Konfederacji i Braunowi opłaca się iść do wyborów osobno niż razem. Sporo fanatyków pójdzie i zagłosuje na Brauna, ja bym się nie zdziwił jakby miał z jakieś 8-9%. Konfederacja nie kryje się z tym,że poluje na tych centrowych, głównie tych co głosowali na 2050 i PSL.
zabrać mu elektorat a, na koniec wywalić jak zużytą pralkę
Nie o to chodzi. Elektorat głupi nie jest (wbrew pozorom). Jak ktoś głosował na "antysystemowca" Kukiza, to niekoniecznie zagłosuje na "PiSowca" Kukiza, a już na pewno nie na sam PiS bez Kukiza jak się go pozbędą tylko dlatego, że chwilę u nich był.
Tu o co innego się sprawa rozgrywa, o pacyfikację nowych partii wyrastających na społecznym zniechęceniu duopolem. Zarówno PiS jak i PO nie może sobie pozwolić na to aby wyrosła im konkurencja na fragmencie sceny politycznej, którą chcą kontrolować. Jeśli jakaś partia wychodzi ponad 5% to zaczyna się problem, jak przebija 10%, ten problem się w pełni materializuje, bo pojawia się ryzyko, że wyjdzie ponad 15-20%, a wtedy taka partia stanie się już poważnym graczem na scenie. To jak z dużymi tech-korpami, które niszczą rokujące startupy, które mogłyby zagrozić ich dominacji na rynku.
Jedynym wyjątkiem jest tutaj Konfunia, ale jej PiS w pewnym momencie odpuścił i przestał ją pacyfikować z dwóch powodów:
1) Konfa odbierała wyborców centro-wolnościowych partiom takim jak PO i 3D.
2) PiS sobie uświadomił w pewnym momencie, że nie mają zdolności koalicyjnej, a sami nie są w stanie przekroczyć ok. 45%, żeby zdobyć samodzielną większość w sejmie. Potrzebują kontrolowanego koalicjanta.
Ten facet rzeczywiście jest tak oderwany od rzeczywistości czy może jest cynicznym kłamcą?
Takiego cynicznego drugiego kleszcza to ze świecą szukać. Miałem go do świni przyrównać ale świnki to w gruncie rzeczy bardzo sympatyczne zwierzaki.
Jest kłamcą od urodzenia i to się zapewne już nigdy nie zmieni. Kłamstwo ma w genach.
w batalii o miano najbardziej wpływowego i zasłużonego polityka, ten niemający konta w banku starszy pan odstawia o lata świetlne ostachowiczowego klauna, którego jedynym chyba wysiłkiem było szkolenie z mowy ciała u tymochowicza, a cała reszta to była nieprzerwana kroplówka medialna od naszych zachodnich sasiadow
aaa zapomniałem jeszcze o bezużytecznych naradach kryzysowych, nie przynoszących nic oprócz obecności w mediach i.... oo tak, oczywiscie, PRu
https://x.com/bodnarizabela/status/1942609500403302747?s=46
Coraz bardziej zagęszcza się atmosfera w partii Hołowni. Nawet Bodnarowa z szemraną przeszłością stamtąd ucieka i wygląda na to, że partia próbuje to odejście tuszować.
Rząd wraca do genialnej strategii rozwiązywania problemów, którą znamy z poprzedniego stulecia... Jak zlikwidować problem? Stwierdzić, że go nie ma.
https://x.com/mmzawisza/status/1942581913836765210
https://x.com/ZandbergRAZEM/status/1942582697953476650
Jak słusznie ktoś zauważył, w podobny sposób można zlikwidować inne problemy: kryzys mieszkaniowy czy wykluczenie transportowe. Do dzieła, koalicjo!
A komentarze zwolenników rządu i przeciwników Razem - bezcenne. Jakbym czytał niektóre wpisy w tym wątku. ;)
Na szczęście, w przyszłym roku będzie lepiej:
https://x.com/ZandbergRAZEM/status/1942619307273511115
A ja czekam aż Razem przedstawi w końcu swój projekt reformy zdrowia, bo go przecież ma, prawda? Prawda?
Nie będzie żadnych reform, po niczyjej stronie, do wyborów zadaniem obecnego rządu jest zrobić jak najwięcej zakupów u naszego zachodniego dobrodzieja.
Czekam aż Zandberg przedstawi projekt rozwiązań uzdrawiających NFZ.
Wtedy przyznam racje Bukaremu i w następnych wyborach obiecuje głosować na niego :)
Bo oczywiście przedstawi, nie? :)
A ja czekam aż Razem przedstawi w końcu swój projekt reformy zdrowia, bo go przecież ma, prawda? Prawda?
Bo oczywiście przedstawi, nie?
Poheheszkowaliście, a projekt rozwiązań związanych ze służbą zdrowia Razem przedstawiało już wielokrotnie. I ja również pisałem już o tym na forum, wklejając m.in. linki do wypowiedzi Zandberga na ten temat.
Proponowane rozwiązania dotyczą m.in. zwiększenia nakładów (co najmniej 8% PKB), zmiany finansowania (reforma systemu podatkowego, zmiana struktury systemu składek zdrowotnych, opodatkowanie Big Techów), zatrzymania procesu cichej prywatyzacji (także poprzez wyraźny rozdział pracy lekarzy w sektorze publicznym i prywatnym w oparciu m.in. o silny argument negocjacyjny w postaci rozwoju umiejętności medycznych wskutek dostępu do większej liczby ciekawych czy trudnych przypadków oraz bardzo drogiej aparatury, która jest finansowana z pieniędzy publicznych), lepszej wyceny procedur medycznych, zmian związanych z równym dostępem do usług (zarówno gdy idzie o podział na Polskę A i B, jak i kwestie wiekowe, transport medyczny), inwestycji w profilaktykę (np. badania przesiewowe, psychiatria dziecięca, edukacja zdrowotna w szkołach), norm zatrudnienia, skrócenia kolejek (ułatwienia w szkoleniu rezydentów, lepsza koordynacja systemu skierowań, elektroniczne systemy zarządzania), zwiększenie dostępności do nowoczesnych terapii i leków (zmiana procedur negocjacji cenowych, rozwój krajowej produkcji leków), partycypacji społecznej w zarządzaniu służbą zdrowia (rady społeczne w szpitalach). Jak widać, reforma systemu opieki zdrowotnej nie obejmuje jedynie wąskiego wycinka legislacyjnego, tylko kilka sektorów związanych z usługami publicznymi, finansami, cyfryzacją, edukacją, przemysłem itd.
Już mnie nudzi ten wasz refren: "Razem nie ma żadnych propozycji, tylko narzeka". Jak nie potraficie szukać informacji, to najwyższa pora popracować na tym deficytem. Szczegóły propozycji Razem wraz z odnośnikami wypluje wam chyba każdy model generatywny. A tych, którzy wyskakują z zarzutem: "Gdzie ustawy?", pragnę poinformować, że gdy idzie o tak skomplikowane i wielosystemowe reformy, szczegółowych wyliczeń i drobiazgowych propozycji w formie ustaw, które zawierają konkretne, liczbowe zapisy (np. ostateczne procenty progresji), żadna partia bez dostępu do danych z poszczególnych resortów (n.in. Ministerstwa Finansów) i bez zatrudnienia armii ekspertów nie jest w stanie przygotować, o czym mówili wielokrotnie politycy opozycyjni. Program partii niesprawującej władzy musi się ograniczać do kierunku zmian (np. system progresywny) i ogólnych propozycji reform, a szczegóły (w formie skomplikowanych ustaw) to kwestia wyliczeń, które muszą przeprowadzić eksperci w oparciu o trudno dostępne dane w kilku powiązanych systemach (kilka różnych ministerstw, np. zdrowia, finansów, cyfryzacji, przemysłu itd.).
BTW, zerknijcie jeszcze raz na to, co wkleiłem wyżej. Gdy idzie o służbę zdrowia, obecny rząd zamierza w przyszłym roku robić to, co robił w tym - WIELKIE NIC, a na deser niedofinansowanie. Urządzamy się w dupie.
Bukary ale ja się pytam o projekt ustawy a nie wypowiedzi Zandberga czy jego pół inteligentych przydupasów Zawiszy i Koniecznego.
Jako posłowie mają dostęp do danych wystarczy tylko o nie wystąpić. Mogą złożyć projekt a później można nałożyć zawsze poprawki uwzględniając uaktualnione dane. Więc się pytam gdzie jest k...a jakiś projekt? Nie ma i nie będzie a wiesz dlaczego? Bo im się nie opłaca. Lepiej wyjść na mównicę i p..lić jaki PiS i PO to jedno zło. Zebrać brawa lewicowych onanistów i cieszyć się jak to budujemy wielką partię. A ty twierdzisz że razem to nowa jakość a oni się nie różnią niczym od KO, PiS, PSL, Polska 2050 i Konfy - wszyscy tylko dużo gadają co oni by nie zrobili, ale zawsze im coś przeszkadza...
zatrzymania procesu cichej prywatyzacji (także poprzez wyraźny rozdział pracy lekarzy w sektorze publicznym i prywatnym w oparciu m.in. o silny argument negocjacyjny w postaci rozwoju umiejętności medycznych wskutek dostępu do większej liczby ciekawych czy trudnych przypadków oraz bardzo drogiej aparatury, która jest finansowana z pieniędzy publicznych)
Mnie jedno ciekawi. Dziś w praktycznie każdym innym sektorze, czy pracując w jednostce kontrolowanej przez Skarb Państwa, urzędzie, czy w firmie komercyjnej lub korporacji, w zasadzie standardem jest umowa o zakazie konkurencji (pracy dla innego pracodawcy lub na własny rachunek). Dlaczego to nie dotyczy lekarzy? Bo lobby jest zbyt silne?
