A mężów zaufania, ze strony K15X było za mało.
A znamy może liczbę mężów zaufania z poszczególnych partii? Nie mogę nigdzie znaleźć tej informacji.
Po tym razem nie pilnowała wyborów jak poprzednio, odpuścili sobie.
Ale skąd takie informacje? Pytam bez złośliwości. Przecież wiedzieli, ze walka będzie się toczyć "na żyletki". Dlaczego mieliby "odpuścić"?
Andrzej Rozenek w locie nad kaczym gniazdem o tym mówił, z tego co pamiętam to nie było zbyt dużo finansów na to, żeby ludzie stali i pilnowali. W każdym razie nie byli tak samo zorganizowani jak w wyborach 15 października i to jest fakt.
Nie pamiętam tylko w którym odcinku, ale możliwe że to był odcinek z drugiego albo trzeciego czerwca.
Niestety w ich wykonaniu takie "drobne" manipulacje to chleb powszedni. Wiedzą jak rozgrywać nastroje.
Bukary,
Niestety ale ten tweet to manipulacja. Bosak 2-3 dni temu u Moniki Olejnik w TVN mówił o tej sprawie i zaznaczał że to sprawa PiSowka którą aktualny rząd bardzo aktywnie starał się maskować, do tego stopnia że nawet tym nie zagrali w wyborach gdzie przypomnienie o totalnej jednostronnej szczodrości PiSu w sprawie ukrainy baardzo sporo mogło urwać głosów od wyborców konfy i to w dodatku w sytuacji gdzie Rafał był przefarbowany na centro-prawicowego swojego chłopa.
imo zamazał fragment który nie jest kluczowy bo kluczowe na dzień dzisiejszy jest to że teraz będą ponoszone koszty, mam wątpliwości co do formy bo zamazywanie nie kluczowych fragmentów jest generalnie modne w tej chwili, tzn repostując tweety, pokazując w materiałach video zamazuje się nie istotne fragmenty, no bo takie mamy czasy. Natomiast wcześniej poseł płaczek zaznaczał czerwonym "boxem" to co istotne, zamiast zamazywac to co nie istotne, zagranie faktycznie dziwne ale kontrproduktywne, jako że zamazane odrazu budzi z natury ciekawość.
Sęk w tym że to nie ma znaczenia bo https://x.com/placzekgrzegorz/status/1933756113465270604
dla mnie to żaden skandal, od początku wojny przez bodaj pierwsze trzy miesiące orlen wysyłał za darmo paliwa, smary (my za to płaciliśmy, bo orlen zwiększył mocno ceny na stacjach)- wysyłaliśmy za frajer technikę i części zamienne, ale nie tylko, np. części do zbombardowanych elektrowni, wspieraliśmy finansowo, ponosimy koszt szkoleń - Cały czas w ramach UE wspieramy ich kasą, dlatego zwykły ukraiński żołnierz zamiast skromnego żołdu otrzymywał na początku w przeliczeniu 5000 zł na rękę (teraz około 11000zł) - Ponosiliśmy gigantyczne koszty tarcz węglowodorowych, koszty zmian dostawców - PIS nie chwalił się swoją pomocą, cały czas narzekano, że Niemcy ze swoimi kocami, zgniłymi rakietami robią sobie nadmierny PR, a my siedzimy cicho - I bardzo dobrze, bo przecież chodziło o to by ukraina powstrzymała ruskich, a my rozbrojeni nie stali się stroną konfliktu - czyli robili a nie mówili - dlatego teraz niektórzy są zaskoczeni kosztami wojny w której funkcjonalnie jesteśmy.
Jeżeli chodzi o Ukrainę, to Konfederaci (zwłaszcza ich politycy mniejszego kalibru) albo totalnie nie kumają naszego interesu geostrategicznego, albo z nienawiści do Ukrainy świadomie działają przeciwko temu interesowi - o co mimo wszystko ich jeszcze nie posądzam.
Chyba nikogo oprócz miłośników Grzegorza Brauna i Leszka Millera nie trzeba przekonywać (mam nadzieję), że żadnemu państwu bardziej niż nam nie powinno zależeć na skutecznej obronie Ukrainy przed Rosją - a do tego są potrzebne przede wszystkim pieniądze. Obecnie to jest tak, że na każde wydane przez nas 100 milionów zł, w tym samym czasie Niemcy, Francuzi, Anglicy i Holendrzy wydają wielokrotnie więcej. Przecież w porównaniu do Niemiec czy Francji, nasze koszty są obecnie malutkie. Te przykładowe 100 milionów zł to nie jest duża suma za wkład w nasze bezpieczeństwo, zwłaszcza jeżeli Niemcy w tym samym czasie wydają miliard. Ale jeśli wzorem Konfederatów stwierdzimy, że przecież "nie możemy być frajerami" i przestaniemy się angażować w pomoc dla Ukrainy, to dlaczego mieliby to dalej robić np. wspomniani Niemcy czy Francuzi? No, ale szeroka perspektywa oczywiście Konfederatom w tym przypadku umyka.
Niby kompletnie o czymś innym a jednak o tym samym.
Raj lewaków okazuje się być jednak kolejna wersja wyspy z wladcy much
Pamiętam nawet tutaj protesty i deklaracje pro-bluskajowe
najbardziej podobalo mi się stwierdzenie że można napisać 95% tekstu po linii ale jeżeli 5% będzie kolidowało z przekonaniami adwersarza to zostaje się faszystą.
zupełnie jak tutaj.
można napisać 95% tekstu po linii ale jeżeli 5% będzie kolidowało z przekonaniami adwersarza to zostaje się faszystą. [...] zupełnie jak tutaj
Nie przesadzaj. Tutaj zostaje się (ukrytym) pisiorem.
o czym ostatnio przekonał się Bukary, przestał krakać jak reszta wron zaraz zaczęli na niego polować klejąc łatkę, głupka i PISiora.
Wielokrotnie to było opisywane, generalnie lewica/neoliberałowie i jej elektorat zachowuje się jak sekta - Nie ma przestrzeni na wymianę myśli, informacji zwrotnej - a jak wiadomo kultura zawsze przeważa nad strategią .Każdy nieprawomyślny od razu obrzucany jest obelgami, cancelowany - to zaczadzona bańka z której nie wychodzą i w której czują się dobrze, daje im narcystyczne poczucie wyższości, sprawczości i kontroli - np. w USA albo GB wielu ludzi którzy od lat utożsamiali się z lewicowymi poglądami, staje się faszystami, nazistami, terfami - bo ma czelność nie zgadzać w jakiejś sprawie z głównym nurtem - w tych samych krajach na prawicy tego nie ma, jest wymiana poglądów, a to że np. akceptujesz autanazję, albo nie masz nic przeciwko związkom partnerskim gejów nikt nie bedzie cię cancelował, wyzywał, zwalniał z pracy i utrudniał życia - zresztą nie piszę niczego nowego i odkrywczego - doświadczamy tego codziennie:)
Nie przesadzaj. Tutaj zostaje się (ukrytym) pisiorem.
nie bądź taki skromny, dla mnie zawsze będziesz pełnokrwistym...................... PISiorem :)
Kolejna słuszna (samo)krytyka rządu, który gnije od środka:
https://x.com/Kpelczynska/status/1933896967131685107
Minęły dwa tygodnie i mam wrażenie, że jesteśmy w tym samym punkcie. Lekcja udzielona przez wyborców nie dotarła z siłą, z którą powinna była dotrzeć. Teatr polityczny-ciągnąca się tygodniami rekonstrukcja, czy wzajemne zaganianie się do roboty - nie pomoże. Robota bez celu strategicznego zamienia się w bieganie z taczkami bez patrzenia co w tych taczkach wieziemy.
Potrzebna jest pozytywna, ale też prawdziwa (a nie bajkowa) wizja odważnego rozwoju.
A dalej całkiem sensowne diagnozy. Warto przeczytać. Pani minister zaczęła częściowo gadać językiem Razem, a to dobry znak. Ciekawe, czy zostanie wysłuchana przez Tuska, czy też nastąpi pacyfikacja albo dymisja.
Katarzyna Pełczyńska to najlepszy minister tego rządu. Ma już duży sukces z wprowadzeniem prawa dot. ujawnienia cen mieszkań. Mam nadzieję, że dalej nikt jej nie będzie hamować.
Mogę się tylko zgodzić. Razem z Dziemianowicz-Bąk wchodzą do TOP 3 rządu. A na tle takich miernot, jak Kulasek, Nowacka, Kloska, Paszyk, Leszczyna itp., wręcz błyszczą. Na pochwałę zasługują chyba jeszcze Sikorski i Gawkowski. :)
Ona jest dobrym, pracowitym ministrem i tutaj moje zachwyty się kończą.
Negocjacji nie prowadzi się na twitterze i to, co uprawia Pełczyńska-Nałęcz, to jest czysta amatorszczyzna:/. Zaciska się zęby, ustala priorytety, w zaciszu gabinetów, a kiedy wszystko jest dopięte, ogłasza ludziom co będzie zrobione i do kiedy.
Co do "teatru" - przed pierwszą turą, na własne uszy słyszałem, jak przekonywała Terlikowskiego, że Hołownia będzie się "bił" z Mentzenem, o trzecie miejsce - rozumiem taktykę wyborczą, ale chyba są jakieś granice robienia z ludzi debili?
Jak wiecie jestem zwolennikiem uderzenia się w piersi, ale to przede wszystkim zawsze powinny być piersi własne. Zaczynamy od siebie. Jak to załatwimy, to walimy w kolegów i koleżanki, za zamkniętymi drzwiami :).
Trzecia Droga jest najsłabszym ogniwem. KO trzymie 30-34% od października 2023. Lewica straciła w sondażach, ale w międzyczasie Razem odeszło, no i z wysokiego konia Czarzasty nie spadł. Zjazd z niecałych 9% na 6%, nie boli tak, jak spadek z prawie 15% na 4,99%.
ps. Koleś ze zdjęcia był w partii Hołowni.
Negocjacji nie prowadzi się na twitterze i to, co uprawia Pełczyńska-Nałęcz, to jest czysta amatorszczyzna:/. Zaciska się zęby, ustala priorytety, w zaciszu gabinetów, a kiedy wszystko jest dopięte, ogłasza ludziom co będzie zrobione i do kiedy.
