lewa a prawa strona barykady.
Nie ma znaczenia która jest lepsza. Problemem jest to, której się wydaje że ta druga jest gorsza.
że w parlamencie eu uczczono minuta ciszy narkomana
IMHO tego nie należało robić. Tak samo uczczenie minutą ciszy Kirka w polskim (nie amerykańskim) parlamencie uważam za pomysł skrajnie idiotyczny i cyniczny.
Czy radykałowie są według ciebie tylko po lewej stronie?
Są kraje, które dbają o swoje interesy i swoich sojuszników.
https://x.com/marcingielzak/status/1967155087530443245
Warto pamiętać, że kupując od europejskich firm jest pole do negocjacji:
- braku zdalnego wyłącznika w uzbrojeniu i dostępu do kodów
- produkcji amunicji po własnej stronie
- wejścia w konsorcjum lub zakupu licencji na produkcję, z ewentualną modyfikacją do własnego wariantu danego uzbrojenia.
Z amerykanami nie ma negocjacji. Idzie się do nich z chęcią zakupu i nawet nie można negocjować ceny.
Niezła wtopa w szeregach KO (pani od Nowackiej):
https://x.com/TomaszJanusz/status/1967083387296141759
Pewnie babsko ma ewidentny problem z odczytywaniem mapy i tego jak działają apki typu Uber (z doświadczenia wiem, że jest to duże wyzwanie dla kobiet a już zwłaszcza takich w wieku 40+) i jej się wydaje, że jak wpisała coś tam a zaznaczyła pinezkę zupełnie gdzie indziej, to kierowca ma ją obowiązek dowieźć tam gdzie ona sobie życzy nie bacząc na to co jest zaznaczone w aplikacji (to samo dotyczy miejsca odbioru).
A to w jaki sposób wyraziła swoje niezadowolenie z usługi to już jakaś totalna patologia. Wykształcona i nowoczesna kobieta. Być może w jej mniemaniu jedyną słuszną rolą mężczyzny jest zdychanie na froncie i stąd ta frustracja i poczucie wyższości (a ponoć to jakaś działaczka feministyczna). :)
Ja nie będę oceniał na podstawie jednego filmiku i ewidentnie negatywnego skomentowania nastawionego na polityczne zyski. Sam Uber, choć z niego raz na jakiś czas korzystam, to w zasadzie dno, które technologicznie stoi od lat w miejscu. Dziś tylko koncentrują się na tym jak najwięcej wydusić kasy z klienta.
Jako ciekawostkę powiem, że miałem z 2 lata temu sytuację, gdy wybrałem adres, na mapie wskazało mi miejsce do którego chciałem dojechać, po czym w trakcie jazdy na mapie u kierowcy zauważyłem, że u niego wyświetla się miejsce kilkaset metrów od miejsca docelowego.
Nawet jeśli to był błąd Ubera, a pani była spóźniona i mogła się, ekhm, wkur... ć, to nie chodzi o samo wkur... e czy wulgaryzmy, ale o to, co mówi, jakich używa "argumentów" i z jakiej pozycji traktuje kierowcę. Nie znając kontekstu można by uznać, ze to jakaś tępa prawicowa dzida... a to tępa dzida z Lewicy.
Powinna wylecieć na kopach z roboty, chyba że Nowackiej taki wizerunek odpowiada.
Doskonaly przyklad tego o czym pisalem w nitce o USA. MIanowicie tego ze skrajne spierdolenie, patologia, oderwanie od pluga i poczucie bycia uprzywilejowana wyzsza "kasta" (podlane sporo doza szowinizmu, a pewnie i innych "izmow") wystepuje po obu stronach.
Co dla drugiej strony opartej w duzej mierze na wyjetych wprost ze sredniowiecza kultach jednostek jest niestety nie do pojecia, ale zostawny to... ;)
Zaorac. I to mocno, bo panience sie zdrowo odkleilo.
tępa dzida z Lewicy
Nie żeby na lewicy nie było "tępych dzid", ale tym razem chodzi o osobę z KO.
Ale mieliscie jej bronic! Przeciez tak napisal wyzej lolo. Szukajcie zaraz-teraz pisiora ktory odjebal podobny cyrk!1111one
Dziś kącik humorystyczny w kilku odsłonach:
Ciężkie chwile Dudy na emeryturze:
https://x.com/magdazwarmii/status/1966774268366135528
GTA w "Gazecie Polskiej":
https://x.com/Kosowsky_/status/1966891308280132022
Walka z imigracją:
https://x.com/fiat_money/status/1967184913402323323
;)
Via Tenor
Ale jak to tak? To dla nich Pan Duda tak łamał konstytucję przez te wszystkie lata to nie mógł z widłami iść pod TVP? Jak łon mógł do tego dopuścić i tak swój elektorat olać???!!!
a to łobuz!!!
Podpinam pod kącik humorystyczny (?):
https ://m.youtube.com/watch?v=v3xeoSN_luM
Co panowie myślicie?
Walka pomiędzy Stanowskim a Wysocką nabiera tempa. Dzięki niej to niedługo więcej zarobią z filmów niż to co w pozwie wystosowała.
https://www.youtube.com/watch?v=0CmHaPRSuZQ