A generalnie co do systemu ochrony zdrowia w Polsce, KO nie zrobi z tym nic, bo to poświęcenie zasobów dla nikłych benefitów politycznych. Dlatego też PiS nic realnie nie robił, poza rzuceniem lekarzom kasy, aby się zamknęli.
Jako posłowie mają dostęp do danych wystarczy tylko o nie wystąpić.
No cóż, mogą. Tyle że - zgodnie z wypowiedziami Zandberga, które tutaj jakiś czas temu zamieszczałem - odpowiedzi MF są często nieprecyzyjne, wymijajace, a ponadto ministerstwo odmawia udostępnienia pewnych danych, zasłaniajac się tajemnicą skarbową albo koniecznością "nadmiernego wysiłku administracyjnego". Brak też dostępu do cyfrowych systemów ministerstwa, które umożliwiają przeprowadzenie konkretnych wyliczeń. Reforma systemu opieki zdrowotnej, o której wyżej pisałem, wymaga koordynacji działań w wielu obszarach i co najmniej kilku ustaw związanych z różnymi resortami, a nie jakiegoś jednego dokumentu. Razem, które utrzymuje się przede wszystkim ze składek członkowskich, ma tego rodzaju potężne ustawy (obejmujące służbę zdrowia, ordynację podatkową, edukację itp.) przedstawić bez dostępu do zasobów rządowych jako niewielka (na razie) partia opozycyjna? Poważny jesteś?
Gdy idzie z kolei o sprawy mniej skomplikowane, które można ogarnąć z ław opozycyjnych, Razem składało w poprzedniej i w tej kadencji sejmu (czasem wspólnie z NL w ramach klubu lewicy) różne projekty ustaw (np. dotyczące praw pracowniczych, ochrony lokatorów, podatków, finansowania ochrony zdrowia, praw reprodukcyjnych, budownictwa społecznego, transformacji energetycznej). (Przypominam, że dopiero niedawno kilka osób z Razem znalazło się w NL. Np. Biejat, Gosek-Popiołek. I to były również osoby, które wcześniej pracowały pod szyldem Razem nad różnymi projektami ustaw). Wiele z tych projektów nie przeszło procesu legislacyjnego (trafiając również do kosza) ze względu na dominację innej partii lub zasadę dyskontynuacji.
Nie wiem też, co oznacza sformułowanie "nowa jakość". Razem to po prostu partia polityczna, która - jako jedna z nielicznych - adresuje (IMHO) i trafnie diagnozuje najważniejsze problemy, z którymi borykamy się jako społeczeństwo. Zandberg z Owcą to nie są bóstwa czy jakaś polityczna "elita". To po prostu ludzie, którzy na tle całej bandy, jaka znalazła się w sejmie, pozytywnie się wyróżniają, bo gadają do rzeczy, nie udają, że król jest nagi i autentycznie angażują się w działania prospołeczne (także na szczeblu lokalnym). Nie grają też na nucie moralnego wzmożenia, lansując się - wzorem polityków duopolu - na żony Cezara (choć w przypadku ludzi z PiS-u czy KO możemy spokojnie mówić o wyjątkowo pospolitych kurtyzanach). Co więcej, ostatnie informacje o kilometrówkach (i przejście do opozycji) pokazały, że pod względem stosunku do koryta również zdecydowanie różnią się od reszty świnek. Czy to czyni z Razem partię idealną? Oczywiście, że nie. Dla mnie to po prostu grupa polityków, którzy najlepiej rokują na przyszłość.
Nie będę się jednak kopał z koniem. Zwłaszcza takim, który ewidentnie ma jakiś problem z normalną rozmową ("pół inteligentych przydupasów Zawiszy i Koniecznego"; "brawa lewicowych onanistów"). Skoro w taki sposób odnosisz się do dyskutanta (jako osoba popierająca Razem stałem się "lewicowym onanistą"), a posłankę, która jako jedna z nielicznych osób w sejmie merytorycznie walczy o pacjentów, nazywasz "pół inteligentnym przydupasem", to możesz mnie pocałować w dudę. Nie mam ochoty się z tobą dalej użerać.
No cóż w stół uderzą nożyce się odezwą. Nie, nie o ciebie Bukary chodzi raczej o młodych co to w socjalach się rozpływają nad każdym pierdnięciem Adriana. Dlaczego nazywam Zawiszę pół inteligentną? Wystarczy posłuchać jej wywiadów w TV. Kobieta weszła na wyższy stan nowomowy: zero treści dużo wykrzykników. Konieczny jest jeszcze gorszy bo przekonany o wyższej racji nad każdym rozmówca nawet jak się myli i dziennikarz mu to wytknie to będzie szedł w zaparte. Jak go słucham mam takie same mdłości jak wtedy gdy jest wywiad z Giertychem czy Wojcikiem z PiS.
Dopóki oni będą twarzami Lewicy raczej nie wietrzę tu sukcesu.
Co do twoich tłumaczeń to mi przypominają wyjaśnienia KO gdy doszli do władzy i okazało się że w szufladzie nie ma projektów ustaw.
Jeden z politykow PiS który się nie przebija w mainstreamie bo jest "zbyt grzeczny", osobiście uważam że powinien być bardziej eksponowany, bo ma wszystko żeby pozyskiwać zaufanie społeczne dla PiS.
https://x.com/KacperPlazynski/status/1942564411777970526
Resort budownictwa/mieszkalnictwa zostanie oddany w ręce Lewicy.
Potwierdził to dziś rano Gawłowski, u Terlikowskiego. O ten "stołek" spierała się PL2050 z Lewicą, Tusk postawił na tych drugich. Mięknie kierownik, na stare lata ;-).
To koniec wszelkich "dopłat do kredytów", w jakiejkolwiek formie. To będzie także twarde "sprawdzam" dla Lewicy. Przez dwa lata zrobić można sporo. Nic już nie będzie stało na przeszkodzie, żeby realizować swoje postulaty - Lewandowski na czele tego resortu (bardzo dobry wybór) plus Czarzasty na fotelu marszałka (od listopada), więc nie będzie żadnych tłumaczeń, że coś tam wylądowało w "zamrażarce" sejmowej. Pracować, pracować, pracować.
A przy okazji będzie można sprawdzić czy Zandberg jest merytoryczną opozycją, czy tylko niezłym krzykaczem ;-).
Nie widzę żadnych wiadomości o tym. Możliwe, że ot tak rzucił taką informację. Wątpię żeby PSL i KO odpuściły dopłaty dla deweloperów
Wątpię żeby PSL i KO odpuściły dopłaty dla deweloperów
Akurat tego bym nie wykluczał. Z tego co czytałem PSLowi zależy nie tyle na developerach w rozumieniu inwestorach budujących bloki co bardziej firmach budowlanych, które złapały zastój w 2024 po zakończeniu systemu dopłat, tylko że ten zastój się powoli kończy bo i w budownictwie mieszkaniowym trochę odżyło, ale i inwestycje z KPO się pojawiły a to oznacza zapotrzebowanie na budowlańców. Stąd mogą odpuścić.
Kolejna kwestią jest kwestia dofinansowywania banków (bo banki na tych dopłatach robią niemal tyle kasy co developerzy) a przychylność względem tych słabnie.
Tak więc może się tutaj coś zmienić.
W resorcie budownictwa/mieszkalnictwa to sobie mogą ludzie z NL nawet osiedla na księżycu planować. Dopóki Minister Finansów (z PO) nie wyda zgody i nie wydzieli im sensownego budżetu to wszystkie plany tego resortu i tak zostaną na papierze.
wczoraj grokowy rant był na wszystkich kontach od lewa do prawa, życia by nie starczyło na wklejanie co lepszych kawałków
Napisane brzydko, ale sam sens jest prawdziwy. Nie ma większych debili w polskiej polityce niż konfederaci.
lutz
https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1lv3epr/strza%C5%82_w_kolano/
Fajnie popatrzeć jak miśki zaliczają faila, a potem odstawiają fikołki
On tak jechał po wielu polskich politykach. Gawłowski rozważa zablokowanie X'a w Polsce. Tymczasem Turcja już zablokowała Groka.
https://tvn24.pl/biznes/tech/grok-krzysztof-gawkowski-rozwazalbym-wylaczenie-platformy-x-st8548237
Tymczasem Turcja już zablokowała Groka.
https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/turcja-blokuje-dostep-do-chatbota-grok-st8548508
O Giertychu pisał brzydko, ale nie aż tak! Niedobry bot! ;)
Ogólnie niezły cyrk jak widzę jest z nim od pewnego czasu, obecnie ma chyba tożsamość faszysty.
Suplement do niegdysiejszej dyskusji.
Rząd przyjął dziś dwie ustawy deregulacyjne, które dotyczą edukacji:
1) Wprowadzono możliwość zatrudnienia w przedszkolach osób, które nie mają wymaganych kwalifikacji.
2) Wprowadzono możliwość zatrudniania nauczycieli specjalistów (chodzi przede wszystkim o psychologów, logopedów) bez umowy o pracę, na "śmieciówkach" (w większym wymiarze godzin).
Oba projekty zostały negatywnie zaopiniowane przez związki zawodowe.
Rząd oficjalnie:
a) pogorszył warunki pracy wyodrębnionej grupy pracowników;
b) wszedł w buty państwowego Janusza, obchodząc regulacje prawa pracy zakazujące zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnymi przy występowaniu cech stosunku pracy;
c) potencjalnie pogorszył jakość nauczania i bezpieczeństwo dzieci w przedszkolach.
Przyczyną tego rodzaju zmian są, rzecz jasna, problemy kadrowe.
kolejne leczenie dzumy cholerą "dobrozmianowców". swietny pomysl XDDD
usmiechnijcie sie brygada, hej!
Pozdrowienia dla tych nauczycieli pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej, który studiowali długie lata i właśnie zatrudnili się w przedszkolu. Teraz ich robotę może wykonywać osoba bez kwalifikacji. A zapłatę dostanie taką samą. :P Motywacja do pracy, do podejmowania kolejnych wyzwań, szkoleń i do robienia awansu zawodowego - gwarantowana!