A nie zastanawia cię to, że Pełczyńska musi wylewać żale na X? Może właśnie rozmowy w zaciszu gabinetów nic nie dają? Może takich rozmów nikt z Pełczyńską i innymi nie chce podjąć? Może ludzie, którzy mają coś sensownego do powiedzenia, odbijają się od głuchego premiera jak od ściany? Przecież od jakiegoś czasu słyszymy o tym, że wewnętrzna komunikacja w rządzie to padaka, a apodyktyczny Tusk nikogo nie chce słuchać czy wysłuchać. Nie bez powodu premier nawet w expose gadał, że będzie ścinał głowy koalicjantów za niesubordynację. Jedyną drogą nacisku i przedstawienia własnych argumentów pozostają więc dla niektórych wypowiedzi publiczne. Czy to nieprofesjonalne? Zapewne. Ale to również pewien symbol rozpaczy albo głos wołającego na puszczy.
Co zaś do wyników wyborczych... w TD może i brak rozliczeń (nie wiem, bo nie śledzę tego, co się dzieje u Hołowni), ale chociaż taka Pełczyńska z PL2050 jest w stanie domagać się jakichś zmian. (W PSL-u żadnej sensownej refleksji też chyba nie widać). Ciekaw jestem natomiast, jak to wygląda w partii szefującej koalicji. Czy rozliczono ludzi z komitetu Trzaskowskiego (Tomczyk, Nitras, Nowacka, Szłapka) oraz tych, którzy poważnie podminowali jego kampanię (np. Zembaczyńskiego)? Czy w kontekście akcji z ziemniakami nakazano Gajewskiej oddać nienależne dodatki, cztery odkurzacze albo kilometrówki? I tak dalej.
A przede wszystkim: czy dokonano autorefleksji? Posypano głowę popiołem? Przeprowadzono realną zmianę kursu? Szumy w przestrzeni medialnej (w tym różne wypowiedzi, np. Pełczyńskiej) wskazują na to, że Tusk nie zamierza się zmieniać. Znamienne jest dla mnie również to, że coraz większe zaufanie premiera zyskuje Domański, który powoli zaczyna przypominać pewnego arystokratę z przeszłości blokującego (wtedy nawet z pogardą) wszelki dialog rządu ze społeczeństwem (a teraz wiąże się to również z "uciszaniem" inicjatyw prospołecznych polityków na wysokich stanowiskach). A przecież ludzie doskonale pamiętają pewne obietnice, np.:
https://x.com/Leszczyna/status/1530677212508303360
Część ludzi u władzy, mam wrażenie, jest tak zajęta grą o tron, że zapomina o tym, za co dostaje wypłatę. I nie chodzi o pieniądze sponsorów. Tylko dzięki takim politykom, jak właśnie Pełczyńska czy Bąk, ten rząd choć trochę zyskuje wizerunkowo. I, paradoksalnie, to właśnie ugrupowania tych ministrów płacą cenę za nieróbstwo i "niedasizm" pozostałych, tracąc poparcie w sondażach. Nic dziwnego, że myślące osoby z przystawek domagają się również od głównego koalicjanta odrobiny pomyślunku, refleksji i zakasania rękawów. A domagają się publicznie, bo ten wielki koalicjant wypina się do nich dudą, czego najlepszym przykładem był sposób, w jaki Tusk potraktował ostatnio Hołownię.
BTW, koleś, którego zacytowałeś i który psioczy na TD, był chyba w sztabie Trzaskowskiego (zajmując się social mediami i PR), więc raczej powinien zamilczeć i - zgodnie z twoją radą - uderzyć się we własną pierś. Czy przedstawił już rozliczenia i wnioski związane z komitetem Trzaskowskiego?
https://x.com/OloCzarny/status/1906975637195096150
Negocjacji nie prowadzi się na twitterze
Gdy wszystkie oficjalne metody zawodzą, trzeba wywlec sprawę na publiczny świecznik. Sorry, ale to jedyna możliwość walki z apatią reszty rządu.
przed pierwszą turą, na własne uszy słyszałem, jak przekonywała Terlikowskiego, że Hołownia będzie się "bił" z Mentzenem, o trzecie miejsce
No wow, przekonywała ludzi do głosowania na lidera swojej partii. Niemożliwe. To tak jakby zarzucać ludziom wiarę, że Trzaskowski wygra wybory. Gdyby nie klin w postaci Brauna, to istotnie Hołownia biłby się z Mentzenem (w stosunku 17 do 5 XD).
Trzecia Droga jest najsłabszym ogniwem.
To wiele pokazuje na temat kondycji rządu i mentalności wyborców, gdy najsłabsze ogniwo najwięcej robi :D
Tym razem mnie nie przekonałeś, ale dziękuję za ciekawe, inne od mojego spojrzenie.
ADM, to świetny przykład na profesjonalizm. I dowód na to,że jednak da się załatwić konkrety, w zaciszu gabinetów, a na twitterze ogłosić, co się załatwiło. Bez podsrywania kolegów i koleżanek. Bez komentowania spekulacji medialnych (że Tusk jej nie lubi). Pani minister profesjonalna w każdym calu.Na tyle, że wbrew swoim poglądom rozważam w ogóle zatkanie nosa i zagłosowanie za dwa lata na lewarów ;) (gdyby Trzask wygrał te wybory, a Tusk dalej nic nie robił, to zostałbym w domu).
Co do wyciągania wniosków- najbliższe dwa miesiące będą od tego. Absolutnie ludzie ze sztabu Trzaskowskiego powinni polecieć. Ja jeszcze poczekam - w końcu Onet i jeszcze kilka innych dużych redakcji pisało, że nie będzie rzecznika rządu, bo Tusk to dziaders i "sam wie lepiej". Jakoś nie widziałem później sprostowania tej manipulacji, więc moje zaufanie do spekulacji medialnych jest ograniczone ;).
ps. Twardowski to gość z PL2050, jego żona jest nawet radną z tej partii. Nieraz miał "kosę " z KO. Wpis, który zacytowałeś to żart prima aprilisowy- całkiem udany, biorąc pod uwagę, właśnie jego raczej napięte stosunki z partią Tuska. Takie "spuszczenie powietrza" i wyjęcie kija z tyłka;)
Via Tenor
Wpis, który zacytowałeś to żart prima aprilisowy- całkiem udany, biorąc pod uwagę, właśnie jego raczej napięte stosunki z partią Tuska. Takie "spuszczenie powietrza" i wyjęcie kija z tyłka;)
Tu mnie masz. Nie spojrzałem na datę, jak sprawdzałem po przeczytaniu twojej wypowiedzi, kim jest ten człowiek (kompletnie się nie interesuję środowiskiem PL2050). W takim razie jak najbardziej może i powinien walić w swoich, domagając się rozliczeń. :)
https://x.com/RadioZET_NEWS/status/1934179377819812325
końcówka tej wiadomości to raczej żart prima aprilis owy nie jest?
Nie ma sensu komentować, wystarczy poczytać komentarze.
Lutz, Gajewska z Myrchą wyjeździli wszystko, co się dało, więc może być tak, że rząd już nie ma funduszy na nieprzewidziane "wycieczki" innych Polaków. Ale w głębi serca wierzę, że to jakaś kaczka dziennikarska.
A wracając do Pełczyńskiej:
https://x.com/Kpelczynska/status/1934172704329908400
https://x.com/MNiedorozwoju/status/1934213729488400553
Pisałem wcześniej, że burzy się "Solidarność". Ale ZNP też już ma dość kolejnych manipulacji, oszustw i "niedasizmu":
https://wyborcza.pl/7,75398,32021836,zwiazkowcy-groza-nowackiej-protestami-na-plakatach-sie-nie.html
https://www.facebook.com/share/p/1E8fMXMaSV/
Nie ma niczego gorszego niż rozbudzone i niespełnione nadzieje - mówią sfrustrowani związkowcy i szykują akcję protestacyjną.
Związkowcy skarżą się, że nawet drobne zmiany, które wywalczyli, nie są wprowadzane w życie na czas. Bo prawdziwa dyskusja o realnych podwyżkach, mimo obietnic premiera Donalda Tuska, nawet się nie rozpoczęła.- pisze Karolina Słowik.
Według wiceszefowej ZNP Urszuli Woźniak czarę goryczy przelała opieszałość MEN we wprowadzaniu nowelizacji Karty nauczyciela, która mówi m.in. o nagrodach jubileuszowych czy odprawach emerytalnych.
- Część nauczycieli wyraźnie sygnalizuje, że to dotyczy ich bezpośrednio, że liczą na to, że te zapisy wejdą w życie od września - podkreślał Broniarz.
Przepisy rzeczywiście miały wejść w życie od 1 września, ale resort już mówi o przesunięciu na październik, bo otrzymał bardzo dużo uwag od samorządów. A samorządy - czyli organy prowadzące szkoły - domagają się zmian niekorzystnych dla nauczycieli.
W pokrętny sposób próbuje się wprowadzić pewne zapisy, które dotyczą ustalania liczby godzin ponadwymiarowych - mówiła Urszula Woźniak. Samorządy chcą, by te przepisy weszły w życie dopiero za rok.
- Nie może być tak, że samorządy, które łupią kieszenie nauczycieli, w nagrodę otrzymują jeszcze abolicję i rok na niewłaściwe obliczanie tych wynagrodzeń - komentowała Woźniak.
Kolejne rozczarowanie związkowców wiąże się z obietnicą premiera Tuska o przyspieszeniu prac nad obywatelskim projektem dotyczącym powiązania nauczycielskich płac ze średnią w gospodarce.
- Chcę pana premiera poinformować, że w tej sprawie nie dzieje się nic - mówił Broniarz.
Teraz, doraźnie, ZNP domaga się 10-proc. podwyżki. Bo ta 5-proc. to według nich waloryzacja.
To, co niepokoi działaczy, to reakcja MEN na orzeczenie Sądu Najwyższego ws. godzin nadliczbowych. Mówi ono, że należy nauczycielom płacić, kiedy przekroczą 40-godzinny tydzień pracy
- Oczekujemy, że pani minister wyda informacje dla organów prowadzących, że powinny stosować orzeczenie SN - mówiła Urszula Woźniak. MEN zamiast wydania takiej informacji powołuje kolejną grupę roboczą. ZNP odmówił w niej udziału.
Najlepszy jest ten fragment o powołaniu kolejnej grupy roboczej. LOL. Tak się właśnie rządzi, żeby tylko nic nie robić.
Za 2.5 roku Razem wejdzie do rzadu i nauczyciele beda zarabiac 20k miesiecznie. Wytrzymaj jeszcze troszke ;)
Bukary zostanie min. doradcą ministra, także szacun, ten tego. My jako lipki nie będziemy mieli nic do powiedzenia. Forumowa policja (bobo i inne triumphy ) bedą wyłapywać poglądy inne niż obowiązująca linia partii (czyt. koalicji Pis, Konf i inne).
