Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Hyde Park 21 stycznia 2005, 12:13

autor: Cenega Press Release

Wywiad z producentem „Playboy: The Mansion”

„Playboy: The Mansion” przyciąga uwagę graczy dzięki pięknym kobietom, czyli dzięki tematyce, która od tysięcy lat się nie nudzi. A poza tym ma szansę być całkiem ciekawą grą strategiczną.
Poniższy tekst został nadesłany przez naszego czytelnika i został opublikowany w oryginalnej formie.

Cenega: Ile różnych animacji znajduje się w grze? Czy będą dostępne animacje dotyczące seksu?

JA: Mamy ponad 700 różnych animacji w głównej grze i dodatkowych 50 animacji występujących specjalnie w sesjach zdjęciowych. Jest wśród nich 12 animacji dotyczących seksu.

Cenega: Co znajdziemy w archiwach?

JA: Archiwa zawierają dużą ilość okładek magazynów Playboy, fotografii playmates oraz unikatowe zdjęcia z osobistych archiwów Hefa. Dotąd dostęp mieli tylko goście jego willi.

Cenega: Czy przewidujecie ukryte tryby gry?

JA: Tak, w grze można używać specjalnych kodów, które będzie można kupić. Można też odblokować specjalne opcje i zadania do wykonania.

Cenega: Czy w przyszłości przewidujecie dodatkowe elementy do pobrania z Internetu?

JA: Istnieją takie plany, ale w tej chwili nie mogę podać żadnych szczegółów.

Cenega: W jaki sposób odtworzyliście playmates i VIP-ów w grze?

JA: W bardzo wczesnej fazie projektu dyskutowaliśmy w ramach studia oraz z przedstawicielami Playboy Enterprises na temat wizualnej strony gry. Przedstawienie „świata rzeczywistego” – ludzi, przedmiotów itp. było naprawdę dużym wyzwaniem. Marka Playboy jest postrzegana jako pionier w dziedzinie estetyki i przedstawiciele firmy bardzo nam pomogli w rozwiązywaniu problemów, na które napotkaliśmy w trakcie tworzenia gry.

Biorąc pod uwagę, że nasze postacie będą brały udział w wyjątkowych (a czasem bardzo humorystycznych) przedsięwzięciach, postanowiliśmy utrzymać grę w stylu pośrednim między foto-realizmem, a całkowitą „kreskówkowością”.

Cenega: Czy korzystacie z technologii motion capture przy tworzeniu animacji?

JA: Nie, z powodów przytoczonych powyżej, nie stosowaliśmy tej techniki w trakcie tworzenia gry.

Cenega: Czy wydarzenia w grze były w jakiś sposób inspirowane prawdziwymi, zabawnymi zdarzeniami, które miały miejsce w willi?

JA: Dzięki pomocy firmy Playboy, zarówno willa, jak i życie Hefa zostało nam przybliżone bardzo dokładnie. Otrzymaliśmy wiele informacji i opisów zdarzeń, które trafiły do gry i poszczególnych misji.

Cenega: Co powoduje, że jedna okładka jest lepsza od innej? Jaki wpływ na grę ma ocena okładki?

JA: Wiele elementów wpływa na odbiór okładki przez czytelników. Najważniejsze to jakość fotografa i atrakcyjność modelki. Im lepsze ich statystyki (np. budowa ciała i ogólny czar modelki), tym lepsza będzie okładka. Po drugie, ważny wpływ mają stosunki pomiędzy fotografem i modelką. Jeśli nie znoszą się na wzajem, raczej nie powstanie wspaniałe zdjęcie na okładkę. Wreszcie, ważna jest sława i ogólne nastawienie osób zaangażowanych w proces tworzenia okładki.

Cenega: Te same zasady dotyczą artykułów i pictoriali?

JA: Tak.

Cenega: Jak ilość reklam w magazynie wpływa na sprzedaż i dochody?

JA: Czytałeś kiedyś magazyn, który był niemal od początku do końca wypełniony reklamami? Chciałbyś kupić następny taki numer? Tak samo jest w grze. Choć reklamy przynoszą dochody, może się to obrócić przeciwko twórcom – czytelnicy są przecież najważniejsi.

Cenega: Czy na rynku znajdują się inne magazyny, konkurujące z Playboyem?

JA: W grze znajduje się cała misja poświęcona temu tematowi. Były czasy, że Playboy walczył o przetrwanie. Oczywiście, ostatecznie wszystko dobrze się skończyło.

Cenega: Jakie miejsca w willi są naprawdę zadziwiające? Czy znajdziemy je w grze?

Najsłynniejsza jest grota – to jedna z ikon willi Playboya. Wszyscy chcą wiedzieć, co się tam dzieje... a teraz dzięki naszej grze – wszyscy będą mogli się przekonać! W trakcie kampanii odblokować będzie można dwie ciekawe lokacje – basen i grotę.