Pozdrowienia też dla specjalistów, którzy nie zaangażują się w pracę szkoły i pracę z uczniami dysfunkcyjnymi na pełnym etacie, tylko wpadną na kilka godzinek, żeby sobie dorobić "na śmieciówce". Wierzę jednak, że uda się wszystkim nawiązać takie relacje z uczniami, które umożliwią skuteczną terapię. Lepszy rydz niż nic. :)
Tak się właśnie nie leczy choroby, tylko przykleja na otwartą ranę plaster. A że w Polsce prowizorka często staje się standardem... będzie coraz lepiej.
Miałem duże nadzieje do rządu jak się zawiązywała koalicja, że będzie normalnie, złodziei się rozliczy, prezydent nie będzie przeszkadzał. A teraz wydaje mi się, że rząd doszczętnie oszalał i okazali się może nie tyle co kłamcami co chińskim telewizorem z temu reklamowanym jako najlepszy tv w sieci a okazał się podróbą z kiepską matrycą....
Coś w tym jest że są jak telewizor z
Temu. Tak jakbyśmy mieli podróbkę z Temu a teraz zamienili na nową... Ale też z Temu.
Wprowadzono możliwość zatrudniania nauczycieli specjalistów (chodzi przede wszystkim o psychologów, logopedów) bez umowy o pracę, na "śmieciówkach"
To chyba na plus. Jeżeli szkoły potrzebuje logopedy to pewnie na kilka godzin tygodniowo a nie dziennie.
W uk przedszkola tak działają. Nie musisz kończyć specjalistycznych studiów i x kursów aby zacząć pracę w przedszkolu. Możesz podnosić kwalifikacje już pracując.
Ba, w uk można skończyć kurs i samemu sobie przedszkole w domu otworzyć;)
Czegoś tu nie rozumiem. Sugerujesz Bukary, że nie brakuje chętnych do pracy w przedszkolach? Ta zmiana nie wynika czasem z faktu, że pomimo zapaści demograficznej nie ma chętnych do pracy?
Ale nawet jedli dali ciała w tym wypadku, to co do terapeutów czy logopedów tomazzi ma chyba rację. Dzięki temu można zapewnić pomoc dla kilku szkół na znośnych warunkach finansowych dla obydwu stron. Jasne, na etacie byłoby idealnie, ale to chyba obiektywnie bez szans biorąc pod uwagę tak finanse, jak i dostępność specjalistów?
I to, moja siostra, w UK najbardziej ceni:). W Polsce, jak się ze trzy lata temu chciała "zaczepić " w jakimś przedszkolu (skończyła pedagogikę lata temu), co przyspieszyłoby jej powrót do Ojczyzny, to się okazało, że w międzyczasie była jakaś "reforma" Gowina i trzeba było sobie uzupełnić "papiery" :/. Na co było określone, przez ustawodawcę, okienko czasowe. Kto wiedział, to uzupełnił. A że jej w kraju nie było, to nie uzupełniła i swoim (starym) dyplomem mogła się podetrzeć. A nikt z rodziny niestety nie wyłapał, że zmieniły się przepisy, bo i tak ciężko było śledzić, na bieżąco, tą biegunkę legislacyjną pisowców.
Z oczywistych względów nie będę więc tych zmian krytykował- muszę się w nie wczytać, ale zdaje się,że mojej siostrze będą akurat na rękę.
ps. Co do logopedy - z córką chodziłem, prywatnie. Ile bym dał, żeby był takowy w szkole (jakiś był, ale kiepski), choćby i na kilka godzin.
Lord taka ciekawostka:
- siostrzeniec 4 latka po polskim przedszkolu gdzie wspomniane kwalifikacje sa wymagane nadal ani me ani be w kwestii pisania i czytania
- moje 4 letnie córki po angielskim przedszkolu gdzie panuje duża swoboda w kwestii kwalifikacji pracowników, potrafiły już płynnie czytać i pisać komunikatywne zdania.
Także to nie kwalifikacje a to jak realizowane jest curriculum wpływa na postępy dzieciaków.
Ty jak coś pierdol.... to nie ma co zbierać...
Na serio trzeba być idiotą by uważać, że wystarczą chęci a nie kwalifikacje by kształcić dzieciaczki bo siostrzeniec .... i takie pierdololo... a moje w GREJT BRYTAN to już po odcięciu pępowiny na dwa języki operowały:)
Za moment już nie będzie miał kto uczyć, nie będzie psychologów i pedagogów. Młodzi " psycholodzy i pedagodzy " z Tik-a zajmą się bąbelkami. Do szkoły a tym bardziej przedszkola nikt nie pójdzie na takich warunkach. Zajebisty pomysł. Cała te deregulacja to jedna wielka lipa. Może tylko duże firmy na tym skorzystają.
A czy ta zmiana nie jest tylko przewidziana dla szkół niepublicznych?
Maverick widze ze taki nie za sprytny jestes, wiec ci to dokladniej rozpisze. Jest szansa ze jednak zakumasz.
1) Moja siostra spedzila X lat pracujac w przedszkolu w Polsce. Dzieciaki mojego rodzenstwa i kuzynostwa albo chodzily do przedszkola albo nadal chodza. Mam wiec dosc dobre rozeznanie na temat tego co sie dzieje w tych placówkach. Generalnie jedyna zaleta jest ze mozna zostawic dzieciaki i pojsc do pracy kiedy nie ma pomocy ze strony dziadkow. W kestiach edukacyjnych jerst dosc przecietnie lub nawet slabo.
Oczywiscie w Wawie czy Kraku sa lepsze placowki, nie bede zaprzeczal ale u mnie na prowincji jest bida z nedza.
2) W UK, moje dzieciaki byly w sumie w 3 roznych placowkach. wiec ponownie, nie pisze tego na podstawie jakiegos jednego wydumanego przypadku.
W sredniej wielkosci placowce zazwyczaj masz:
- Osobe odpowiedzialna za przerobienie "national curiculum", Jesli dyrektor/ka to czesto jest jeszcze jedna osoba ktora tez to ogarnia
- 2-3 osoby z kwalifikacjami dla "early stage learning/development"
- Jedna osobe z kwalifikacjami "children with special needs teaching"
Wspomniane kwalifikacje to niekoniecznie ukonczenie wyzszych studiow. Czesto sa to odpowiednie kursy, pozwalajace na prace z dzieciakimi z poszczegolnych etapow nauczania.
- Do tego dochodza osoby bez kwalifikacji lub zdobywajace te kwalifikacje. W UK w przedszkolu na jednego pracownika przypadka max okreslona liczba dzieciakow, wiec ilosc tego "support staff" jest zmienna.
Przedszkola podlegaja panstwowym regulacja, sa wizytowane przez OFSTED i dostaja ocene, ktora uwzglednia wiele elementow funkcjonaowania przedszkola, w tym przerobienie curiculum.
Pieciolatki w UK w "good" i "outstanding" przedszkolach z reguly potrafia juz czytac, pisac oraz lapia podstawy matematyki.
To ze moje dzieciaki w wieku 4rech lat juz pisaly i czytaly nie jest zadnym ewenementem.
To ze moje dzieciaki w wieku 4rech lat juz pisaly i czytaly nie jest zadnym ewenementem.
Hehehe pewnie po arabsku, co nie? /trumpololopierdololo mode off
Działania mające na celu walkę z szarą strefą, poszły zdecydowanie za daleko. Rozumiem sprawdzanie sprzedających, ale domagają się też zapłaty podatku od kupujących.
Od roku w Polsce obowiązują przepisy nakładające na platformy sprzedażowe obowiązek przekazywania danych organom podatkowym. Fiskus wykorzystuje te informacje także do sprawdzania kupujących, a Polacy otrzymują wezwania do zapłaty podatku - podaje "Gazeta Wyborcza".
Właśnie szukam podstaw i nigdzie nie mogę znaleść tej informacj:
Podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC), wynoszący 2 proc. wartości rynkowej zakupu, dotyczy transakcji powyżej 1000 zł dokonanych przez osoby fizyczne niebędące przedsiębiorcami.
A szczególnie wartości tej kwoty.
Znalazłem takie coś natomiast
Gdy sprzedaży dokonuje podatnik opodatkowany w związku z daną transakcją podatkiem VAT lub z tego podatku w ramach tej transakcji zwolniony, nabywca nie musi obawiać się opodatkowania go z tytułu kupna.
PS. Faktycznie, kwota 1000 zł obowiązuje, gdy obie strony nie prowadzą jakiejkolwiek działalności.
A jutro zacznie się ogólnopolskie malowanie trawy na zielono by wzmocnić ekologię !!!
Patrząc na wyniki matur i egzaminów 8-klasistów, jestem pełen optymizmu xD Tak będzie!
Jeśli Nowacka zamierza przeprowadzać reformę pod dyktando Domańskiego i w oderwaniu od reformy warunków pracy nauczycieli, to z pewnością wszystko się uda.
A na deser potwierdzenie tego, że następuje cicha prywatyzacja edukacji, która drastycznie pogłębia nierówności społeczne:
https://x.com/AwDitrich/status/1942557516061143163
7.7 mld zł dla firmy Newag.
Rozumiem, że winni akcji "serwisowej" zostali złapani i osądzeni, a sama firma zapłaciła karę.
Dobrze rozumiem?
Z tego co czytałem to dopiero jedna rozprawa się odbyła przeciwko hackerom, którzy zdemaskowali ten proceder. Patrząc na usprawnienie sądownictwa za czasów PiSu to sprawa będzie się jeszcze toczyć przez kilka lat.
Z drugiej strony, UOKIK też jeszcze chyba nie wydał raportu po zgłoszeniu Zandbera.
Koalicja umiera. Sądzę, że nie dotrwa do wyboru kolejnych.