Prezydent oraz przyszły premier Grzegorz zadbają o prawidłowy i jedynie słuszny światopogląd Polaków. Unia jak zgnilizna moralna i siedlisko zła zostanie zastąpiona sojuszem z bratnimi narodami za wschodnią granicą. Zgadzam się z przyszłym premierem Grzegorzem, że wojna Izrael-iran to też nasza wojna i uważam, że pierwszeństwo w jej zakosztowaniu powinno być przypisane wyborcom pana premiera Grzegorza.
Mogłem się spodziewać: kolejne kpiny z tego, że kibicuję Razem, plus wizja Brauna jako ministra edukacji (choć w mojej wypowiedzi nie ma ani słowa o partii Zandberga czy o Koronie). No, chłopaki, pośmialiście się, brawo! A może teraz coś ad rem zarzutów związków zawodowych na temat niespełnionych obietnic, kłamstw, "niedasizmu" i spychologii?
Rozumiem chyba jednak mądrość etapu kryjącą się za waszymi podśmiechujkami: ponieważ PiS jest beee, a Konfederacja jeszcze bardziej beeeeee, to nauczyciele powinni całować Tuska po rękach, siedzieć cicho, nie domagać się żadnych reform, klaskać (a nawet się cieszyć). Ciepła woda w kranie jest lepsza niż kolejny Czarnek! Niech rząd powołuje zatem pięćdziesiątą grupę roboczą i udaje, że coś robi. To wystarczy. Bo nie jest PiS-em.
Jak nisko upadły niegdysiejsze ideały... Gdzie się podziało wyrażane tutaj w formie konsensusu wielu bywalców wątku poparcie dla koncepcji koniecznych dla rozwoju tego narodu reform edukacji i zmian w pragmatyce zawodowej nauczyciela?... Gdzie zamieszczane wcześniej zapewnienia o doniosłym znaczeniu nauczycieli w życiu tego kraju?... Wszystko to znikło w czasie jak łzy w deszczu. ;)
Jak się nauczyciele stawiali PiS-owi, to byli cacy. A jak się buntują przeciw Tuskowi (domagając się tego samego), to już można z nich drzeć łacha. Tak czy inaczej, aż się wzruszyłem na myśl o waszej dawnej trosce o losy umęczonej ojczyzny. A jak teraz was czytam, to przypomina się ballada Villiona:
Powiedz mi, gdzie y w iakiey ziemi
Iest Flora, rzymska krasawica;
Archippa, cud między cudnemi,
Tais, stryieczna iey siestrzyca?
Ty, Echo, co głos wracasz skory,
Gdy pomknie nad strumienia biegi,
Mów, gdzie są Piękne dawney pory?…
Ach, kędyż są drzewiejsze śniegi!
Powiedzcie, kędy iest uczona
Helois, dla miłości którey
Abeylart Piotr, zmienion w kapłona
Żal swóy w klasztorne zamknął mury?
Podobnież, gdzie ta monarchini,
Co, śmiertelnemi szyiąc ściegi
Worek, gachowi grób zeń czyni?…
Ach, kędyż są drzewiejsze śniegi!
Królowa Blanka, iak liliia,
Syrenim głosem zawodząca,
Berta o wielkiey stopie, Liia,
Bietris, Arambur, Alys wrząca,
Iohanna, co w mężczyźńskiey szacie
Anglików gnała precz szeregi,
Gdzież są? Wy mówcie, ieśli znacie?…
Ach, kędyż są drzewiejsze śniegi!
Przesłanie
Nie pytay, kędy hoże dziewki
Idą stąd, y na iakie brzegi,
Iżbyś nie wspomniał tey przyśpiewki:
Ach, kędyż są drzewiejsze śniegi!
Powiedzieć, że Nowacka i Lubnauer zawiodły, to nic nie powiedzieć.
Pani minister, z KO jest (IMO) pierwsza do odstrzału. Jeśli idzie o ten rząd i krytykowanie swoich, to ona jest najgorsza.Najbardziej zakłamana i nieudolna.Żona, co dzieciaki wracały ze szkoły, to się pytała, jaka jest różnica między Nowacką, a Czarnkiem :). Myślę też, że nikt z Was nie chciałby słyszeć jak o pani minister wypowiadają się znajomi nauczyciele:).
Ja "libek" siedzę wtedy cicho - nie ma sensu bronić czegoś, czego się obronić nie da.
ps. Jeśli idzie o MEN, to tak się szczęśliwie składa, ze wiele rzeczy (nie wszystko) da się ogarnąć na poziomie rozporządzeń ministerialnych. Także ani Duda nie był jakąś wielką przeszkodą, ani nie będzie nią Batyr. Tylko trzeba chcieć, a nie bawić się w jakieś ruchy pozorowane, żeby "bylo tak jak było " ;).
Via Tenor
Choć w wielu sprawach się nie zgadzamy, to dzięki za głos rozsądku, Lord.
I tu niestety Bukary masz rację. Edukacja i ochrona zdrowia to totalna porażka. Koalicji wydawało się, że dadzą podwyżkę nauczycielom i zamkną im buzie na długo. Jak widać, cytując klasyka, pieniądze to nie wszystko. Nowacka powinna być odwołana już po pierwszym półroczu, totalnie się nie nadaje, jest to poziom ciut wyższy od Czarnka bądź Zalewskiej.
Tu ciekawostka, wg AI:
Podsumowanie
Barbara Nowacka jako minister edukacji koncentruje się na docenieniu pracy nauczycieli, wsparciu uczniów zdolnych, cyfryzacji szkół oraz szerokich konsultacjach społecznych w procesie reformowania systemu edukacji. Jej działania mają na celu zarówno modernizację polskiej szkoły, jak i odbudowę prestiżu zawodu nauczyciela oraz przygotowanie młodych ludzi do wyzwań współczesnego świata
Lol
W ochronie zdrowia, jest nieco więcej pozytywnych zmian, ale bez systemowej naprawy jest to łatanie dziur i pudrowanie trupa.
Zastanawia mnie co opozycja robi przez te wszystkie lata w opozycji, poza byciem w opozycji?
Przecież powinien być gotowy pakiet ustaw na różne warianty, czy to na samodzielne rządzenie, czy też warianty pod różne koalicje. Gdzie się podziała ta teczka z gotowymi ustawami?
To dotyczy też obecnej opozycji. Jestem ciekaw czy PiS, konfederacja i Razem ma gotowe rozwiązania systemu edukacji i zdrowia?
oh, ale ja sie zgadzam z tym ze jest problem.
Polska edukacja szorowała, szoruje i nadal będzie szorować po dnie. Problem jest systemowy, a wręcz mentalny i nie liczyłbym na konkretne zmiany w najbliższej przyszłości. Nawet jeśli jedna ekipa cos zmienia to kolejna odkreaca i tak w kolko macieju.
Zreszta nie oszukujmy sie, poza kilkoma idealistami, nawet samym nauczycielom na tym wielce nie zalezy. Oni, tak jak większość społeczeństwa liczy głownie na to aby im z wora dosypać. Dlatego mowie, ze jak będą zarabiać 20k to i nagle problemy w edukacji znikną!
Podobnie jest ze sluzba zdrowia, tylko daj, daj daj. Pielegniarka dali i co? I ndal jak byla kupa w szpiralach tak jest. Co z tego ze zarabiaja teraz 10k jak i tam trzeba dac w labe aby dziadkiem sie zajely.
Wiele problemow w Polsce kasa nie rozwiazesz, i edukacja jest jednym zn ich.
A tego Adriana beda wam wytykal caly czas.
Zaproponowaliśmy rozwiązania w kluczowych dla nas obszarach, nie udało nam się uzgodnić politycznie ze wszystkimi siłami gwarancji finansowych na realizację tych programów - oświadczył Adrian Zandberg tłumacząc, dlaczego partia Razem nie wejdzie do rządu KO-TD-NL, na czele którego ma stanąć Donald Tusk.
Jakos Biejat, ktora tak wychwalacie, sie ogarnęła i cos chce robic zamiast z ostatniej ławki pohukiwać.
Bukary masz 100% rację, ale ja już nie wierzę w ten kraj, nie wierzę w ten naród. I już nie chodzi o Adriana, niech sobie chłopina będzie premierem, bo przecież jakiś poziom demokracji reprezentuje. To jest bardziej rozczarowanie tym społeczeństwem.
https://x.com/Inevitablewest/status/1934197075492704525
standardowe generowane ai jakich ostatnio sporo w sieci, wokół grup przeciwnych imigracji
Końcówka, nie ukrywam mnie zaskoczyla
Końcówka, nie ukrywam mnie zaskoczyla
Ha, ha!
Szczerze mówiąc, jak przeglądam jakieś prawicowe wpisy, to Polska rzeczywiście w świadomości wielu ludzi na świecie funkcjonuje jako kraj skutecznie opierający się zalewowi imigrantów arabskich. Takie Okopy św. Trójcy w Europie.
To juz wiemy skad lutz bierze informacje o otaczajacej go rzeczywistosci. Nie dziwo, ze ma tak nasrane w garniaku.
Kawałek kupy został ci na nosie, po nurkowaniu twarzą w dupie amerykańskiego imperatora :)
Jest ich tyle samo ile stref no go u ciebie. Bunkruj sie, islamisci nadchodzo!
Niezmiernie bawi mnie, ze starasz sie uchodzic tutaj za specjaliste od UK i US, kiedy zyjesz w tym swoim getcie i, cytujac ciebie, "w dupie byles gowno widziales". A cala twoja wiedza opiera sie na gowno wrzutkach z twitterka (sorry, Xa) bo "reddit jest zbyt lewacki". Na szczescie mi wystarczy wyjsc na zewnatrz aby miec info first-hand.
No i "u nas w labie" spotykam na codzien wiecej ludzi z roznych kultur czy krajow (DEI, uciekaj, gwalcoooo!!!11one) niz ty spotkasz przez cale swoje zasrane zycie. Ot taki bonus czestych wymian miedzynarodowych. Ale to nic nowego, jak kazdy prawak drzesz jape o rzeczach o ktorych nie masz pojecia. Wiec smialo, kontynuuj swoje "wrzutki". I tak nic innego ci nie zostalo, poza marzeniami o wielgiej polzce do ktorej nigdy nie wrocisz XD
strasznie długi wywód z dupy. ITo ja maskuje frustrację.
macie wymiany? nieprawdopodobne, firma wysyła cie jeszcze za granicę? Opowiadaj.
Ja niestety mam NDA
Samo to, ze typ komentuje imigrantow wbijajacych do kraju, do którego on też emigrowal jest komiczne
jednym z głównych problemów naszych silniczków tutaj o w ogóle jest to, że nie są w stanie rozróżnić emigracji legalnej od nielegalnej.
Ale to nie jest jedyny ich problem, gorsza jest tylko frustracja tliumiona epitetami.
