Gracze zauważyli astronomiczny wzrost wartości pewnego siodła, wraz z progresem w Diablo 4. Jego cena w późniejszych etapach wzrasta nawet do kilku milionów złota w grze.
Wychodzi na to, że inflacja może być problemem także w Sanktuarium. Cena pewnego siodła waha zależnie od poziomu naszej postaci i to w znacznym stopniu. Na początku rozgrywki możemy je kupić za zaledwie 6 tysięcy złota, jednak jeśli zdecydujemy się na zakup później, kwota jaką przyjdzie nam zapłacić może sięgać nawet 6 milionów.
Siodło można zakupić u mistrza stajni – nie wiąże się ono z żadnymi dodatkowymi bonusami i jest tylko elementem kosmetycznym.
Jak widać powyżej, jeden z graczy zorientował się zbyt późno, aby pozyskać siodło w rozsądnej cenie. Nie martwcie się jednak, jeśli również dotarliście do końcowego etapu gry i nie stać was na tak spory wydatek. Wystarczy stworzyć nową postać i kupić dla niej siodło po niskiej cenie. Następnie odłożyć je do osobistej skrzyni z łupami i zabrać podczas gry naszą główną postacią.
Inną opcją jest liczenie na szczęście. Siodło może też wpaść nam w ręce w ramach losowego łupu. Nie mamy jednak gwarancji, że do tego dojdzie.
Użytkownicy Reddita żartują sobie, że inflacja nie ominęła również Sanktuarium. Przy takiej ilości bohaterów najeżdżających krainę, zapotrzebowanie na broń, zbroje i ekwipunek znacząco wzrosło, co naturalnie wpłynęło także na ceny.
Patrząc jednak czysto pod kątem rozgrywki, cena większości możliwych do kupienia, ale też sprzedania przedmiotów rośnie wraz z poziomem. Po prostu ten sam los spotkał ten niepozorny element kosmetyczny dla naszego wierzchowca, choć zdaniem niektórych graczy jest to pozbawione sensu. A Wy co sądzicie o tej sytuacji?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
25

Autor: Sebastian Grys
Karierę dziennikarską rozpoczął w sierpniu 2022 roku od współpracy z Newsroomem GRYOnline.pl. Świadomą przygodę z grami wideo zaczynał z takimi tytułami, jak pierwszy Assassin's Creed i Mass Effect, a przez resztę życia pielęgnował swoją pasję, badając rynek gier wideo. Otwarty na gatunki wszelkiej maści – od soulslike-ów, przez klasyczne RPG-i, na immersive simach kończąc. Niespełniony koszykarz, który co roku bezwstydnie kupuje nowe odsłony NBA spod szyldu 2K Sports; posiada także niebieski pas karate. Lubi przebywać na łonie natury, kartkować kolejne strony Vagabonda i raz po raz oglądać serię Hunter x Hunter.