Niech już zrobią te następne wybory, niech wygra PiS razem z tą konfa i niech już będzie spokój.
O ile konfederacja zgodzi się na sojusz, bo nie zapominajmy, że jak sobie wezmą trzy resorty siłowe, czyli służby, wojsko i policję to w końcu ich rozpracują
Koalicja umiera. Sądzę, że nie dotrwa do wyboru kolejnych.
To zupełnie tak samo jak swego czasu Ziobro i Matecki...
Umiera? Zaraz rekonstrukcja i parowóz ruszy ze zdwojoną prędkością!
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu"
żeby przewalić w 1,5 roku tak zaufanie wyborców to jest mistrzostwo świata , ile razy można stawać na tych grabiach? PIS miał betonowe kadry, ale do mediów zawsze wysyłali wyszczekanych polityków, jakim cudem ci idioci są reprezentowani w mediach przez naleśnika, wcisło, jońskiego, szczerbę (robi teraz w warszawie kampanie prezydencką - o ja pierdole!) i przede wszystkim przez giertycha, który realnie stał się drugą osobą w KO - facet który ma tyle kwitów z przeszłości, Lord Polnord, a potem ci idioci opowiadają o jacku murańskim, bratach kamratach, popisują się kompletnym brakiem wiedzy, stając się żywymi memami
- Jest tylko jedno wyjaśnienie w osobie Tuska, niczego się nie nauczył i niczego nie zapomniał - prowadzi identyczną politykę informacyjną jak w 2008, za pomocą wrzutek których nikt nie zwerfikuje, i palikotem w osobie giertycha - ale te metody kompletnie nie sprawdzają się w czasach gdy opinia publiczna przeniosła się do internetu, gdzie wszystko można zweryfikować, gdzie internet nie zapomina i cokolwiek napiszesz, powiesz, obiecasz, będzie weryfikowane, tuskowi zapamiętane i ciągle wyciągane - a sekcja Commentary jest potężna, nie mają nad tym kontroli.
Jakby wywalić Tuska i jego kamratów, a w ich miejsce wstawić ludzi o takim podejściu, to może nie wszystko byłoby stracone dla tego rządu:
https://x.com/DamianMaculewi1/status/1942469890717180075
https://x.com/OficjalneZero/status/1943026362618429522
Marnuje się Pełczyńska wśród tych cyrkowców z KO. Ciekawe, czy po rekonstrukcji pozostanie na stanowisku.
KOalicjanci starą metodą już ją cisną :)
Dziś Hołownia i ta jego śmieszna partia pokazali jakimi są qsami.
Nie, nie dlatego że głosowali z pisem tylko za czym głosowali. A mianowicie chcą aby spolecznie wybudowane mieszkania mogli sobi najemcy za jakieś grosze wykupić, sic.
Mam nadziej że senat te poprawki odrzuci.
Kiedys założyłem wątek o tym, że hamownia to ściemniacz, niestety został on usunięty.
* Hołownia
mogli sobi najemcy za jakieś grosze wykupi
Mi to akurat by pasowało, mimo że ogólnie jestem przeciw takiemu rozwiązaniu, ale jak tak sobie pomyślę to mi też się coś od życia należy, chociaż raz.
Jak tłumaczył poseł Kamil Wnuk jeden z wniosków miał na celu umożliwienie instytucjonalnego dojścia do własności przez SIM (Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe). Wnuk wyjaśniał, że obecnie nie ma takiej możliwości, a dzięki tej zmianie będzie taka możliwość w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.
Dobra, jednak mnie to nie będzie dotyczyć.
A mianowicie chcą aby spolecznie wybudowane mieszkania mogli sobi najemcy za jakieś grosze wykupić, sic.
A to tak nie funkcjonuje? Znam sporo osób które wykupiło mieszkania komunalne po X latach mieszkania tam. Gdzie X > 15-20 lat
A to tak nie funkcjonuje? Znam sporo osób które wykupiło mieszkania komunalne po X latach mieszkania tam. Gdzie X > 15-20 lat
no właśnie, w postach z linka piszą, że temat dotyczy mniejszych miast do 100 tyś i po upływie 15 lat użytkowania po cenach rynkowych - ktoś coś?
Manolito, kiedyś mnie zapytałeś, w jakich krajach budownictwo państwowe zażegnało kryzys mieszkaniowy. Dostałeś wyczerpującą odpowiedź. Na podstawie tego, co tam napisałem, sprawdź, co się stało w jednym z tych krajów, kiedy pewien rząd postanowił "sprzedać" ludziom mieszkania komunalne.
No ciekawe jak "ciocia Kasia" się z tego wytłumaczy ;). Uczciwie odnotowuje, że ma być karencja (15 lat) i sprzedaż po cenach rynkowych. Co (moim zdaniem) nie zapobiegnie patologiom - kupowanie tych mieszkań "na słupa" może stać się normą, bo kupować będą ci, którzy mają nadmiar pieniędzy (np. deweloperzy - hihihi), a nie ci, którzy co miesiąc płacą niski czynsz (gdyby mieli kasę, to by tego nie robili - raczej kupili/wybudowali mieszkanie/dom). Cóżeś Ty uczyniła ciociu Kasiu, razem z Szymonem - szykuje się powtórka rodem z UK, za rządów żelaznej damy.
Także owszem, mam nadzieję, że Senat jeszcze to zmieni, a w Sejmie uda się te poprawki przyjąć. Inaczej to będzie... całkiem dobra ustawa, z bombą atomową odroczoną na 15 lat.
ps. A Zandberg dał się wpuścić w maliny. Taka to "merytoryczna" opozycja z "Razem". Tyle lat pieprzenia o państwowym budownictwie, żeby potem się wstrzymać. Z czego Polacy zapamiętają jedynie, że razemki były przeciw własnym rozwiązaniom, bo w Polsce nikt nie bawi się w niuanse.
Tyle lat pieprzenia o państwowym budownictwie, żeby potem się wstrzymać. Z czego Polacy zapamiętają jedynie, że razemki były przeciw własnym rozwiązaniom, bo w Polsce nikt nie bawi się w niuanse.
No cóż, IMHO słusznie się wstrzymali. Bo tego myku z wykupem nie sposób z czystym sumieniem poprzeć. Nie wyobrażam sobie, żeby Razem zagłosowało za taką wrzutką.
Niestety, widać, że zainicjowana przez PiS praktyka przepychania jakiegoś guana pod osłoną kwiatów na legislacyjnej łące stała się normą. Mnie też Pełczyńska "zwiodła". ;)
A ta poprawka to nie był pomysł PL2050? Gdzieś mi to tak mignęło. Lipa, że się koalicjanci między sobą nie dogadali
Taktycznie jest to błąd.
Pamiętasz głosowanie nad KPO, lata temu? Budka latał po telewizjach, jakby biegunki dostał - tłumaczył, niuansował, rozkładał na czynniki pierwsze.
Cały klub KO ostatecznie się wstrzymał.
Po czym, lata minęły, a nasz "kochany" manolito jedzie ze spinem, że głosowali przeciw, blokowali KPO, zdrajcy, antypolacy i tak dalej. Tyle ludzie, z tego pamiętają. I tutaj będzie tak samo. Trzeba było głosować ZA (IMO) i cisnąć na Senat, o poprawki. A samą ustawę przedstawiać, jako między innymi, swój sukces. Bo nim jest (nawet w takiej formie, z "poprawkami" PL2050). Doczytałem, że ta karencja to 25 lat, nie 15, więc jest sporo czasu, żeby te przepisy znowelizować, w przyszłości (jeśli przepadną teraz senackie poprawki). Tymczasem Zandberg jeszcze dodatkowo obsztorcował rząd, że nie policzyli głosów. O czym za chwilę nikt nie będzie pamiętał, za to każdy będzie pamiętał, że razemki nie poparły przepisów, które są ich "konikiem". "Dziennikarze" pokroju Mazurka i Stanowskiego się o to zatroszczą. Potężny Duńczyk dał się ograć, jak dziecko.
Bukary, musiałem przeoczyć tego posta .... poszukam.
Lordzik,
Nie, było inaczej, najpierw PO groziła trybunałem stanu jeśli ktoś zagłosuje przeciwko KPO, jak PIS stwierdził, że też będzie za, to wtedy PO głosem (z syntezatora) Budki nagle stwierdzili, że są przeciw, bo PIS tą kasę rozkradnie. Całymi miesiącami grzali jak to PIS wszystko rozkrada! Ostatecznie wstrzymali się od głosu i przeszło głosami PIS i lewicy - Ale to nie koniec historii, tutaj pojawia się suspens - wraca Tusk, przejmuje PO demokratycznymi metodami waląc Budkę otwartą dłonią w kark mówiąc "Pan tu nie stał! I mówi, że PIS przestał kraść tylko nie chce tej kasy blokując reformę Izby Dyscyplinarnej i trzeba tą kasę brać (słynny spot z paletami z kasą na stadionie narodowym)
- W tym samym czasie trwa inwazja na Ukrainę, jesteśmy funkcjonalnie w stanie wojny z rosją, wydajemy miliardy na pomoc wojskową, rozbrajamy się! Co robi UE? Przy wsparcie obecnego reżimu i na ich prośbę mnoży żądania byle tylko nie dać tej kasę, jak PIS zreformował ID, to wymyślili, że muszą jeszcze przedstawić projekty dla tej kasy, PIS przedstawia, co robi UE? Stwierdza, że da, ale dopiero jako zwrot wydatków po zrealizowaniu tych projektów, PIS poddaje się - w końcu zauważa, że UE gra tą kasą wspierając Tuska - I ty Lordzik zagłosowałeś na tych skurwysynów. Ja wszystko rozumiem, że jest wilcze prawo opozycji, szukać sojuszników, nie ułatwiać przeciwnikowi itd. Ale blokowanie kasy z KPO strzelając przecież też sobie po kolanach w trakcie inwazji na Ukrainę to po prostu zdrada.