Ktoś jakiejś dyskusji oczekiwał? naaah
Sugeruje, abys odstawil internety na dzisiaj i wytrzezwial, bo jak jestes najebany to dosyc wyraznie sie do mnie migdalisz - praktycznie wszystkie twoje posty dzisiaj byly komentarzem do moich. A tu bede musial cie rozczarowac: z mojej strony "no homo". W kazdym badz razie nic straconego: zabukuj sobie bilecik do US to zdazysz jeszcze na ktorys event pride.
Via Tenor
Widze ze nie tylko ja wyczuwam tak lekko z poltora promila w weekendowych postach. ;)
praktycznie wszystkie twoje posty dzisiaj byly komentarzem do moich.
co ci sie synek przestawilo
wystarczy sprawdzic kto zalozyl ten watek.
masz ewidentnie problem, ale to sie czesto zdarza u ludzi z niska samoocena.
Ktoś jakiejś dyskusji oczekiwał? naaah
Dyskusji o czym, o twojej durnej wrzutce z X-a? A zainicjowałeś jakąś dyskusje, czy oczekujesz tylko potakiwania, że UK to już nowy Kalifat?
No i co, jeszcze stamtąd nie śpie...sz w podskokach do Polski, jak bohaterowie filmiku? Nie dość, że komik, to jeszcze hipokryta. :D
Imagine, jak przykre musi być jego życie - siedzisz na emigracji, schlany w trzy dupy od niedzieli południa przed kompem, ludzie muszą mieć cię tak w dupie, że walisz idiotyczne posty w wątku w którym jedynie co, to cię zjadą. Chłop ma taki deficyt atencji, że nawet wzbudzanie w ludziach negatywnych emocji i czytanie o sobie takich rzeczy, jak tutaj, daje mu satysfakcje i frajdę. Przecież nikt normalny w taki sposób się nie zachowuje - wyłączy potem kompa, po połówce whisky i pójdzie spać zadowolony mówiąc sobie "hehe ale napierdoliłem głupot, dzisiaj obraziło mnie X osób, fajnie tak". Jaki inny w tym cel? Zrozumiałbym jeszcze pisanie takich wysrywów wśród ludzi podobnym sobie. Jego perspektywę wyobrażam sobie tak, jakby poszedł do gołębiarni z własnej nieprzymuszonej woli, wszystko śmierdzi, ptaki na ciebie srają, ale możesz sobie pomyśleć - jestem ponad tymi ptakami.
Wszystko fajnie, tylko nie ja tu sram na szachownice.
Wystarczy zobaczyc wpis Bukarego, ktory generalnie jak juz ustalono wczesniej rowniez jest pisowcem.
Co ma zrobic taki karrde czy asmodeus, kiedy swiat sie wali, trzaskowski przegrywa, prawactwo w ofensywie, baby ciagle brak a kot miauczy o zarcie.
Trzeba sobie znalezc jakas ofiare. No i chlopaki jada ile wlezie, a ze instynkt stadny, zwlaszcza w tym watku silny jest (!sic) to nie trzeba dlugo czekac na posilki.
Zawsze mnie bawi kiedy ci inteligenci walczacy o normalnosc rownosc i cholera wie co jeszcze, wychodza z siebie zeby udowodnic ze ich racja jest "ichniejsza"
chuj tam z normalnoscia rownoscia i co najwazniejsze z inteligencja, trzeba jebac ile wlezie koledzy pomoga, przeciez wiadomo czyja musi byc.
I tak, mam to w dupie, dzien ojca spedzilem bardzo milo z dzieciakami na rowerkach i tenisie.
Sekciarska reakcja w pigułce, pisaliśmy o tym kilka postów wyżej, dali nam po prostu kolejny dowód :)
Swoją drogą ciekawi mnie ten automatyzm i zbiorowe przyłącza nie się do linczu, i tak za każdym razem
No tak, przecież równość i normalność oznacza, że nie wolno komentować bredni, w erze post-prawdy każdy ma rację, a wytykanie błędów albo walka o swoje racje są niedopuszczalne, są przejawem dyskryminacji i klasizmu. Lutz swoimi wysrywami niczego udowodnić nie chce, a już na pewno nie chodzi mu dowiedzenie swojej racji. No a wrzucanie głupich filmików stworzonych przez AI to oczywiście objaw ponadprzeciętnej inteligencji, o której bywalcy tego wątku mogą jedynie marzyć (i to jest właśnie równość!)
Pamiętam, jak niektórzy zwolennicy PiS-u zarzucali sędziom, że są "justytutkami", chodzą na antyrządowe manifestacje itp. To miał być znak ich zaangażowania politycznego po jednej stronie i kompletnego braku obiektywizmu. Stąd wniosek, że nie nadają się do zawodu sędziowskiego. Żeby więc było symetrycznie, jedziemy:
https://x.com/PiotrZytnicki/status/1934472869695668428
:P
A z boku komentarz do tego, co rządzący zrobili w sprawie sądownictwa przez półtora roku. ;)
Wyjatkowa sytuacja. My i wy. Jak wygracie bedziecie robili co chcecie.
I inne brednie lola. Wybierz, ktore chcesz. Mozesz nawet wszystkie.
Bukary,
nie widzę różnicy, "wasi" sędziowie też pojawiali się na marszach w obronie "praworządności" - rozpoczęli tą tradycję, teraz dyskryminowani sędziowie, którym odmawia się statusu wbrew wyrokom naszego TK, SN, TSUE i opinii komisji weneckiej robią to samo - bo o ile PIS po wyroku przywróciło Tuleyę do pracy, to obecna koalicja nadal nie uznaje ich statusu chodź pojawiają się na ich rozprawach i wysyłają do nich np. skargi nadzwyczajne i protesty wyborcze, zatwierdzają im kolejne wybory po rozpatrzeniu skarg - nic tak nie motywuje do głosowania przeciwko obecnemu reżimowi jak ta sytuacja, gdzie zamiast reformować sądownictwo, równocześnie ich nie uznają i uznają w tym samym czasie - rozwalając zaufanie i powagę tej instytucji - Oczywiście obaj wiemy dlaczego tego nie robią, bo z jednej strony na naszych oczach upada narracja o neosędziach, ale nie chcą się do tego przyznać, a z drugiej strony nic z nimi nie robią, bo przegrali by każdy proces przed europejskim trybunałem - co nie przeszkadza im w mediach pierdolić o nie uznawanych neosędziach i robić jakieś wygibasy np. domniemają ważność wyborów bez rozpatrzenia skarg wyborczych przez właściwy organ. LOL - znaczy się do was tak mówią, ale robią dokładnie co innego wysyłając te skargi do "nie uznawanego" SN :)
I sędziowie "nasi", i sędziowie "pisowscy" nie nadają się zatem do wykonywania zawodu sędziego? Dobrze rozumiem? Czy też: i jedni, i drudzy zachowują się "normalnie"?
:P
Lolo ty to musisz być jakieś meme pierd…go klauna. Można rząd nierobami i nieudacznikami nazywać ale trzeba mieć pusty łeb napchany pisowskim i trocinami aby bredzić coś o reżimie
I sędziowie "nasi", i sędziowie "pisowscy" nie nadają się zatem do wykonywania zawodu sędziego? Dobrze rozumiem? Czy też: i jedni, i drudzy zachowują się "normalnie"?
nie zachowują się normalnie, ale obecna koalicja do tego doprowadziła nie uznając TK, SN, TSUE i opini komisji weneckiej - to oni są za to odpowiedzialni.
Lolo ty to musisz być jakieś meme pierd…go klauna. Można rząd nierobami i nieudacznikami nazywać ale trzeba mieć pusty łeb napchany pisowskim i trocinami aby bredzić coś o reżimie
zrób sobie takie ćwiczenie, jak byś nazwał PIS, gdyby robił coś takiego?:
nie uznawanie sędziów wbrew wyroków TSUE
omijanie biur podawczych
siłowe przejmowanie telewizji publicznej i likwidowanie jej od dwóch lat
rządzenie uchwałami
opieranie się na nie podpisanych opiniach prawnych
odbieranie dotacji partiom
nielegalne finasowanie kampanii wyborczej
ściganie posłów opozycji przez byłego faszystę i złodzieja zamieszanego w sprawę polnordu
zamykanie w aresztach wydobywczych urzędniczek jak najgorszych zwyrodnialców
odbieranie im immunitetów wbrew ułaskawieniu prezydenta
trzymanie łapy na propagandzie państwowych mediów
Odpisujesz dokładnie 8 lat rządów PiS, co za samokrytyka, lol. Lepiej późno niż wcale.
czyli działania rządu Koalicji porównujesz do PISu? Lepiej późno niż wcale :)
odbieranie im immunitetów wbrew ułaskawieniu prezydenta
Wytłumacz mi to proszę.
Prezydent może ułaskawić jeszcze przed zapadnięciem wyroku, to nie jest nic nadzwyczajnego, tak zrobił Biden ułaskawił pięciu członków rodziny w ostatnich godzinach urzędowania:
a i zapomniałem dodać:
nie uznawanie kadencyjności
demokracja walcząca
intepretowanie prawa jak my je rozumiemy, nie zgodnie z jego literą ale jego duchem (tu wpisz dowolną interpretację)
ułaskawienie z 2015 roku było i jest skuteczne
No było w 2015. To nie jest Monopoly i "Karta Wyjścia z Więzienia" :D
No i ułaskawienie to nie jest uniewinnienie.
to nie ma znaczenia, Duda tak jak Biden może ułaskawić jeszcze przed wyrokiem.
https://biznes.interia.pl/polityka/news-nowa-strategiczna-inwestycja-rzadu-ma-przebic-cpk,nId,7984784
Cóż to za nowy wymysł? Jak słyszę strategiczna/wielka/mega inwestycja rządu to raczej na pewno nic z tego nie wyjdzie, przepalą setki milionów złotych, ktoś na pewno na tym dobrze zarobi.
Pomijając to że poki co to jakieś nocne wymazy kosniaka, to gumofilce już nóżkami przebierają , wincyj stołków ;)
Jak czytam o czymś takim, to na usta się ciśnie słowo: "PRIORYTETY"! Może i warto przeprowadzać wielkie, godnościowe inwestycje albo organizować olimpiadę, ale na razie rząd skąpi kasy na PODSTAWOWE aspekty funkcjonowania państwa.
Gdzie jest, ku***, jakaś propozycja poprawy sytuacji w służbie zdrowia i edukacji?
Kaszebszczi Okręg Przemysłowy, w skrócie KOP. Coraz bliżej dna. :)
Edit: ROTFL, co za fikoł Bukarego :D. Teraz już wielkie godnościowe inwestycje nie są OK?! Nie liczą się aspiracje młodego pokolenia? Co na to pewna lewicowa posłanka, koleżanka posła Horały? Czy budowa CPK jest błędem?
