Sniper Elite III: Afrika - snajperzy w afrykańskiej piaskownicy - Strona 2
Najlepsza snajperska seria przeniesie się w tym roku do Afryki i zaoferuje bardziej sandboksowe podejście do rozgrywki. Sniper Elite III: Afrika zapowiada się obiecująco i ma szanse sporo namieszać na rynku gier.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Sniper Elite III: Afrika - hitlerowcy do piachu!
Większy poziom szczegółowości obejmie również pojazdy. Eliminowanie czołgów i opancerzonych ciężarówek wymagać będzie zniszczenia wpierw kilku elementów składowych zanim otrzymamy okazję wykończenia celu ostatnią kulą. Co ciekawe, również najlepsze trafienia pojazdów ukazane zostaną za pomocą filmowej kamery, która podąży za pociskiem, a następnie zaprezentuje w zbliżeniu uszkodzenia mechaniczne.

Afrika to już trzecia gra, w której wystąpi Karl Fairburne. Do tej pory snajper miał okazję działać w Berlinie i okolicach stolicy III Rzeszy. Teraz wyruszy na Czarny Ląd.
Podobnie jak poprzednie odsłony, Sniper Elite III: Afrika zaoferuje kilka poziomów trudności. Na najniższym kule mają lecieć po linii prostej i trafienie wymagać będzie jedynie umieszczenia celownika we właściwym punkcie na ciele przeciwnika. Bardziej ambitni gracze wybiorą najwyższy poziom trudności, w którym na lot pocisku wpłynie grawitacja i wiatr. Dodatkową atrakcją będzie system rozwoju. Zależnie od efektowności naszych akcji, będzie on przydzielał punkty doświadczenia, które wydamy na ulepszanie ekwipunku i uzbrojenia.
Nacisk położony na elementy snajperskie zawsze zapewniał serii sporą popularność w kategorii multiplayer i Sniper Elite III: Afrika ma kontynuować tę tradycję. Całą kampanię będziemy mogli przejść wspólnie z jednym kolegą, a dodatkowo pojawią się także dwa inne kooperacyjne tryby. Pierwszym z nich ma być Survival, gdzie spróbujemy wspólnie z towarzyszami broni wytrwać jak najdłużej przeciwko zastępom przeciwników. Natomiast drugim będzie doskonale znany fanom serii Overwatch, odtwarzający działanie drużyny snajperskiej, gdzie jeden z graczy wcieli się w strzelca wyborowego, a drugi odegra rolę tzw. spottera, który przekazuje partnerowi cenne informacje, a każdy z nich stara się osłaniać towarzysza broni. Nie zabraknie także licznych trybów rywalizacji. Walcząc z innymi graczami będziemy zdobywali medale za osiągnięcia oraz punkty doświadczenia, które pozwolą odblokowanie lepszego sprzętu.
Sniper Elite III: Afrika będzie pierwszą odsłoną serii wydana na konsole nowej generacji i pod względem graficznym projekt stanowi duży krok naprzód w stosunku do poprzednich części. Autorski silnik studia Rebellion, czyli Asure, przeszedł solidny lifting, tak aby nie miał się czego wstydzić w zestawieniu z konkurencyjnymi technologiami. Wprowadzono m.in. wolumetryczne oświetlenie, teselację oraz system dynamicznych efektów wzorowanych na technikach filmowych. Wrażenia będą słabsze jeśli postanowimy zagrać na PlayStation 3 i Xboksie 360, ale nawet na tych starszych platformach gra ma się prezentować bardzo atrakcyjnie. Liczymy, że znaczące podbicie poziomu detali i rozmiarów map nie odbije się drastycznie na wymaganiach sprzętowych wydania pecetowego. Sniper Elite V2 było bardzo miłym zaskoczeniem pod względem optymalizacji i nawet na słabszych komputerach wyglądało ładnie i działało płynnie. Mamy więc nadzieje, że ta tradycja zostanie podtrzymana.
Obecnie wydaje się, że twórcy są na najlepszej drodze do stworzenia kontynuacji, która znacząco przebije dokonania poprzedników. Sniper Elite III: Afrika skoncentruje się na aspekcie skradankowym oraz sandboksowych poziomach i oba te elementy przejdą dużą ewolucję, co mamy nadzieję wyniesie grę na zupełnie inny poziom. Największą niewiadomą pozostaje sztuczna inteligencja. To ona była najsłabszym elementem wcześniejszych odsłon, a na znacznie większych i bardziej złożonych mapach jej rola stanie się jeszcze ważniejsza. Prawdopodobnie to właśnie ten element zdecyduje czy Sniper Elite III: Afrika ostatecznie okaże się czymś wyjątkowym, czy tylko kolejnym przyzwoitym średniakiem. Twórcy zdają sobie z tego sprawę i planują liczne ulepszenia w tej materii. Mamy nadzieję, że obietnice te zostaną spełnione, gdyż pozostałe aspekty gry zapowiadają się bardzo obiecująco.