A mianowicie chcą aby spolecznie wybudowane mieszkania mogli sobi najemcy za jakieś grosze wykupić,
Tak było zawsze, to dobry pomysł. Popieram.
Tak było zawsze, to dobry pomysł. Popieram.
Nie, nie było tak ZAWSZE. A już na pewno nie WSZĘDZIE.
Potężny Duńczyk dał się ograć, jak dziecko.
Jeśli działanie w zgodzie z tym, co się głosi, jest "daniem się ograć", to masz rację. :P
Marnuje się Pełczyńska wśród tych cyrkowców z KO
Szybko się zestarzało, a taka była ładna, merytoryczna. :)
Wykup mieszkań komunalnych zawsze był i est błędem, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie. Oczywiście gminom wykup był często na rękę, bo to pobycie się kłopotów - zarządzanie, remonty itp.
Niemoc władzy wobec samozwańczych obrońców granic, jest naprawdę porażająca. Ewidentnie łamią prawo, a policja nie reaguje zamiast puścić w ruch pałki i natychmiast ich aresztować.
Nagrali, jak przez granicę polsko-niemiecką przejeżdża auto dostawcze. Robert Bąkiewicz grzmi, że nikt auta nie skontrolował. Za latanie dronem w strefie zakazanej, w okolicy przejścia granicznego w Zgorzelcu, może grozić do 5 lat więzienia.
- Postępowanie wyjaśni, czy doszło do naruszenia przepisów, a jeśli tak, to jakich, choć jak wstępnie sprawdzaliśmy, to dron był daleko od strefy zakazu lotów - mówi "Wyborczej" rzeczniczka komendy powiatowej w Zgorzelcu Agnieszka Goguł.
Już od dawna mamy do czynienia z sytuacja, że przynależność bądź afiliacja partyjna stanowi ochronę przed odpowiedzialnością. KO bojąc się ruszania PiSu i ich ludzi wychodzi na miekiszonow. Idziemy w stronę system rosyjskiego, gdzie będą ludzie ponad prawem, których to prawo nie będzie obchodziło. Już od paru lat to dotyczy topowych polityków PiS. Teraz zaczyna ich poplecznikow. Za parę lat jak dzieciak jakiegoś PiSowca potrąci kogoś po pijaku samochodem to nawet policja będzie bała się go zatrzymać, nie mówiąc o postawieniu zarzutów.
Ci ludzie na granicy mają rację, Tusk to wprost przyznał, problem alarmowali niemcom 4 miesiące temu, w marcu, przywracają kontrole, przyznał, że nie weryfikowali danych emigrantów biorąc za dobrą monetę deklarację niemców, że przyszli od nas i nagle magicznie niemcy przestali zwozić tu emigrantów - skoro ich przecież tylko "zawracali", to powinni to robić dalej, ale jak pojawiły się kontrole to przestali - Wniosek jest prosty wypychali emigrantów nazywając to "zawracaniem"
Bobolito to jak mają rację to powiedz nam ilu odsyanych imigrantów Pierd i jego zaczedzeni koledzy zatrzymali? Nadal zero?
Ci ludzie na granicy mają rację, Tusk to wprost przyznał, problem alarmowali niemcom 4 miesiące temu, w marcu, przywracają kontrole, przyznał, że nie weryfikowali danych emigrantów biorąc za dobrą monetę deklarację niemców, że przyszli od nas i nagle magicznie niemcy przestali zwozić tu emigrantów - skoro ich przecież tylko "zawracali", to powinni to robić dalej, ale jak pojawiły się kontrole to przestali - Wniosek jest prosty wypychali emigrantów nazywając to "zawracaniem"
Problemu by nie było gdyby pisozłodzieje nie sprzedawali wizy na lewo i prawo komu popadnie.....
Problemu by nie było gdyby pisozłodzieje nie sprzedawali wizy na lewo i prawo komu popadnie.....
przypomnij, ile wasza komisja wykazała sprzedanych wiz?
Masz łap tępy propagandzisto PiSu:
Komisja ustaliła, że w okresie od 12 listopada 2019 roku do 20 listopada 2023 roku wydano 376 761 wiz Schengen (s. 5). Choć nie wskazano jednoznacznie, w ilu przypadkach doszło do naruszenia procedur, w sprawozdaniu zaznaczono, że działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych w tym okresie odbywały się z naruszeniem obowiązujących przepisów (s. 29).
Komisja stwierdziła istnienie w MSZ „nieformalnego i podatnego na korupcję systemu” (s. 29). W konsekwencji Polska miała stać się państwem, w którym najłatwiej było uzyskać wizę umożliwiającą wjazd do strefy Schengen (s. 16).
Zakres wykrytych nieprawidłowości wykraczał poza sprawę 358 wiz wydanych za pośrednictwem Edgara K. Komisja zwróciła również uwagę m.in. na 3 792 wizy uzyskane za pośrednictwem firm z grupy HR Motives (s. 10) oraz 95 115 zezwoleń wydanych w ramach programu „Poland. Business Harbour” (s. 11).
nie ma w tym tekście liczby sprzedanych wiz, tylko zestawienie liczb 358szt. co do których były nieprawidłowości, a pozostałe liczby dotyczą wiz objętych podejrzeniami - Niczym więcej. Zrozumiałeś idioto?
No cóż idioto może trzeba ci napisać dużymi literami ale jest ponad 300 tysięcy wiz wydanych z naruszeniami z tego jedna trzecia przez firmy pośredniczące które są teraz badane w śledztwie prokuratury. No ale masz rację pewno nie było żadnych lewych poza tymi trzystoma o których mówił kibol i Pinokio. Tępy propagandzista PiSu który na początku lat trzydziestych krzyczał by bezrefleksyjnie "Marszałek, Marszałek" a na początku pięćdziesiątych "Bierut! Stalin".
Sk...syny zrobili nam państwo partyjne, jesteś z nami jesteś nietykalny, choćby nie wiem co, dotyczy to też Korneluka i Bodnara, bo teraz to oni to blokują.
Mija ponad rok, banalna sprawa, a prokuratura "męczy" się niemiłosiernie
A tu niezwykle skutecznie jeśli chodzi o zwykłą osobę
Ot taka tam typowa, katolicka lekcja religii. Miłuj bliźniego itd
KO ma swojego ministra edukacji. Można było wywalić religię ze szkół, ale... nie wywalono. Obawiam się, że w najbliższych dwóch latach nic się nie zmieni. :P
Nie tak łatwo, nawet jedna godzina i jaki opór
Na wakacyjne rozluźnienie ciśnienia ;)
Bo Panowie, wy się spieracie o sprawy, na które tak naprawdę nie macie wpływu. Nie szkoda wam nerwów w sumie? Czy Hołownia się sprzeda, czy nielegalni imigranci będą - a co Wasze zdanie znaczy... :/
Chociaż głupia ja, bo zaraz się tutaj uwywnętrznię, co mnie boli (w działce, która #nikogo)
Więc dla rozluźnienia wakacyjnego przedstawiam inny problem - problem animalny.
Pamiętacie pana kandydata na posła, Łukasza Litewkę? Głośno o nim było, bo w wyborach parlamentarnych miał genialną kampanię. Suma sumarum, do sejmu wszedł, z lewicy, zyskując (w moim okręgu, a więc również w okręgu Manolita ;) ) wynik lepszy niż Czarzasty, a jednocześnie zaczął się odrywać od poręczy. To, jakie kocopoły pan Łukasz odprawia w tym momencie, to tego się nie da wypowiedzieć. I jakie to jest kł.. (a nie, wróć) lekkie rozmijanie się z prawdą.
A wy oczekujecie, że w Polsce będzie się dobrze działo. Ja mówię - nigdy. A przynajmniej do czasu, zanim ze sceny nie zejdą a) zatwardziałe stare dziady, b) nonkomformiści vide Hołownia, c) lewacy którzy zapomnieli, gdzie mają peron.
Przykładów nie muszę mnożyć.
Hmm, nie bardzo mam sie do czego przyczepic, pewnie dostanie jeszcze wiecej glosow w nastepnych wyborach.
facet mówi z sensem, nawet Trzaskowski wysuwał podobne argumenty, gdzie jest problem?
"Trzeba powtórzyć bo przegramy..."
https://x.com/szef_dywizji/status/1943265215363063879?t=w3hOtlp_tqpAud8dJ431eQ&s=19
Żeby byc fair to z wypowiedzi wynika, że głosowanie nie zostało zakończone i twitt wprowadza w błąd.
A tym co byli nieobecni w pracy kara się należy... Ich obowiązkiem jest tam siedzieć.
Oczywiście: sondaże (i to w tym momencie) należy traktować jak zabawę, ale... wynik PSL-u boski. ;)
https://x.com/MateuszPluta02/status/1943202047437803789
Im szybciej lesne dziady skoncza na smietniku historii tym lepiej dla tego kraju.
Do wyborów około 2 lat, sondaży będzie jeszcze pińcet. Aczkolwiek ostatnio jakaś firma badawcza pytała mnie o preferencje wyborcze i powiedziałem że nie wezmę udziału w wyborach jeśli będą partie takie jak teraz (znaczy do Senatu zagłosuję na Kwiatkowskiego ale do Sejmu głos nieważny).
Ostatnim testem Tuska będzie to, czy zatrzyma Siemoniaka i Bodnara, czy ich wywali. Jeśli tak, to będzie jakaś szansa na kolejne wybory. Jeśli nie, to nie dotrwają nawet do końca kadencji.
Prokurator musi mieć odwagę i nie bać się karać prominentów partyjnych, jak Morawiecki ,choćby za to:
Powielane fejków i podburzanie do nienawiści na tle rasowym. Na to przecież jest paragraf i szczególnie powinien on dotyczyć ludzi, którzy wiedzą czym to grozi.