I znowu służba zdrowia.. A słyszałeś, że lekarze chcą teraz minimum 24,5 tys. pensji zasadniczej bez dyżurów i nadgodzin? Będą strajkować chudziaki! Wiesz już, na co pójdą twoje składki? LOL
Pietrus, mam wrażenie, że w ostatnich tygodniach przechodzisz przez jakiś proces regresu intelektualnego, który skutkuje nie tylko coraz większym natężeniem chochołów, ale też kompletnym brakiem celności, gdy idzie o ostrze ironii. Przecież np. nigdzie nie napisałem, że trzeba lekarzom podwyższać pensje w ramach reformy służby zdrowia. I tak dalej. Musisz chyba trochę ochłonąć po tych wyborach. :)
Wiesz Bukary... z lekarzami jest taki problem, że jak NFZ sypie hajs to oni chcą podwyżek. Zrobiła nam się pazerna kasta na pieniądze.
A przy okazji offtop: Druga taka kasta to sędziowie. Oni się uważają za lepszych niż reszta społeczeństwa. To są słowa mojej kobieta która z nimi pracowała zdecydowanie zbyt długo.
Zabawne, Bukary, że niemal dokładnie to samo mógłbym napisać o tobie. :) Regres jeśli chodzi o poziom wpisów, chochoły o silniczkach, a zamiast celnego ostrza ironii razemkowy cep.:)
Chociaż to dobrze, że przyznajesz, iż służba zdrowia potrzebuje głębokiej reformy, a nie kilku mln ze składek, które i tak zje niewydolny system.
Chociaż to dobrze, że przyznajesz, iż służba zdrowia potrzebuje głębokiej reformy, a nie kilku mln ze składek, które i tak zje niewydolny system.
Potwierdziłeś tylko to, co pisałem wyżej. Regres intelektualny.
A) Nigdy nie twierdziłem, że samo dosypywanie kasy wystarczy, żeby osiągnąć sukces, gdy idzie o poprawę funkcjonowania całego systemu. Wiele razy pisałem natomiast, że potrzebna jest poważna reforma. Tyle z twojego chochoła.
B) W tym roku w budżecie służby zdrowia jest dziura, którą trzeba zasypać, bo w przeciwnym wypadku szpitale przestaną prowadzić przewidzianą działalność. O to apeluje Razem (i o inne zmiany systemowe). Brak kasy (i świadczeń) oznacza realne problemy (a nawet śmierć) chorych ludzi. Aby utrzymać obecną działalność, potrzeba dodatkowych 25 miliardów. NFZ już w pierwszej połowie 2025 roku wykorzystał 80% planowanej dotacji budżetowej. Niedobór finansowy dotyczy ok. 40% placówek, co może prowadzić do zamykania oddziałów, ograniczania usług, dalszego wydłużania się kolejek. BTW, gdy idzie o wydatki na służbę zdrowia w relacji do PKB, to w Unii jesteśmy na czwartym miejscu od końca (6,4% w odniesieniu do PKB z 2022, a w odniesieniu do obecnego - 5,65%). Średnia w Unii to ok. 10%. A więc: tak, trzeba szybko dosypać. Żeby ludzie nie umierali.
A nie wyklucza B. Załapałeś? Czy dalej żyjesz w czarno-białym świecie i będziesz sadził kocopoły o jakichś "fikołach Bukarego", które są jedynie wytworem twojej imaginacji? To, że większość wydatków z budżetu służby zdrowia idzie na płace, nie zmienia faktu, że system na gwałt potrzebuje kasy. A Razem nie postuluje tylko "dosypywania", ale również domaga się zmian systemowych w zakresie finansowania SZ i uszczelnienia budżetu czy zaadresowania "pazerności" lekarzy. I jeśli ktoś wali cepem uproszczenia, to właśnie osoby twojego pokroju: najlepiej zakręcić kurek, a ludzie niech zdychają. Może się zapisz do Konfederacji w wolnej chwili, np. gdy nie turlasz się po podłodze, śmiejąc się z własnego żartu?
Ale nikt nie zakręci kurka, nawet jak pszesiembiorcy zapłacą mniej, to i tak do studni bez dna w postaci NFZ rząd dosypie z budżetu (czyli z podatków i kolejnych obligacji, pożyczek itp.). Dziś wszelkie składki to fikcja. Nawet ZUS - choć ten dzięki Ukraińcom ponoć powoli się bilansuje, ale przy obecnej demografii długo to nie potrwa.
System składek jest po to, by pracę miał ZUS, NFZ i księgowi oraz by utrzymywać pewną prawną i faktyczną fikcję racjonalnej organizacji państwa, oraz by różnicować obciążenia różnych grup społecznych czy form zatrudnienia. :)
Dlatego tak jak pochwalam nawoływanie do głębokiej reformy, tak walki o składkę taką czy inną traktuję tylko i wyłącznie jako populizm i wojnę ideologiczną libki kontra lewaki. Sam uważam, że składki dla pracujących nie powinny być wyższe niż dla informatyka 25k, ale w obecnej sytuacji i tak niczego to nie zmieni dla pacjenta.
Via Tenor
Czyli najlepiej nic nie robić, niczego nie wymagać od władzuchny, krytykować tych co domagają się zmian i liczyć, że niewidzialna ręka wolnego rynku wszystko załatwi.
Uśmiech i świadomość, że nie jesteśmy z tego drugiego, gorszego plemienia wystarczy. Można się rozejść i wrócić do tańca wokół ogniska.
My tu gadu gadu a Braun z wynikiem w okolicy 6% a widziałem inny gdzie miał prawie 7%....Gdzie my kurwa żyjemy....
W państwie demokratycznym, gdzie przez zmęczenie i frustrację radykalizm dochodzi do władzy. Zupełnie jak w Niemczech w latach 30.
Szczęśliwe narody nie głosują na Trumpa, Le Pen, Brauna czy AFD - Za to co się dzieje z elektoratem odpowiadają neoliberałowie, których rządy nie dowożą - Zjeby z Radomia nie będą na nich głosować.
Tak a propos szczęśliwych narodów w kontekście Polski, to naszło mnie takie pytanie - już abstrahując od tego kto, kiedy i jak rządził, czy ludzie w Polsce kiedykolwiek mieli lepiej niż w ciągu ostatniej powiedzmy dekady? Bo jakoś nie jestem przekonany. A problem mianowicie w tym, że część ludzi jest umiejętnie tresowana do tego, aby czuć się nieszczęśliwymi. I tu kłania się np. Korwin który w swoim geniuszu twierdzi, że chłop pańszczyźniany miał lepiej, bo płacił niższe podatki. ;)
No i gitara.
Najważniejsze - nie straszcie tym PiS-em! :)
https://x.com/siejkosky/status/1934222883972358280
Via Tenor
Jesteśmy szczęśliwi, uśmiechamy się, szeroko
BTW jakoś bez echa przeszły pokazywane wczoraj w TVN nagrania ze szkoleń "przeciwko" falszwrtwom wyborczym Ruchu Kontroli Wyborów, gdzie uczulano uczestników, by się nie przyznawali do udziału w szkoleniach i do członkowstwa w ruchu. :)
Gdyby coś takiego wyciekło na temat jakiegoś ruchu związanego z PO, ZaRublika grzałoby temat od rana, a Zero i Wąsik byliby już po konferencji prasowej :)
Bo to - nie oszukujmy się - mało kogo obchodzi. Mało kto bowiem uważa, że takie przekręty na większą skalę mogły mieć miejsce.
Ale w ramach tzw. propagandy powinni to wykorzystać, niekoniecznie by sugerować falsswrstwa na masową skalę, raczej by pokazywać pisowski "mental" :) Skoro dziś liczą się tylko emocje i zarządzanie nimi...
I tak właśnie działa PiS, z każdego pierdu robią gównoburzę we wszystkich kanałach informacyjnych. A potem koalicja się dziwi, że wybory przegrywa. Zamiast grillować pisiorow za każdą, najmniejszą wpadkę, to siedzą cicho, bo prawda sama się obroni.
Powiedział prawdę z tym że takie wypowiedzi są niepotrzebne bo zawsze zostaną wykorzystane przez drugą stronę. W razie czego państwo przecież i tak pomoże, w dodatku mówimy o 200 osobach czyli to 1-2 loty czyli tak naprawdę żaden problem.
Co powiedział nie tak? Na MZS gov.pl jest aktualizowana na bieżąco rozpiska wszystkich państw świata z oceną bezpieczeństwa. Jeśli ktoś pomimo ostrzeżeń rządu udał się w podróż do niebezpiecznego miejsca, to może obwiniać tylko siebie, a nie rząd.
Ciekawe ile z tych osób rzeczywiście tam pojechała w celach turystycznych. PiS coś bredzi o pielgrzymkach podczas gdy nie ma w ostatnim czasie żadnych zorganizowanych wyjazdów do Izraela. Obstawiam, że zdecydowana większość to ludzie tam mieszkający, a mający polskie obywatelstwo, wolontariusze, może osoby duchowne. Z tej perspektywy ta wypowiedź jest niepotrzebna bo dotyczy pewnie kilkudziesięciu czy tam 100 osób, a zamieszanie jakby tam 10 tys Polaków jechało na wczasy.
jest jedną świetna x-owiczka chociażby.
pewnie jakiś NGOs,
zawsze konkretne informacje o przemytach imigrantów.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/sprawa-kawalerki-pana-jerzego-jest-ruch-prokuratury/tk3yy71
Jednak będzie wałkowanie kawalerki dalej, ciekawe czy uda im się zdążyć do zaprzysiężenia.
https://wyborcza.pl/7,75398,32027266,do-cholery-tu-chodzi-o-wybory-o-ich-uczciwosc-teraz-i-na.html
I co tam Bukary słychać, jak można żyć w takiej fikcji? A że było tyle głosów nieważnych na Badzura, co cóż to tylko przipadek. A Tusk jest zły i Unia tyż. A optyka jest słuszna, partia z narodem , naród z partią.
Via Tenor
A coś nowego masz do powiedzenia?
Poza tym: wskaż choć jedną wypowiedź, w której pisałem, że "Unia zła"? Jak nie wskażesz, to weź się wreszcie ode mnie odpierdol, bo nudne się robią zaczepki, z których się potem wycofujesz z podkulonym ogonem. Zajmij się lepiej dalszym czołobiciem przed posążkiem Tuska.
