Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Przed premierą 4 września 2014, 14:15

autor: Luc

Dead Island 2 - twórcy gry Spec Ops tworzą martwą wyspę w Kalifornii - Strona 3

Nadchodzące miesiące to istne spełnienie marzeń dla fanów gier z zombiakami w roli głównej. Jednym z kilku gorących tytułów, który trafi w tym czasie do sklepów jest kolejna odsłona serii Dead Island. Czy będzie miała szanse w starciu z Dying Light?

W poszukiwaniu nowych wyzwań oraz przygód przyjdzie nam zwiedzić nie tylko nadmorskie rejony. W „dwójce”, oprócz rozpalonych do czerwoności plaż Los Angeles, odwiedzimy także m.in. betonową dżunglę San Francisco, a także pokręcimy się w okolicach Hollywood. Całość oferować ma znacznie więcej wirtualnych kilometrów do zwiedzenia niż do tej pory. Z uwagi na wielkość i zróżnicowanie świata, sporą część rozgrywki spędzimy na podróżowaniu. Do naszej dyspozycji zostanie oddanych kilka rodzajów pojazdów (które można dodatkowo ulepszać), ale mniej cierpliwi gracze będą mogli skorzystać również z opcji szybkiej podróży pomiędzy odkrytymi wcześniej terenami.

Z taką aparycją wielkiej kariery filmowej w Hollywood może i nie zrobi, ale na grę wideo wystarczyło.

Dead Island 2 - twórcy gry Spec Ops serwują martwę wyspię w Kalifornii - ilustracja #2

Za możliwość wykorzystania słynnego znaku Hollywood w grze studio Yager musiało słono zapłacić. Wizerunek symbolu kinematografii jest własnością specjalnego funduszu, który za wykonywanie jakichkolwiek zdjęć lub filmowych ujęć pobiera niemałe tantiemy. W przypadku prywatnych osób to koszt około 2 zł za minutę nagrywania, jednak tego, ile dokładnie musieli wydać twórcy Dead Island 2, aby umieścić charakterystyczny napis w swojej produkcji, póki co nie wiadomo.

Tym, co stanowić ma największą nowość w Dead Island 2, jest jednak całkowicie inna kwestia. Pomijając spore zmiany w modelu rozgrywki i jeszcze mocniejsze przesunięcie w kierunku sandboksowej sieczki, na uwagę zasługuje zwiększenie limitu graczy w trybie kooperacji. Zamiast dotychczasowych 4-osobowych drużyn, w „dwójce” nasz zespół pomieści nawet ośmiu pogromców zombie. Naturalnie do samej współpracy nikt zmuszać nas nie będzie – lądując na stworzonym serwerze bądź dołączając do któregoś z już istniejących, zaczynamy całkowicie samotnie. To czy nawiążemy z napotkanymi graczami współpracę zależy tylko i wyłącznie od nas. Równie dobrze możemy po prostu otworzyć do nich ogień i wykraść znajdujące się w pobliżu zapasy, nie dzieląc się łupem z kimkolwiek. Póki co, twórcy o swoim tytule opowiadają jedynie w kontekście gry online, trudno więc przewidzieć, jak wyglądać będzie zabawa zwolenników samotnego wyżynania zombiaków.

Zmiany naturalnie dotknęły także i sfery graficznej. Rezultaty wykorzystania imponujących możliwości Unreal Engine 4 widać gołym okiem i choć trudno mówić o rewolucji, nie sposób zaprzeczyć, że od tej strony Dead Island 2 zapowiada się bardzo dobrze. Choć połowę sukcesu stanowią rajskie krajobrazy, które bez względu na okoliczności po prostu muszą wyglądać dobrze, sposobowi przedstawienia zombie oraz innych elementów tego kolorowego świata nie można niczego zarzucić. Niemal wszystkie ujawnione do tej pory materiały oraz dema pochodzą z wczesnej wersji gry i często ich prezentacji towarzyszyły duże spadki w wyświetlanych klatkach, jednak o finalną płynność tytułu nie powinniśmy się martwić, zwłaszcza że trafi jedynie na konsole najnowszej generacji oraz pecety.

O tym, czy doświadczenia płynące z gry będą faktycznie next-genowe przekonamy się dopiero za kilka miesięcy, już teraz mamy jednak ogólny obraz tego, czego możemy się spodziewać. Wszystko wskazuje na to, iż w przypadku drugiej odsłony postanowiono po prostu zebrać cechy, za które gracze pokochali poprzednie części, wyciąć „mniej istotne” elementy i podać to w efektowniejszej, piękniejszej oprawie. Spore uproszczenia oraz nacisk na tryb sieciowy być może nie są dokładnie tym, czego oczekiwaliśmy się po kontynuacji cyklu, ale w obliczu potężnej konkurencji, banalna i nieskomplikowana rozgrywka może wbrew pozorom okazać się największą zaletą Dead Island 2. Tylko czy wystarczającą, aby odnieść jakikolwiek sukces?

Luc | GRYOnline.pl

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?