Część za paywallem
https://tvn24.pl/polska/portal-gazeta-zielonogorska-czyli-redakcja-widmo-i-niewidzialni-migranci-st8544422?utm_source=perplexity
Bolączki tych sondaży są takie,że są one robione w miastach... Braun i PSL według mnie są niedoszacowni.
Kto ma władzę nad państwową telewizją i mediami, (od zawsze to było narzędzie propagandowe do sterowania prostym ludem ) ten podaje sondaże praktycznie jakie chce... celowe działanie podprogowe aby pokazywać społeczeństwu że kandydat opozycji jest bez szans. W starciu Nawrocki vs Trzaskowski praktycznie nigdy nie prowadził Trzaskowski, a TVP i TVN podawała co innego. A już najśmieszniejsze okazuje się to że sam Trzaskowski tak ufał sondażom przedwyborczym że w dniu wyborów.... no zrobił z siebie kompletnego idiotę.
Tu jest sondaż w Kujawsko-Pomorskim od OGB.
https://x.com/OGB_Pro/status/1943217384065556933
Od nich sondaże najczęściej pokrywały się z prawdą. Trzeba też wziąć pod uwagę,że to województwo jest też bardziej lewicowo liberalne.
Autorytet/idol polskiej młodzieży brun... patriotycznej.
https://wiadomosci.wp.pl/skandaliczne-slowa-brauna-przerwano-rozmowe-sa-granice-7176801182911424a
Widzę że typ idzie utartą ścieżką Korwina, tj. pie...ić jakieś szokujące kocopoły, byleby ludzie uważali go za śmiesznego mema i dzięki temu zdobędzie te parę procent, choćby głosowano na niego dla beki. Można i tak...
Braun raczej idzie prostą drogą jaszczura i Ludwiczka - kompletna szajba, ale za to obsłuży podobnych sobie szurów.
Na to to już na pewno jest paragraf i jeśli nic mu nie zrobią, to mamy państwo teoretyczne
Braun raczej idzie prostą drogą jaszczura i Ludwiczka - kompletna szajba, ale za to obsłuży podobnych sobie szurów.
Jakies 5-8% wyborcow. Co nie swiadczy zbyt dobrze o Polakach...
Na to to już na pewno jest paragraf i jeśli nic mu nie zrobią, to mamy państwo teoretyczne.
Zawiadomienie do prokuratury złożyć ma Żukowska z Lewicy. Pozostaje mieć nadzieję, że Braun wkrótce będzie miał okazję zawrzeć nowe znajomości w Rawiczu, albo we Wronkach.
"Kazdy obywatel ma prawo decydowania o sobie i o wlasnym zdrowiu zamiast isc zgodnie z tym co narzuca nam unia europejska" - prawie na pewno zawetuje
Co za totalne kretyństwo. Może by się zajęli czymś istotnym zamiast takimi pierdami? Tak bardzo zależy im na zdrowiu, że alkohol na stacjach wciąż dostępny, reklamy piwa coraz bardziej bezczelnie kpią z prawa a naród tonie w etanolu. Nigdy więcej PO.
To akurat też jest potrzebne i dobrze że to robią. Jeśli chodzi o sprzedaż alkoholu na stacjach to się jeszcze nie poddali, chociaż jest duży opór
https://www.eska.pl/wiadomosci/alkohol-zniknie-ze-stacji-paliw-ministerstwo-zdrowia-rozwaza-powazne-zmiany-aa-kJqt-sun5-T7jg.html
Teraz bez żartów: kiedy pójdzie siedzieć ? Matecki na wolności, Ziobro na wolności, Braun hasa na wolności....Noż kurwa mac!
Czy coś się tu zmieni to będzie zależało od tego, czy Bodnar i Korneluk zostaną na stołkach. Bez tego możemy o tym zapomnieć. Tu są potrzebni odważni, stanowczy ludzie, a nie miękkie faje, które albo się boją, albo są umoczeni w układy
Nie pójdzie siedzieć, bo prawica ma już zbyt duże poparcie i olbrzymią machinę propagandową w mediach i Internecie. Poza tym, niejeden mniej lub bardziej po cichu po prostu to popiera tylko boi się (jeszcze) powiedzieć to na głos.
Jaki pozytyw? Augustynek powinna byc izolowana od spoleczenstwa. Tania prowokatorka, nie jestem fanem Bakiewicza, ale przy Augustynek to jest on oaza spokoju i taktu.
Czy ta pieprzona, popaprana prawica musi zawsze symetryzować? Nigdy nie może przyznać się i przeprosić? Tylko zawsze, a bo oni też.
Bąkiewicz bandyta zasługuje na karę, no ale przecież Babcia Kasia jest winna bardziej, to ją ukarajmy zamiast niego.
Duda grozi sędziom wieszaniem, no ale przecież Tusk też i tak można co chwilę
Nawet jak będzie pozew, potem wyrok, to i tak zostanie ułaskawiony, a to na rękę tylko dla prawicy i dodatkowe paliwo,że walczą z migracją. Także co by się nie działo i tak Bąkiewicz zyska w oczach szarej masy.
Nie, nigdy się nie przyznają. Taka linia propagandy i ich funkcjonariuszy. NIGDY się nie przyznawaj, JA tego nie powiedziałem, WYRWANE z kontekstu, JA tego nie zrobiłem, itp.
Ale ja sie bardzo ciesze, ze takie rzeczy sie dzieja, normalni ludzie dostaja dzieki temu jeszcze wiekszego wk.wa na obecnie rzadzacych.
Tylko tak dalej, procenty beda topnialy jak zeszloroczny snieg...
Widze ze do tutejszej wojujacej awangardy nie dociera, ze cokolwiek bodnar zrobi "na zlosc" i tak odbije mu sie czkawka.
Czterolatki sa w stanie zrozumiec, ze czasem zeby cos zyskac trzeba ustapic, trzylatki, bodnar i tutejsze silniczki juz nie.
Trumpf, jak ciebie czytam mam odruchy, jesteś jako człowiek zły i zepsuty do szpiku kości, zero empatii, zrozumienia i współczucia dla drugiego człowieka, tylko cynizm i pogarda. Tak to się zawsze z takimi typami jak ty kończy:
Cytat z Marcin Lipiński z FB
Niestety, muszę zabrać głos. Przeczytajcie proszę te fragmenty:
- „Musimy powstrzymać zalew obcych ras, które zatruwają naszą kulturę, szerzą przestępczość i burzą nasze wartości. To nie są ludzie jak my – to najeźdźcy.”
- „Rząd, który pozwala, by obcy gwałcili nasze kobiety i deptali naszą ziemię, sam ma krew na rękach. To zdrada narodu!”
- „Granice muszą być strzeżone przez prawdziwych patriotów, nie przez skorumpowanych urzędników. Czas, by naród wziął sprawy w swoje ręce!”
- „Tych ludzi nie da się wychować. Ich obecność to zaraza. Kto ich broni, ten zdradza swój kraj i swoich przodków.”
Brzmi znajomo? Przerażająco aktualnie?
Pewnie wielu z nas pomyślało od razu o uchodźcach. O granicy. O bojówkach. O „prawdziwych Polakach”, którzy „bronią narodu” przed „obcymi”.
A teraz powiedzcie mi proszę… czy wiecie, kto napisał te słowa?
To nie są współczesne komentarze z internetu. Nie pochodzą z ostatnich dni.
Te cytaty pochodzą z lat 30. XX wieku. To dokładne tłumaczenia z niemieckiej prasy nazistowskiej: z gazet takich jak Der Stürmer, Völkischer Beobachter, przemówień Goebbelsa i jego zwolenników.
Dokładnie w ten sposób przygotowywano wtedy społeczeństwo do tego, by nienawidziło ludzi, którzy wyglądali inaczej, mówili inaczej, wierzyli inaczej. I dobrze wiemy, do czego to doprowadziło.
Dziś, prawie 100 lat później, ta sama retoryka wraca. W innym języku. W innym kraju. Ale z tym samym jadem, tą samą nienawiścią, tą samą pogardą.
To, co dziś nazywa się „patriotyzmem”, bywa niebezpiecznie podobne do tego, co kiedyś nazwano „czystką narodową”.
Nie pozwólmy, by historia się powtórzyła.
Milczenie to zgoda.
zero empatii, zrozumienia i współczucia dla drugiego człowieka, tylko cynizm i pogarda.
Mowisz o tej biednej pani?
https://x.com/ZaPLMundurem/status/1943352446509592682
Mówię tylko i wyłącznie o tobie, żałosny, zakompleksiony, mały człowieku.
Tu masz 3 minuty o swoich idolach, może wytrzymasz, choć wątpię,bo nie ma tego w partyjnym przekazie dnia
https://youtu.be/L7MzARnOPCs?si=yVzsREGbRpD5jMrE
Jeśli to zwykła kobieta to przemilczysz, jeśli jakaś aktywistka, to pochwalisz i pogratulujesz postawy.
Wal się typie , powiedzieć o tobie zero, to obrazić zero.
A co on robi i komu?
Bąkiewicz? Wciela w życie rycerskie wzorce parenetyczne: staje w obronie polskich kobiet przed agresywnymi osiłkami.
a to nie było przypadkiem spontaniczne wtargnięcie do kościoła czy coś takiego?
bo cały czas się zastanawiam czy mamy do czynienia z "Akcja" czy też "Akcja-Reakcja"
może być to zwykła kobieta, ale obstawiam raczej feminazistke, więc wiedziała w co się pakuje a sesja jak zwykle w celu wywołania wspolczucia
Mnie daleko do aprobowania formy niektórych protestów, ale jak masz zamiar usprawiedliwiać przemoc wobec drugiego człowieka poprzez szukanie pierwotnych źródeł problemu, to się nie za bardzo dogadamy. Zwłaszcza że możemy się w akcję-reakcję bawić do woli, a na końcu łańcucha i tak dojdziemy np. do tego, co PiS zrobił z TK.