Jeśli zaś chodzi o meritum: już kilka razy pisałem, że wątpliwe głosy warto przeliczyć, ale skala ewentualnych (i możliwych do udowodnienia) oszustw nie będzie tak wielka, żeby zmienił się wynik wyborów. Można bić pianę w imię rzetelności i zaufania do instytucji państwa, ale miłośnikom Trzaskowskiego radzę się jednak pogodzić z porażką, a nie sugerować cały czas, że wybory zostały "przekręcone".
Bukary idź strzel sobie kielicha i już się więcej nie wypowiadaj z tym swoim pierololo.
Tobie się coś przytrafiło, bo intelekt ci spadł dramatycznie.
Pierdolić każdy potrafi od rana do nocy. Spadaj! Sparafrazuję po polsku tekst z twojego obrazka, żebyś zrozumiał dobitnie : Pierdol się !!!
Bukary : ale skala ewentualnych (i możliwych do udowodnienia) oszustw nie będzie tak wielka, żeby zmienił się wynik wyborów.
A skąd to wiesz ?
Coś więcej powiesz czy tylko takie ogólniki, takie pierdololo, czy jak wolisz mowa trawa, która sieczesz od rana do nocy. Zrób sobie taką pieczątkę: To powiedziałem ja, Bukary i przybij sobie na czole.
Wybory to najwyższy sposób manifestowania wolności przez Naród. Jeżeli budzi w nas wątpliwość wynik wyborczy, to należy wybory powtórzyć, bez względu na to ile będzie nieprawidłowości. Proste jak konstrukcja cepa. Z resztą w interesie nowego prezydenta leży powszechne uznanie wyniku wyborczego przez Naród, ktokolwiek tym prezydentem będzie.
Znafco, od momentu, kiedy Trzaskowski przewalił wybory, niemal cała twoja aktywność w tym wątku ogranicza się do tego, próbujesz się ze mną migdalić. Nie sądzisz, że to dziwne?
Naprawdę, znajdź sobie inny obiekt stalkingu, bo chyba nie tylko ja zacznę się zastanawiać, czy u ciebie wszystko w porządku. Gdybyś jednak naprawdę potrzebował jakiejś pomocy, pisz śmiało.
A, i nie zapomnij wskazać, gdzie napisałem, że "Unia jest zła".
Bukary odnoszę się do Ciebie jak do źrodła twoich postów. Inne osoby też zwracają tobie uwagę na to w jaki sposób się wypowiadasz. Wszyscy jesteśmy zgodni, że rząd należy krytykować i rozliczać. Ty jednak poszedłeś dalej i robisz to bez umiaru. Nie znosisz jednak jakiekolwiek krytyki i nie wykazujesz żadnej autorefleksji.
Wybierasz fragment np z mojej wypowiedzi i stawiasz tezę. Obrażasz inne osoby wypowiadając się w sposób autorytarny bez uwzględnienia ich argumentacji.
Co do stalkingu przestań mnie rozśmieszać, bo nawet nie wiesz co to słowo oznacza.
To jest publiczne forum i wypowiadając się na nim trzeba się liczyć z krytyką, a to jest to czego nie potrafisz. Odpowiadam na twoje publiczne wypowiedzi więc przestań wyskakiwać z takim pierololo. Jeżeli chcesz oceniać czyjąś pracę to rób to rzetelnie.
Jak chcesz się migdalić to nie ze mną, znajdź sobie inny obiekt zainteresowań.
To jest, muszę przyznać, mocne:
Obrażasz inne osoby wypowiadając się w sposób autorytarny bez uwzględnienia ich argumentacji.
No i znowuż: gdzie napisałem, że "Unia jest zła"? Zbyt autorytarne pytania stawiam, że nie raczysz odpowiedzieć?
BTW, zdecydowana większość twoich wypowiedzi skierowanych do mnie to tzw. zaczepki. Często nieprowokowane. Dokładnie w stylu tej, która zapoczątkowała niniejszą wymianę zdań. Serio: to naprawdę "creepy".
Ale ty naprawdę masz problem do Bukarego, serio. Przyjebałeś się do niego równo, nawet Pietrek takiej kosy z nim nie ma co ty :) Nawet ja to widzę, a zaglądam tu ostatnio rzadziej.
EG: Dzięki za twoje trzy grosze, skoro TY to mówisz no to na pewno tak nie jest. Jeszcze raz dziękuję.
A wracając do Bukarego to polecam mu aby jako humanista zajrzał do propedeutyki filozofii, radzę z dobroci serca. Zawsze można jeszcze lepiej poznać sposoby na dobrą dyskusję.
Via Tenor
A wracając do Bukarego to polecam mu aby jako humanista zajrzał do propedeutyki filozofii, radzę z dobroci serca.
Wierz mi, nie chcesz iść tą drogą.
Jeżeli budzi w nas wątpliwość wynik wyborczy, to należy wybory powtórzyć, bez względu na to ile będzie nieprawidłowości.
I wygląda na to, że powtórzenie wyborów to jedyne co nam pozostało, bo wątpliwości jest zbyt wiele. Nielegalna aplikacja Mateckiego, tajemnicze szkolenia pisowskich członków komisji, głosy błędnie przypisane kandydatom, podejrzanie duża liczba głosów nieważnych itp. A jakby tego było mało, trzy różne źródła sugerują, że TikTok mógł wpływać na wybory za pomocą algorytmów i dezinformacji.
Teraz płaczą. A może należało pomyśleć wcześniej nad wprowadzeniem weryfikacji elektronicznej głosowania. Nie widzę problemu aby karta (wyposażona w kod QR) z oddanym głosem np. podlegała skanowaniu przy wrzuceniu do urny gdzie by była przypisywana data i godzina wykonania skanu a sam skan by był wysyłany do centrali bazy danych. I by było wszystko jasne. W tym również wszystkie operacje po godzinie 21.00
Z tym to nie jest tak łatwo, a do tego prezydent by nie podpisał.
Termin zmiany prawa wyborczego przed wyborami
Zasada sześciomiesięcznej ciszy legislacyjnej
W polskim systemie prawnym kluczową zasadą dotyczącą zmian prawa wyborczego przed wyborami jest tzw. „sześciomiesięczna cisza legislacyjna”. Oznacza to, że istotne zmiany w prawie wyborczym powinny być uchwalone i wejść w życie co najmniej 6 miesięcy przed rozpoczęciem procesu wyborczego, czyli przed początkiem tzw. kalendarza wyborczego, a nie tylko przed samym dniem głosowania.
Z tym to nie jest tak łatwo
Jakbym kogoś z platformy słyszał. Prawo i prezydent nie mają nic do tego. Chodzi o zwykłe sprawy techniczne.
Ale protestów wyborczych wpłynęło. Będą mieli co robić do 2 lipca by te ponad 3k rozpatrzyć...
Masz z tym jakiś problem? Jeśli wszystko było ok to Nawrocki wg ciebie wygra z jeszcze większą przewagą.
Akurat ta pani jest strasznie stronnicza. Zero obiektywizmu, tylko jednostronna narracja.
https://www.youtube.com/watch?v=Cug2SPv9c_U
Tu jest dobry filmik też o tym. Jest nawet uwzględniony film kolegi wyżej.
Ta pani w ogóle nie jest stronnicza, tylko potrafi wprost powiedzieć sjurwysynom, że są sjurwysynami. Jak byś posłuchał jej więcej, to jedzie po koalicji i Tusku bardziej niż Bukary, tylko że widzi gdzie czai się prawdziwe zło. I dlatego tak jej pisiory nienawidzą i dezawuują.
Nie wiem, czy zaufać Giertychowi, czy też Giertychowi.
https://x.com/KorolukM/status/1934643331121684541
Ta pani w ogóle nie jest stronnicza, tylko potrafi wprost powiedzieć sjurwysynom, że są sjurwysynami. Jak byś posłuchał jej więcej, to jedzie po koalicji i Tusku bardziej niż Bukary, tylko że widzi gdzie czai się prawdziwe zło. I dlatego tak jej pisiory nienawidzą i dezawuują.
Na pewno tak jest, nawet widać to po tytułach filmów, gdzie aż kipi od "bezstronnego podejścia".
Pani Eliza xD
Ciekawe od kogo zerżnęła vloga :)
Robić zasięgi plagiatorce, litości...
Michalik nie jest stronnicza? Wolne żarty.
To postać mocno przypominająca Giertycha. Niegdyś działaczka skrajnej prawicy, która prowadziła "Kącik homofoba" w "Gazecie Polskiej", a teraz wielka zwolenniczka liberalizmu i lewicowego światopoglądu. Jest jednak od Giertycha znacznie bardziej "toporna". A "publicystka" z Michalik co najmniej kontrowersyjna, jeśli wziąć pod uwagę aż dwie afery plagiatowe, w które była uwikłana (i dlatego wyleciała np. z Salonu24), oraz polaryzujące (np. felieton na temat wyborców PiS-u jako ludzi "niewykształconych") i czasem wręcz ordynarne wypowiedzi na temat przeciwników PO (słynne było m.in. obrażanie Nelli Rokity w "Gilotynie"). Michalik to jest wręcz klasyczny przykład osoby szczerze nienawidzącej wszystkiego, co związane z PiS-em.
Ach, Eliza "przepiszę wszystko" Michalik, kobieta kameleon.
https://youtu.be/Fj2uGtCBKUM?si=fjRkRZPClKMo7EWa
To muszę Cię Bukary zmartwić. Ja też szczerze nienawidzę wszystkiego, co jest związane z PiS i to już od 2006 roku. Jest to największe zło, które dotknęło Polskę ale dla Ciebie to pewnie taka normalna partia, nie ma co przesadzać.
ale dla Ciebie to pewnie taka normalna partia, nie ma co przesadzać
Jakbym dostawał gwiazdkę na forum za wyrywanie każdego chochoła, który jest wrzucany do mojego ogródka w ostatnich miesiącach, to byłbym już władcą galaktyki.
Proszę bardzo pisiory
Afera plagiatowa (2003, 2007 i później)
Najgłośniejszą i najczęściej przywoływaną aferą z udziałem Elizy Michalik są zarzuty o plagiat. Pierwszy raz pojawiły się one w 2003 roku, gdy Hanna Harasimowicz-Grodecka oskarżyła Michalik o wykorzystanie fragmentów jej tekstów w artykule opublikowanym w „Gazecie Polskiej” bez podania źródła. Redakcja opublikowała przeprosiny, a Michalik przekazała honorarium na cele charytatywne zgodnie z sugestią autorki oryginalnego tekstu.
W 2007 roku temat plagiatów powrócił, gdy internauci na blogu Salon24 zaczęli porównywać teksty Michalik z innymi publikacjami, wskazując na liczne podobieństwa. Powstał nawet specjalny blog „Eliza Watch”, gdzie dokumentowano domniemane przypadki plagiatu. W środowisku dziennikarskim zyskała wtedy prześmiewczy pseudonim „Xeroliza”. Michalik nie przyznała się do winy, twierdząc, że afera jest zemstą środowiska prawicowego za jej zmianę poglądów.
