Jeszcze lepsze Diablo III, czyli przegląd nowości w Reaper of Souls - Strona 3
Blizzard nie zawiódł oczekiwań i ujawnił pierwsze informacje na temat oczekiwanego rozszerzenia do Diablo III. W tym tekście zgromadziliśmy wszystkie fakty na temat Reaper of Souls.
Przeczytaj recenzję Recenzja dodatku Reaper of Souls – mrocznego rozszerzenia do Diablo III
Twórcy podczas prezentacji użyli trzech przykładów: różdżka dla czarownika przywoła hydrę w miejsce każdego trupa, magiczny pierścień po założeniu wyczaruje goblina, który pozbiera rozrzucone po polu bitwy białe klamoty, a po zgarnięciu 40 sztuk wyrzuci nowy rzadki lub legendarny przedmiot, zaś mnich będzie mógł znaleźć pazury, które „oddadzą” koszt energii duchowej, jeśli tylko uda mu się zabić daleko położonego przeciwnika za pomocą umiejętności śmiałe uderzenie. Ma się rozumieć statystyki pomarańczowego wyposażenia będą dużo celniej trafiać w potrzeby graczy niż dotychczas – wszystko to stanowi rozwinięcie dość udanej modyfikacji tego systemu obecnego już w konsolowych wersjach Diablo III.
Poziomy mistrzowskie to inna historia. Przede wszystkim Blizzard postanowił znieść górny limit i po premierze rozszerzenia każdy heros będzie mógł pochwalić się paragonem rzędu nawet 1200 lub więcej, o ile starczy mu cierpliwości. Poza tym mistrzostwo będzie wspólne dla wszystkich postaci na koncie gracza, pod warunkiem, że te wcześniej dobrną do górnej granicy poziomów „normalnych”. Przy okazji: nie jest jeszcze pewne, jak będzie wyglądać przejście na niebieskie doświadczenie dla herosów z podstawki, które mają na koncie któryś z poziomów mistrzowskich. Najpewniej nadwyżka zostanie w jakiś sposób zamrożona do czasu, gdy heros dobije do poziomu siedemdziesiątego.
W historii marki każda z części dostała po jednym rozszerzeniu. Pierwsze Diablo doczekało się niekanonicznego dodatku Hellfire wydanego przez Sierra On-Line. Teren zwiększył się aż o 50% – do 16 podstawowych poziomów w 4 dekoracjach doszło osiem nowych lokacji umieszczonych w oślizgłym Gnieździe oraz gotyckiej Katedrze, a do trzech herosów dołączył mnich (choć dzięki edycji plików można było odblokować także barda i barbarzyńcę). Głównym złym dodatku był demon Na-Krul.
Wiadomo natomiast, że Blizzard wraz z tą poprawką wprowadzi rzecz, o którą wielu fanów błagało od momentu debiutu nowego Diabła. Każdy level up na poziomie mistrzowskim zostanie nagrodzony punktem do własnego rozdysponowania między 4 zakładki: rdzeń (siła, zręczność, magia, żywotność), atak (szybkość ataku, szansa na zadanie ciosu krytycznego, obrażenia krytyczne, szybkość odnawiania umiejętności), obrona (oficjalnie potwierdzona została na razie szansa na zablokowanie ciosu) i użyteczność (jedyna znana cecha w tej zakładce to szybkość ruchu). Dzięki tej zmianie wszyscy gracze będą mogli dostosować swoich śmiałków do własnych upodobań.
Jeszcze więcej nowości
Zmiany w mechanice to nie wszystko, co przyniesie Reaper of Souls. W rozszerzeniu zadebiutuje obiecywany podczas prac nad Diablo III dodatkowy rzemieślnik – mistyczka Sympatyczna pani pojawi się najprawdopodobniej dopiero w akcie piątym i zaoferuje dwa rodzaje usług. Pierwszą jest transmogryfikacja, co w praktyce oznacza możliwość zmiany wyglądu noszonego sprzętu. Teraz gracze będą w stanie wykreować spójny wizerunek bohatera, bo każdy superprzedmiot – za niewielką opłatą – zyska wygląd dowolnej znalezionej już rzeczy z tej samej kategorii. Druga usługa to opcja zmiany jednej ze statystyk danego przedmiotu – mistyczka wylosuje na nowo wybrany afiks, wzrośnie więc szansa na uzyskanie idealnego narzędzia do walki ze złem.