Przy okazji: "feministka" była w kościele, wznosiła różne okrzyki i trzymała transparent, a Bąkiewicz z kolegami ją stamtąd wywlekli (chyba nawet za nogi), po czym zrzucili ze schodów tak, że walnęła głową w beton. Rzekłbym więc, że mieliśmy do czynienia z nadreakcją. Przemoc fizyczna nie była absolutnie konieczna do rozwiązania problemu, ale widać ktoś nie mógł się bez niej obejść.
A wracając do meritum: nie ma co symetryzować i wyciągać jakiejś babci Kasi; Bąkiewicz to niezłe ziółko. :P
Via Tenor
Jamu takie bakiewicze czy inne andrzejki tatu imponują :)
Ale wiesz, ze my tutaj o pani Augustynek, a ona zeby kogos opluc czy kopnac nie potrzebuje nawet akcji.
W tym wlasnie jest problem, ja nie twierdze, ze Bakiewicz jest swiety, ale ta kobieta jest definicja esbeckiego skur..synstwa i silniczkowego zerowania na najnizszych instynktach, i w tym przypadku twierdze z cala stanowczoscia nawet Bakiewicz nie jest taka menda jak ta baba.
a krzyczaca feministka niech sobie robi to przed kosciolem, tam nikt jej nie bedzie przeszkadzal. Przeciez ona dobrze wiedziala jak sie to skonczy i o to tylko chodzilo.
To nie jest zadna babcia kasia, to Katarzyna Augustynek, nawet rodzina nie chce jej za bardzo znac, z tego co mi wiadomo, wiec to babciowanie to dosc dyskusyjna sprawa - wylacznie PRowa IMO
Bukary o tym ani słowa.Dobre to czy nie? Słyszałem głosy nauczycieli i uczniów, że może być coś dobrego z tego.
https://tvn24.pl/polska/reforma-edukacji-2026-barbara-nowacka-o-planach-st8548469
Na razie nie ma się za bardzo do czego odnosić, Robercie. Na rządowej stronie reformy i na stronie IBE brak konkretów. Piękne frazesy i ogólniki. Takie same frazesy i ogólniki były na stronach (de)reformy przeprowadzanej przez PiS.
Jak się pojawi np. projekt podstawy programowej wraz z zaleceniami metodycznymi i konkretnymi informacjami na temat zmian prawnych, które umożliwią realizację wytycznych w polskich (czyli niedofinansowanych i borykających się z problemami kadrowymi) szkołach, to chętnie się odniosę. I żeby była jasność: sama zmiana podstaw programowych niewiele zmieni.
jezusie ale krużganek ma parcie na ławę sejmową. Głosujcie na niego, będzie pasować do dresa prezydenta.
https://x.com/TrajektoriaAI/status/1943243983687422035
Cały rząd jest sparaliżowany strachem. O schyłkowym Donaldzie Tusku – na podstawie rozmów z otoczeniem premiera – pisze dziś dziennikarz Gazety Wyborczej, Arkadiusz Gruszczyński.
>Jest coraz większym obciążeniem naszego obozu, z niejasnych powodów stracił słuch społeczny, ale też polityczny – mówi jeden z posłów z Warszawy.
> Na wtorkowym posiedzeniu rządu premier nie przywitał się z żadnym z ministrów. To pierwsza taka sytuacja w historii Koalicji 15 Października.
> Nie udziela wywiadów, nie organizuje konferencji prasowych, nie udziela się medialnie. Prowadzi raz w tygodniu posiedzenie rządu i tyle.
>Tusk nie rozmawia w ogóle ze swoimi posłami, co rodzi wielką irytację wśród parlamentarzystów.
– Nie pojawia się na klubie, raz na pół roku zwoła nas do siebie, ale nie ma tam miejsca na dyskusję. Siedzimy i przez godzinę słuchamy jego przemówienia – narzeka jedna z posłanek KO.
> Nikt z nas nie wie, w jakim kierunku idziemy, a ludzie w Polsce w naszych okręgach nie pytają nas o rozliczenia rządów PiS-u, tylko o kolejki do lekarzy. Nie jestem w stanie im nic sensownego odpowiedzieć.
>Coś panu opowiem: ja i moje koleżanki mamy zapał do roboty, mamy opracowane konkretne projekty, ale słyszymy, że nie da się ich zrealizować, bo są blokowane przez górę.
Bo kogoś urażą, bo są zbyt odważne, bo premier się wścieknie – rzuca nieco inne światło na ten sam problem wiceministra, z którą wymieniłem ostatnio kilka wiadomości.
I dodaje: – Cały rząd jest sparaliżowany tym strachem.
Już od dawna o tym wszystkim piszę. Dobrze jednak, że nawet "Wyborcza" zaczyna pytać o koniec kariery premiera.
https://youtu.be/K3o6eqm7NRQ?si=yyYVtCDOW8Bgn4Rt
Wiejski ma różne teorie, ale tu może mieć rację.
Jak ktoś nie chce całości to mniej więcej od 8 minuty.
Nie ujawniono listy osób podsłuchiwanych pegasusem i to może być duży problem . Tusk wie kto i prawdopodobnie musiałby wymienić większość rządu, ma z tym ogromny problem.
Myślę, że tu nie trzeba żadnych teorii spiskowych. Tusk jest po prostu Tuskiem.
To jest taka sama sytuacja jaką mieli w PiSie. Jak odsunęli Jarka na boczny tor to sondaże poszły od razu w górę. Takie postacie są dobre dla żelaznego elektoratu, tak by były, ale już jako w formie reprezentatywnej. Z Tuskiem powinni zrobić tak samo, odsunąć od władzy i zostawić go na stanowisku prezesa partii, a premierem zrobić kogoś bardziej kompetentnego i mniej kontrowersyjnego.
Bukary, mogę tak samo powiedzieć Zandberg to Zandberg. Szczególnie, że się ostatnio popisał podczas głosowania. Zamiast konkretnie powiedzieć tak lub nie, on po Zandbergowsku się wstrzymał. Przy "mocy" jego głosów wstrzymanie się nie miało znaczenia, a mógł się określić.
Ciągle uważasz Tuska za Boga Wszechmogącego, nie bierzesz w ogóle pod uwagę niuansów otoczenia. Ma być sprawczy a jak nie to niech spier. Może się tak nie da.
A co jeśli się okaże, że Zandberg i jego żona byli też zrobieni pegasusem? Na razie jest pionkiem, ale nie wiadomo czy jak zacznie rosnąć, to nagle ktoś mu pokaże filmy z jego obyczajówki. Ciekawe czy będzie taki odważny wtedy i czy też będziesz się dziwił co się dzieje.
Dopóki nie będzie ujawniona lista pegasusowanych będzie bagno i w polityce i w mediach.
Robercie, szybko dotarłeś ad Zandbergum.
Ja o niebie, ty o chlebie. Post dotyczył Tuska i sposobu, w jaki kieruje partią, rządem itd., a ty wyskakujesz z Zandbergiem i głosowaniem nad projektem, który zawierał zarówno zapisy zbieżne z programem Razem, jak i zapisy całkiem z nim sprzeczne.
A co jeśli się okaże, że Zandberg i jego żona byli też zrobieni pegasusem?
No i co, jak się okaże? Odlatujesz już w rejony, w których nawet Sławosz nie przebywał.
Nie rozumiem. Totalnie ignorujesz możliwość bycia zinwigilowanym , a jeśli nawet to ma to być bez znaczenia? I sugerujesz, że to ja odlatuję? Litości. Jeśli uważasz, że Pegasus to taki latający nieszkodliwy koń, to nie mam pytań.
Co do Zandberga to faktycznie zapomniałem, że tylko ty masz prawo o nim pisać, no i źle o Tusku, to zawsze.
Zapytam dla pewności, Robercie: tobie się naprawdę wydaje, że Tusk rządzi w tak beznadziejny sposób, bo cała jego ekipa jest szantażowana nagraniami z Pegasusa?
Zapytałem o to czy gdyby Zandberg był zrobiony pegasusem i szantażowany i zaczął się nagle dziwnie zachowywać, napisałeś no i co z tego. Naprawdę masz totalnie wywalone, że u władzy może być ktoś, na kogo są kompromaty?
Przecież taka osoba jest całkowicie niewiarygodna, wręcz niebezpieczna. Ale ty widzisz tylko złego Tuska. Tak, przyjmuję to do wiadomości, że część nieudolności tego rządu może być spowodowana pegasusem. Dlaczego nie chcą ujawnić listy polityków i dziennikarzy? Bo ludzie by się wystraszyli, kto nami rządzi i steruje w mediach.
Robercie, nie rozumiem nadal, co ma Zandberg wspólnego z nieudolnością Tuska jako premiera. A tłumaczenie dziadostwa w całym rządzie tym, że ktoś był podsłuchiwany Pegasusem, to już rzeczywiście kosmos.
Z tego, co piszesz, wynika, że PiS steruje KO za pomocą podsłuchów. Niezła teoria.
Tak Bukary, wolę bujać w kosmosie, niż jak ty wyszukiwać ciągle w monopolowym X win Tuska.
Win Tuska nie trzeba wyszukiwać. One się rzucają w oczy na każdym kroku. Przeczytaj zresztą artykuł z "Wyborczej".
Żeby natomiast wysnuć teorię o tym, że Kaczyński steruje Tuskiem za pomocą Pegasusa i stąd wynika nieudolność rządu, to trzeba się jednak postarać. :)
Bukary staram się jak mogę, ale i tak twojej nienawiści do Tuska nie przebiję, nawet Manolity tak nie cisną , to już obsesja.
Wypraszam sobie, ja cisne, Tusk w pelni zasluguje na cisniecie, tylko jeszcze jest za slabo.