Kontrowersje wokół felietonów i zmiany poglądów
Na początku kariery Michalik była kojarzona z ostrą, prawicową publicystyką, m.in. prowadząc rubrykę „Kącik homofoba” w „Gazecie Polskiej”, gdzie krytykowała osoby homoseksualne i feministki. Z czasem przeszła wyraźną ewolucję światopoglądową, stając się krytyczką Kościoła katolickiego, zwolenniczką feminizmu i praw osób LGBT. Ta zmiana wywołała falę krytyki i ataków ze strony dawnych środowisk oraz publicystów, którzy zarzucali jej brak autentyczności i konsekwencji.
Publiczne konflikty i medialne ataki
Michalik była wielokrotnie obiektem ostrych ataków personalnych ze strony innych dziennikarzy i publicystów, m.in. Roberta Mazurka i Krzysztofa Stanowskiego, którzy w bardzo obraźliwy sposób komentowali jej działalność i poglądy. Sama Michalik publicznie odpowiadała na te ataki, wskazując na problem systemowego uciszania kobiet w mediach poprzez obrażanie i nagonki.
Komentarze wokół innych afer medialnych
Eliza Michalik brała aktywny udział w komentowaniu innych głośnych afer medialnych, m.in. afery z udziałem Marcina Kąckiego. W swoich publicznych wypowiedziach stanowczo potępiała niewłaściwe zachowania kolegów po fachu, podkreślając potrzebę odpowiedzialności w środowisku dziennikarskim
Via Tenor
O lol, to teraz silniczki jako oręż biorą chata?
No, ale szacun. Przynajmniej 3 słowa od siebie dodałeś.
No ale czego ten wpis "do pisiorów" dowodzi? Chyba tego że Michalik (jak sam piszesz: "Xeroliza") jest kompletnie niewiarygodna, zwłaszcza gdy (jako plagiatorka) nawołuje do "odpowiedzialności w środowisku dziennikarskim". A odpowiadając na wszelkie zarzuty o rzetelność i kulturę publicystyczną, wyciąga zazwyczaj kartę "Jestem kobietą, więc mizogini i kołtuny mnie atakują", choć sama - jak pisałem - ma w historii swoich ekscesów rozdział czy rozdziały robienia sobie podśmiechujek z polityczek. I tak dalej.
Casus Giertycha. Jak wali w naszych wrogów, to zapominamy wszelkie winy i wybaczamy modus operandi. Staje się koszerny.
Z czasem przeszła wyraźną ewolucję światopoglądową, stając się krytyczką Kościoła katolickiego, zwolenniczką feminizmu i praw osób LGBT. Ta zmiana wywołała falę krytyki i ataków ze strony dawnych środowisk oraz publicystów, którzy zarzucali jej brak autentyczności i konsekwencji.
Warto może dodać, że jej "ewolucja światopoglądowa" była mocno skorelowana z tym, że w efekcie kolejnych afer plagiatowych wywalono ją nawet ze skrajnie prawicowych mediów i dostała w nich de facto wilczy bilet. Wtedy to widząc, że jest już kompletnie skompromitowana w swoim środowisku Eliza Michalik przeszła "odnowę moralną" i wykonała fikołka porównywalnego chyba jedynie z Magdaleną Ogórek. Żeby uwiarygodnić się jakkolwiek po drugiej stronie barykady przyjęła postawę najżarliwszej neofitki atakując przy każdej okazji swoje dawne środowisko i poglądy.
Wyszukiwarka oparta na AI zbiera info do kupy, no tak, wg ciebie to będzie też plagiat i niewiarygodne. Co wy macie za problem z tym, że ktoś zmieni poglądy? Bukary o ile pamiętam, jeszcze niedawno dałby się za Hołownię pokroić , a teraz jest żarliwym wyznawcą Zandberga. 20 lat temu byłem przeciwnikiem małżeństw homo, a teraz jestem za i za adopcją dzieci przez te związki. To chyba dobrze, że ludzie zmieniają poglądy, tym bardziej, że z nienawiści na empatię. Ale dla was, to co było 20 lat temu to już piętno na całe życie.
20 lat temu byłem przeciwnikiem małżeństw homo, a teraz jestem za i za adopcją dzieci przez te związki. To chyba dobrze, że ludzie zmieniają poglądy, tym bardziej, że z nienawiści na empatię.
Ja też szczerze nienawidzę wszystkiego, co jest związane z PiS i to już od 2006 roku.
Jeszcze rok Ci został do nawrócenia ;)
Bukary o ile pamiętam, jeszcze niedawno dałby się za Hołownię pokroić
Znowu przesadzasz. Chwaliłem na forum projekt reformy edukacji przygotowany dla PL2050 przez ekspertów jako bardzo dobry i godny realizacji. (I nadal uważam, że jest bardzo dobry i powinien być wdrożony). Problem polega na tym, że PL2050 ten program kompletnie olało i niczego z obietnic nie realizuje (np. we współpracy z MEN). A potem się ludzie dziwią, dlaczego partia Hołowni ma już niewielkie poparcie.
Tego się nijak nie da porównać do koniunkturalnej wolty Michalik. :)
Tu na to nie ma szans, bo na sjurwysyństwo się nie nawrócę. U mnie działa to w jedną, dobrą stronę. Jedyną opcją by był Wallenrodyzm, ale i tak czułbym straszne obrzydzenie.
Bukary, czekam za kilka lat na taki sam wpis na temat Zandberga;p
Akurat jeśli nawet ta volta u Michalik była wtedy koniunkturalna, to chyba dobrze, że poszła w tę stronę, nie sądzisz?
Zamiast hejtować innych, stała się ich obrońcą, czego nie można powiedzieć o Ogórek i porównywanie ich to delikatnie mówiąc, nieporozumienie.
Czy mi się przesłyszało czy pojawiły się taśmy z 2025 roku.
Czyli co? Tak jak mówiłem, prywatne podsluchowe zbiory hobbystyczne Konia
partia mu podziękuje.
Boskie są te taśmy:P
https://x.com/Fleszyk72/status/1934683095812260153
Ta jest (chyba) z 2025.
Normalnie, to bym napisał, standardowo - Siemoniak do dymisji...
...ale :P
Giertych, tym gamoniom z Republiki, sam te taśmy chyba wysłał :). Jest monolog ku czci Bodnara (łubudubu), natomiast prawdziwym "gejmczendżerem" jest info, że 2/3 Polaków uważa, że Kaczor kręcił wały przy okazji "dwóch wież".
I to poszło przed chwilą "live" u Sakiewy :)
Zresztą nie tylko to - Giertych, de facto objaśnia widzom Republiki, że obecna ekipa nie chce się mścić, tylko uczciwie rozliczyć złodziei z PiS :)
Jprdl, Gmyz jest tak głupi, że dał się w coś takiego wkręcić:). Ale tam głupki muszą pracować, u Sakiewy :P
Tak na pewno Tusk poklepał Giertycha po plecach i powiedział, "wiesz jak masz coś nagrane to puść republice, na pewno nie będą mogli się powstrzymać przed publikacją "
Wydaje mi się że pies pogrzebany jest właśnie obok pytania czy Tusk wiedział że Giertych go nagrywa . O tym że nagrywa wszystkich było wiadomo od lat. Pytanie czy był na tyle bezczelny że nagrywał szefa. Przecież Tusk mu tego nie daruje.
Jak podejrzewaliśmy, wielkie NIC. "Kapiszon" to mało powiedziane. Rzekłbym nawet, że nagrania stawiają Giertycha w pozytywnym świetle.
LOL:
https://x.com/GiertychRoman/status/1934690742750040569
Można się rozejść. ;)
Poniedziałkowy poranek.
Skacowany Cezary Gmyz spogląda na leżącą, na jego biurku, kopertę formatu A4 - zaadresowaną do niego.
Znaczki, na nich pieczątka z adresem jakiejś warszawskiej poczty.
W miejscu nadawcy - "Kancelaria Adwokacka Roman Giertych i Wspólnicy". PRZEKREŚLONE. Od linijki, czerwonym długopisem.
Poniżej :
"Tajny Agent John Bingham.
Delegatura wrocławska CBA"
Gmyz otwiera kopertę, w środku jest pendrive. Podłącza do komputera, zaczyna odsłuchiwać nagrane na nim pliki dźwiękowe. Uśmiecha się. Sięga do szuflady biurka, wyciąga z niej "małpkę", otwiera i wypija jej zawartość, jednym haustem.
"Ależ to będzie petarda" mówi na głos...
Lutz, możesz się mylić, gdy idzie o pochodzenie tych taśm.
https://x.com/GiertychRoman/status/1934698635373256788
Nowe nagranie jest z sejmu, a stare (z czasów Schetyny) pewnie jednak z Pegasusa, a nie z archiwum Giertycha.
To, co publikują na razie (rozmowy z Czarneckim, Grasiem, Tuskiem), potwierdza tylko, że nic na Giertycha poważnego nie znaleźli.
Oczywiscie.
Jedyne co wiem, to gdyby faktycznie Giertych nagrywal te rozmowy to Tusk mu tego nie daruje.
Co do samej republiki to niestety finezja i polotem nigdy nie grzeszyli, syndrom kurskiego, wszystko grubo ciosane bez pomyslunku na odlew.
Zupelnie to samo co w TVP
W ogóle to publikowanie jakichś nagrań z prywatnych rozmów (zwłaszcza mecenasa z klientem) powinno być potraktowane jak przestępstwo. Przecież w tym wypadku dziennikarze nie działali w ogóle w interesie publicznym (bo na tych taśmach nie ma żadnych dowodów przestępstwa).
Co do samej republiki to niestety finezja i polotem nigdy nie grzeszyli, syndrom kurskiego, wszystko grubo ciosane bez pomyslunku na odlew.
Zupelnie to samo co w TVP
Symetrysta się znalazł, jak trzeba mieć zryty i wyprany mózg, żeby to porównywać?
Chyba, że porównujesz to do poprzedniej kurwizji, to przepraszam.
A tu masz jeszcze schemat jak działała kurwizja w wykonaniu jej akolitów, Stanowskiego i Mazurka.
https://www.facebook.com/share/v/16i1dusF1z/
Ta "taśma" to nagranie z youtube, Gmyz z Nisztorem dodali jedynie "szumy" :)
https://x.com/TomaszJanusz/status/1934745048836657191
https://x.com/GiertychRoman/status/1934738927719764060
Co za banda idiotów:)
Tak.
