Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 7 marca 2014, 11:30

autor: Jerzy Bartoszewicz

Widzieliśmy Enemy Front, polską strzelaninę o Powstaniu Warszawskim - Strona 2

Powstanie Warszawskie to godny upamiętniania fragment naszej historii, jednak jedyna poruszająca ten temat gra była beznadziejna. Enemy Front od CI Games będzie od niej na pewno znacznie lepszy. Pytanie, czy to wystarczy by odnieść sukces?

Czy doświadczenie nabyte w serii Sniper pomoże grze Enemy Front?

Drugi przedstawiony fragment rozgrywki utrzymano w zupełnie innej atmosferze. Przedstawiał on atak na niemiecki posterunek logistyczny, znajdujący się gdzieś w lesie, na terenie Francji. Misja ta wykonywana była samotnie i przypominała trochę Far Cry. Jak wyjaśniali deweloperzy, w takich momentach będziemy mogli sami decydować o wybranej formie wykonania zadania. Sprawdzi się więc zarówno skradanie, z eliminowaniem wrogów nożem po cichu, jak i różne formy sabotażu, na frontalnym ataku kończąc. Podczas pokazu zaprezentowano wykorzystanie zaparkowanej w okolicy ciężarówki do wywołania chaosu. W tym celu zestrzelono blokującą jej koło blokadę. Równie dobrze można było ponoć wykorzystać bomby z czasowym zapalnikiem, czy po prostu położyć się gdzieś w krzakach i polować na Niemców z karabinem snajperskim. W cichej infiltracji pomaga wskaźnik widoczności, znajdujący się obok minimapy, po lewej stronie ekranu. Nie zabrakło również lornetki, pozwalającej na oznaczanie na mapie wrogów. Niestety, nie mogliśmy jednak zobaczyć na własne oczy tych alternatywnych ścieżek, ponieważ misję rozegrano tylko raz.

Ponieważ zaprezentowane fragmenty były bardzo krótkie, ciężko coś więcej powiedzieć w tym momencie o samej rozgrywce. Przyjrzałem się jednak warstwie audiowizualnej. Gra oparta jest na silniku CryEngine 3 i wygląda naprawdę przyzwoicie. Widać niestety, że produkcja tworzona jest przede wszystkim z myślą o ograniczonych sprzętowo konsolach siódmej generacji, jednak trzeba przyznać, że francuski las był gęsto pokryty różnorodną roślinnością i całość nie sprawiała przytłaczającego wrażenia korzystania z metody „kopiuj – wklej”. Pod tym względem gra nie będzie odstawać od misji „leśnych” z drugiego Snipera.

Powstanie Warszawskie to w Polsce chodliwy, ale też kontrowersyjny temat.

Z drugiej strony, przedstawiony nam wycinek Krakowskiego Przedmieścia również wyglądał dobrze. Na pierwszy rzut oka można było rozpoznać Pałac Staszica, znajdujący się po prawej stronie od wyjścia z kościoła Świętego Krzyża. Twórcy starają się możliwie jak najwierniej oddać charakterystyczne budynki stolicy z tamtych lat, jednocześnie podkreślając, że musieli dokonać pewnych zmian ze względu na konstrukcję poziomów oraz na fakt, że fotograficzna dokumentacja ma ponoć spore braki. Po tym co widziałem, na pewno mogę stwierdzić, że ogarnięta powstaniem Warszawa będzie wyglądać lepiej niż Sarajewo ze Sniper: Ghost Warrior 2. Trzeba tylko się przyzwyczaić do faktu, że otoczenie jest dość kolorowe. Czarnobiałe zdjęcia i filmy przyzwyczaiły nas w pewien sposób do tego, że tamten świat wydaje się nam szary, bezbarwny i przytłaczający, a tak przecież tak nie było. Na pochwałę zasługuje na pewno warstwa dźwiękowa, a dokładniej zadbanie o to, że przeciwnicy krzyczą po niemiecku.

Wybuchy pierwsza klasa, przynajmniej na statycznych obrazkach.

Chociaż CI Games chce zachować w wielu miejscach wierność historyczną (np. pada nazwisko niemieckiego generała Ericha von dem Bacha-Zelewskiego), Enemy Front nadal jest jednak grą wideo, która ma dawać odbiorcy rozrywkę. W związku z tym, twórcy nie krępują się wykorzystywać klasyczne dla gatunku strzelanin mechanizmy, takie jak wybuchające beczki, czy możliwość korzystania z wielu rodzajów broni (głównie zdobycznej) zaś sam finał historii ma nie kończyć się dla gracza tragicznie, pomimo, że powstanie zakończyło się klęską. Ponadto, w grze znajdzie się także tryb rozgrywki wieloosobowej, chociaż żadnych szczegółów na jego temat twórcy nie chcieli jeszcze zdradzić.

Kolorowa polska wieś.

Czy Enemy Front odniesie sukces, trudno w tym momencie wyrokować. Na pewno nie będzie to produkcja mogąca stawać w szranki z zachodnimi, wysokobudżetowymi strzelaninami z najwyższej półki pokroju Battlefielda czy Call of Duty. Na korzyść gry przemawiać jednak będzie fakt, że przez ostatnie lata II wojna światowa została przez twórców strzelanin zdecydowanie zapomniana. Ponadto, Powstanie Warszawskie jest ciekawym pod względem historycznym, lecz nieznanym zachodniemu odbiorcy wydarzeniem. Będziemy mogli wreszcie uczestniczyć w czymś innym, niż eksploatowane przez lata lądowanie w Normandii. Jeśli dodamy do tego całkiem przyzwoite wykonanie, otrzymamy mieszankę, która faktycznie może się spodobać. Pod warunkiem, że cena nie będzie zbyt wysoka, zwłaszcza że gra sprzedawana będzie w wersji pudełkowej. CI Games podkreśla jednak, że w Polsce możemy się spodziewać naprawdę atrakcyjnej ceny, także na wersje konsolowe. O tym wszystkim przekonamy się jednak na początku wakacji, gdy gra ma mieć swoja premierę.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.