Szkoda chuju, że nie oznajmiłeś tego przed 1 czerwca. Wtedy z pewnością zostałbym w domu:
https://oko.press/ujawniamy-prokuratorzy-zwiazani-z-ziobra-chca-rozliczyc-korneluka
Hydra już podnosi łeb. Naiwne ciołki myślały, że jak będą delikatni, to ziobrysci ich oszczędzą. Nauczą się jak należało rozliczać.
I w sumie może i dobrze. Ci, co przyjdą po nich już nie będą się tak cackali z pisowcami. Tylko po drodze możemy stać się kolejną Białorusią....
Ha ha, Tusk i spółka chyba nie zdążą uciec z kraju w noc po przegranych wyborach.
Tuskiści zapłacą cenę za opieszałość i niedasizm. Mieli przyzwolenie społeczne na początku zeszłego roku, aby zrobić czystkę w sądach i prokuraturze. To teraz najpóźniej w 2027 r. zobaczą jak takie czystki się robi. Tak się kończy tolerancja upolitycznionych prokuratorów. Przecież nawet Ziarkiewicza ukrywającego akta niewygodnych spraw nie ruszyli, nie wiem czy go nawet zawiesili.
A hydra łeb podnosi, bo widzą, że PiS jest na fali, która może przywrócić ich do władzy. Kto dziś najmocniej uderzy w PO i wyrazi otwarte poparcie dla PiS ma szansę dostać automatyczny awans, gdy ten wróci do władzy. Druga sprawa, ze "swoim" prezydentem się nie boją, bo nawet jak przegną, to ten ułaskawi każdego, kto działał w interesie partii.
Zauważcie też, że nawet Adrian ostatnio w jakimś wywiadzie mówił o wyrzuceniu sędziów, bez możliwości przejścia w stan spoczynku, ale nie tych nielegalnych neo, których sam powołał, a tych legalnych, którzy mają czelność kwestionować linię partii, że neo są legalni. Potem coś o wieszaniu ludzi mówił nawet. Ktoś jeszcze ma złudzenia w jaką stronę PiS chce iść?
Tylko po drodze możemy stać się kolejną Białorusią - ja się obawiam, że jak zobaczymy co nam PiS zafunduje to wielu z nas będzie marzyło, aby u nas była tylko dyktatura w wersji light jak na Białorusi.
Dla mnie tez glownym - pierwotnym - bodzcem do glosowania na PiS bylo rozliczenie typow od prywatyzacji, Wasaczy, Lewandowskich i calej reszty.
Ci goscie sa nie do ruszenia, podobnie jak cala reszta. Powodzenia w rozliczaniu zycze.
Przy całej niemocy tego rządu absolutnie nigdy nie zapomnę, czym się ekipa K15X różni od złodziei z rządu Morawieckiego i Szydło:
^^Nawet nie proszę, żeby pisowcy albo symetryści podali mi podobny przykład z "drugiej strony", bo takowych przecież nie ma :).
https://wiadomosci.wp.pl/waldemar-bonkowski-zawieszony-w-pis-swojego-wpisu-nie-usunie-6223393021654657a Bonkowski (to ten sam degenerat, który potem ciągnął psa za autem) usunięty z partii i list wyborczych w związku z zamieszczaniem antysemickich treści.
https://www.pap.pl/aktualnosci/grzegorz-tobiszowski-zawieszony-w-prawach-czlonka-pis-jest-wniosek-o-wykluczenie-go-z-0
Tobiszowski usunięty ze stanowiska i partii z związku z zarzutami o znęcanie się nad partnerką.
https://www.rp.pl/polityka/art2077941-pis-traci-posla-piotr-babiarz-sklada-rezygnacje-z-czlonkostwa Piotr Babiarz usunięty z partii w związku z aferą wrocławskiego PCK
Bez przesady z tym sygnalizowaniem jakiejś wielkiej cnoty z związku z wywaleniem trzeciorzędnego pionka partyjnego. Chłop dosłownie próbował staranować niewinnych ludzi na drodze. Aktualnie żadna większość od niego nie zależy, sprawa rozniosła w mediach po całej Polsce i wyszła poza politykę to trzeba go poświęcić. Zwyczajny damage control - szambo wylało, trzeba się odciąć. Pisiory robiły podobnie, chyba że chodziło o kogoś kto miał realne poparcie w swoim regionie albo potrzebowali szabel w parlamencie (Mejza).
Dużo ciszej jakoś o tym, że to nie pierwsza podobna sytuacja sprokurowana przez tego popierdoleńca i dopóki nie było głośno na całą Polskę to partia nie robiła z tym nic. Prawo jazdy tracił już w 2022 roku, lokalna społeczność alarmowała o jego drogowych wybrykach, a partyjni koledzy kryli go przez lata robiąc nawet uniki przed sądowymi wyrokami nakazującymi udostępnienie informacji na temat tego kiedy i na ile odebrano marszałkowi prawo jazdy.
Przypominam, że wiceministra-alkoholika z tej samej koalicji, który obił kiedyś twarz koleżance partyjnej wysłano na urlop i tak sobie odpoczywa od marca czekając aż sprawa przycichnie.
Hipokryzja wersja PiS:
Kacper Płażyński: Dość republiki bankierów!
"Banki mają się w Polsce jak pączki w maśle. To nie jest normalne, że jednocześnie, mimo kilkudziesięciu miliardów zysków każdego roku, sektor bankowy w Polsce utrzymuje najwyższe marże kredytów hipotecznych w całej Europie" - mówił podczas konferencji prasowej Kacper Płażyński z PiS. "Dość republiki bankierów!" - napisał także w mediach społecznościowych. Wtórował mu poseł Janusz Kowalski. "Dość z łupieniem Polaków przez banki!" - nawołuje polityk PiS na platformie X.
https://next.gazeta.pl/pieniadz/7,188932,32096674,janusz-kowalski-pokazal-w-sejmie-nowy-projekt-pis-zacheta.html
Twarzą rządu PiS był człowiek banksterki, przez 8 lat rządów PiS banki doiły ludzi. Dziś PiS składa projekt obniżki marż kredytów w imię końca "republiki bankierów". LOL.
Jakoś przez 8 lat ich rządów im to nie przeszkadzało i nagle teraz doznali objawienia :P
Normalnie jak rolnicy z Zielonym ładem :P
Bo każdy rolnik hoduje norki i zajmuje się ubojem zwierząt.
Ty przechodziłeś jakąś lobotomię Kamilku ;)
Przeciez kamilek to wujek wlodek, troll ktory polecial juz z 5 razy. Smialo raportuj jego posty, kolo zaraz poleci na kompost.
O ile mnie pamięć nie myli, głównym, jeśli nie jedynym, lobbującym za zakazem hodowli zwierząt futerkowych i uboju rytualnego był Kaczyńkski. Ale spoko, wróci PiS do władzy z Konfą to Futerkowa Ewa na pewno będzie broniła swojego rodzinnego interesu.
O ile mnie pamięć nie myli, głównym, jeśli nie jedynym, lobbującym za zakazem hodowli zwierząt futerkowych i uboju rytualnego był Kaczyńkski. Ale spoko, wróci PiS do władzy z Konfą to Futerkowa Ewa na pewno będzie broniła swojego rodzinnego interesu.
Wtedy z PiSem odnośnie tego głosowała też lewica w Sejmie. Pamiętam,że któryś polityk od nich powiedział taki tekst " my byśmy poparli ten pomysł nawet jakby sam diabeł za tym wnioskował."
To było to głosowanie.
https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=7&NrPosiedzenia=45&NrGlosowania=77
No i co, mamy mu klaskać, gratulować, że jest taki sprytny, kupować BTC na górce na poczet przyszłej inflacji?
Ciekawe czy Nawrocki konsultował ustawę z Batyrem, bo pewnie nie wiedzą, że projekt prezydencki musi wskazać źródło finansowania. Jeśli jest, to ok. Jeśli nie, z automatu jest odrzucane. Oczywiście będzie darcie ryja , że prezydent chce, a wredny Tusk blokuje.
Jak masz daleko do emerytury, Herr, to nie musisz się jeszcze przejmować klaskaniem. Odpowiedni moment na oklaski jednak nadejdzie. :)
Pietrus jakoś nie przypominam sobie aby Herr Tusk coś podobnego proponował... a faktycznie zapomniałem... ty wolisz jakby Polakom zabierali.
Bukary Pietrus za 20 czy tam 30 parę lat jak będzie przechodził na emeryturę i rządził będzie Pis to jej nie weźmie ( czy tam podwyżki) honor mu nie pozwala :P
A dodatkowa kasa skąd się weźmie, z drukarni?
No i kto na to będzie robił jak wywalą brązowych ludzi i Ukraińców?
rpg oczywiście że z drukarni, tylko trzeba mieć na względzie na co przeznaczane są pieniądze, i dla kogo ten system ekonomiczny od niemal zawsze polega na tym że zabiera się Wiśniewskiemu a daje Kowlaskiemu. Tak samo ty w tej chwili najprawdopodobniej pracujesz na emeryturę starszego pokolenia. Co do brązowych ludzi problem polega na tym, no że oni nie chcą pracować i dostają większą kasę niż emeryt co zapierd.... 40 lat w tym kraju za nic, i jeszcze budują im ośrodki za miliony i co? jakoś nie ma sprzeciwu? a poza tym nadmierny popyt na towary i usługi, my Polacy od wielu już lat uwielbiamy kupować coraz więcej wręcz nazwać to można chomikowaniem.
Dziadki dostaną dodatkową kasę a inflacją oberwą wszyscy. Czyli większość zbiednieje (ja też).
Bardzo kiepski pomysł.
Z podatków Ukraińców i reszty też idzie kasa na emerytury. Ich wywalą a demografia spada. To przepis na katastrofę.
https://www.youtube.com/watch?v=he2ybcChWHw
Sprawa jest pewnie bardziej zawiła niż to widać ale mimo wszystko serducho rośnie jak widzi się, jak dobrze w tym kraju się żyje
spoiler start
deweloperuchom
spoiler stop