Na moje oko to ktoś się obsrał zarzutami związanymi z pegasusem i na szybko wymyślili taki genialny plan wybrania dla prawicy negaytwnie brzmiących wypowiedzi giertycha i wrzucenie ich jako dowód, że nagrania nie są z nielegalnych podsłuchów.
ALE NAJLEPSZE jest to, że w tę narrację uwierzył i próbował to kolportować dalej lutz, który tak zarzuca, że SilNIczKi Są SEktA bezmyślnie powtarzającą narrację partii. Komedia z typa.
SilNIczKi Są SEktA bezmyślnie powtarzającą narrację partii.
(i wysyłająca po kilkanaście zawiadomień o nieprawidłowościach na osobe)
każdy kto twierdzi inaczej jest idiota...albo silniczkiem
i wysyłająca po kilkanaście zawiadomień o nieprawidłowościach na osobe
A ile się powinno wysyłać?
Ocho, chyba trafiłem w punkt bo włączył się manololo styl, tj. nie odpowiadamy merytorycznie tylko schodzimy na inny temat, by za dwa dni zaprzeczać, że taka rozmowa miała miejsce. Śmiesznie się to czyta.
Daj spokój Robercie, szkoda czasu, tu masz wszystko na temat tej piórkowej, kanapowej formacji:
https://youtu.be/HdF_Vd2wCP4?feature=shared
W oczekiwaniu na newsy z x-a
Sensowny filmik rekrutacyjny. Gdybym się kiedyś zapisywał do jakiejś partii (a nie zamierzam), to Razem z pewnością byłoby najwyżej na liście. Nie tylko ze względu na merytorykę, ale też z uwagi na fajną organizację działań wewnątrzpartyjnych ("koła zainteresowań", akcje prospołeczne itd.). Cieszę się, że Razem jest teraz na fali wznoszącej. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze bardziej zacieśni współpracę z klubami DLR.
No i Sroczyński miał rację: po wyborach widać nasilające się ataki środowiska PO na Razem, co można zresztą zaobserwować również na tym forum. W ogóle mnie to nie dziwi. :)
Tak wygląda domknięcie systemu, tłumaczy Stankiewicz:
https://www.tiktok.com/@pr4sky/video/7515055928442440982
Wrzucałem już wcześniej. W sumie nic nowego, ale ludzie już zapomnieli. Może tylko Matczak dalej liczy na uczciwość sędziów, ale Wiak to chyba jednak Czarnek bis. :)
Zdziwiony jestem że nikt jeszcze nie wrzucił
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowy-ruch-pkw-jest-decyzja-w-sprawie-sprawozdania-z-wyborow-prezydenckich/l5tmn6y
Sprawozdanie poparło 6 członków PKW, przeciw był jeden, a dwóch wstrzymało się od głosu. "PKW stwierdza, że w trakcie głosowania, szczególnie w dniu ponownego głosowania, miały miejsce incydenty mogące mieć wpływ na wynik głosowania. PKW pozostawia Sądowi Najwyższemu ocenę ich wpływu na wynik wyboru Prezydenta RP" — głosi zaakceptowana poprawka zgłoszona przez Balickiego.
Przy okazji dodam że jeżeli dojdzie do tego że Hołownia będzie musiał objąć urząd prezydenta tymczasowo to da dupy i tego nie zrobi tylko wywiesi białą flagę i zacznie sobie nią machać.
https://www.youtube.com/watch?v=e6Hilgcyj48&t=26s
Fajnie pokazane jak media publiczne są upolitycznione od czasów pisiorów do teraz. Władza się zmieniła, ale bagno jakie było, takie jest.
Fajnie pokazane jak media publiczne są upolitycznione od czasów pisiorów do teraz. Kolego, media publiczne zawsze były, są i będą upolitycznione.
Znając zamiłowanie Tuska do sondaży, może warto jednak obstawiać wylot Nowackiej. Trzymam kciuki!
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/to-najgorsi-i-najlepsi-ministrowie-rzadu-donalda-tuska-polacy-wybrali-sondaz/dckmdsz,79cfc278
https://archive.ph/xBefD
PR koalicji jest tak słaby, że ja nawet nie znam połowy tych nazwisk, a w 3/4 nie mam pojęcia kto jest od czego.
Wcale bym się nie martwił, że nie znam nazwisk ministrów, o ile by działali sprawnie. A z tym jest już gorzej. Mimo wszystko jako pierwszego do odwołania bym wybrał Bodnara i Siemoniaka.
To co odpi***ala Qń z tą swoją bandą najbardziej odklejonych silniczków to już nie jest nawet śmieszne, to jest po prostu żenujące.
https://x.com/jachcy/status/1934590890170806431?t=ZeDuy0aMob3kbMx2_u46aw&s=19
https://x.com/RMF24pl/status/1934839927386132600
Słowacy mają dwa samoloty transportowe, Polska ma 8 herculesowi ponad 10 Casa
Znowu manipulacja w wykonaniu
I to z tych bardziej prymitywnych
73 osoby, w tym 15 Polaków, zostały repatriowane z Jordanii do Słowacji. Operacja obejmowała także obywateli Austrii, Słowenii i Czech. Informację przekazało słowackie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Słowackie władze zapowiedziały dalsze loty repatriacyjne. We wtorek planowany jest lot z cypryjskiej Larnaki, a w środę ponownie z Ammanu. Tym razem na pokładzie znajdą się obywatele Hiszpanii, Włoch, Rumunii i Holandii. W planach jest także repatriacja rodzin pracowników słowackiej placówki w Tel Awiwie.
Polska ma 8 herculesowi ponad 10 Casa
jezus, napisz po angielsku, może będzie łatwiej zrozumieć.
jaka manipulacja, państwo z wielokrotnie mniejszym potencjałem pokazuje jak powinno się załatwiać takie sprawy?
A może polskie władze nie ogarnęły jeszcze biletowania?
Domyślam się, że w 2023 narzekało się na złe warunki transportu i problemy z przechowaniem bagażu w tym roku nie będzie już takich problemów, "trzeba było nie jechać do Izraela"
jak juz to Jezus, misiu, tobie możnby narysować i tak nie skumalbys o co chodzi.
abstrahując od tego że nazi grammar włącza się wtedy kiedy nie potrafisz już argumentować.
nazw własnych nie powinno się odmieniać tłuku
państwo z wielokrotnie mniejszym potencjałem pokazuje jak powinno się załatwiać takie sprawy?
Ach ta Austria
tak to powinno być zrobione:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-10-10/izrael-tak-wyglada-ewakuacja-polakow/
misiu to mów do swojego faceta.
Pisz jaśniej, to każdy będzie potrafił zrozumieć, jakie kocopały przekazujesz. A tak muszę się domyślać, na jakim poziomie zidiocenia jesteś.
nawet dla jednego
A mi się wydaje, że lepiej się dogadać z innym krajami i mieć jeden transport żeby nie robić niepotrzebnego ruchu zamiast odstawiać pokazówkę
Zamiast tłuc się w transportowcu, wrócili sobie pasażerskim. Słowackim rządowym.
Lot z Jordanii
woda w kranie
misiu to mów do swojego faceta.
widzę że poziom frustracji wysoko.
zostawię jak jest, climax internetowej dyskusji został osiągnięty.
Czyli twoim celem jest zrobić z siebie jak największego internetowego debila, zostawić to tak jak jest i przenieść się w inne miejsce. Noted.
czleniu nikt oprócz ciebie nie ma tutaj problemu z odpowiedzią przypierdalasz się od dłuższego czasu, masz pretensje kiedy nie mam zamiaru dyskutować z tobą kiedy zadajesz mi pytanie o "faceta"?
pierdolnij się w czoło, może pomoże.
osobiście wątpię, terapeuta może coś zdziałać.
widzę że poziom frustracji wysoko.
zostawię jak jest, climax internetowej dyskusji został osiągnięty.
widzisz durniu, nawet jeżeli ktoś grzecznie odpowie na twoje pytanie to masz z tym problem.
Mentalnie mój syn chyba ma bardziej rozwinięta diagnostykę a ma raptem 11 lat.
współczuję.
Co ma myśleć teraz prosty obywatel?
- PiS & Nawrocki wielbią Trumpa
- Trump olał Polskę i Ukrainę
- Trump wspiera Izrael
- Izrael zaatakował Iran
Jest już jakiś przekaz dnia albo cokolwiek?
Co na to np. Mentzen, Bosak albo Braun?
Jarosław już wyraził opinię?
Co na to np. Mentzen, Bosak albo Braun?
Mnie dziwią wypowiedzi wielu osób, bardzo często wyborców prawicy u nas. Przecież izraelskie skrajnie prawicowe partie (u władzy w Izraelu) posługiwały się podobną narracją jak np. Braun wobec żydów, tylko oni wobec Palestyńczyków. A teraz wyborcy Brauna oraz Mentzena najbardziej oburzeni na poczynania Izraela. Brak logiki, dostrzegania analogi oraz lekka hipokryzja, wynikająca niestety z niewiedzy oraz, też, jakości naszych mediów.
Zrozum wreszcie, giertych tu występuje tylko i wyłącznie do ciebie, on ma przekonać przekonanych - ma tak słabą opinię u normalsów, że nikt z nich nie bierze go na poważnie - ma za zadanie utrzymać was w zaczadzonej bańce teorii spiskowych - wiesz, ukryte długi, 100 mld ukradzionych, 600 tys wiz i 200 tyś zabitych w czasie covid - Ty jesteś jego targetem, nikt inny.
Giertych to reinkarnacja palikota, Tusk robi to samo co za swojej pierwszej kadencji tyle, że wtedy palikot mógł bezkarnie wrzucać swoje bzdury do teleiwizji i nikt tego nie weryfikował i szybko zapominano, ale teraz opinia publiczna przeniosła się do netu i normalsi nie dają się nabierać na nową wersję palikota
fragment sprawozdania PKW
Ale wiesz że to standardowa formułka? To jest po prostu stwierdzenie faktu, tak to Sąd Najwyższy ostatecznie stwierdza o ważności wyborów, PKW nie robi tego bo nie jest organem do tego wyznaczonym.
Co do nieprawidłowości, w tej chwili zarejestrowano bodajże 1400 protestów wyborczych, chodzą słuchy że ta liczba ostatecznie może wynieść 5-6 tysięcy. Spora część z nich to te taśmowo wrzucane przez silniczki gotowce od Giertycha.
Dla porównania dotychczasowy rekord w ilości protestów wyborczych padł w wyborach Kwaśniewski-Wałęsa i było to 600... tysięcy. Spoiler:
spoiler start
Nie zmieniły wyniku wyborów.
spoiler stop
Sąd najwyższy ma podjąć decyzję w oparciu o sprawozdanie PKW? Czyli ma działać tylko na dokumencie wydanym przez ten organ?