autor: Przemysław Zamęcki
Graliśmy w The Last of Us - twórcy serii Uncharted w życiowej formie! - Strona 2
The Last of Us to w prostej linii spadkobierca serii Uncharted. Podobne mechanizmy napędzają rozgrywkę, zbliżona jakością jest oprawa graficzna. Przygodę w postapokaliptycznej Ameryce wyróżnia jednak klimat i historia, która kiedyś może mieć miejsce.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry The Last of Us - niemal doskonały exclusive na PS3
Wtem zbliża się drugi potwór. Usłyszał mężczyznę i już ma go dopaść, kiedy odrobinę wcześniej Joelowi udaje się zdzielić go przez łeb. Cios jest skuteczny, za to od rurki odpadają nożyczki. Warto się teraz rozejrzeć, gdyż pojawia się kilka interesujących znajdziek. Eksploracja to w The Last of Us podstawa. Zarówno na zewnątrz, jak i w pomieszczeniach można natrafić na różnego rodzaju przydatne rzeczy, które da się ze sobą łączyć po naciśnięciu na padzie przycisku „Select” i aktywowaniu w ten sposób widoku ekwipunku i statystyk postaci.
Na razie bohater nie ma wielkiego wyboru. Może przywrócić do stanu używalności gazrurkę (o ile posiada odpowiednią ilość plastra i nożyczki), może przygotować podręczną apteczkę czy przy pomocy alkoholu i szmaty sklecić koktajl Mołotowa. W późniejszej fazie dochodzą także miny oraz granaty dymne pomagające w ucieczce przed sforą przeciwników.


W polskiej wersji gry w Ellie wcieli się Anna Cieślak, aktorka mająca na koncie role w filmach (Śluby panieńskie czy General Nil) oraz w serialach, takich jak Czas honoru, Glina i Hotel 52. Głosu Joelowi użyczy Krzysztof Banaszyk występujący w kinie i telewizji, a także specjalizujący się w dubbingowaniu – również gier. W różne postacie wcielał się już m.in. w Gothicu II, Diablo III czy StarCrafcie II. Tak, tak, to Jim Raynor we własnej osobie.
Joel dokładnie sprawdza podwórko i dom. Z Ellie da się porozmawiać o różnych rzeczach. Obok dziewczyny pojawia się wtedy ikonka i wiadomo, że można ją zagadnąć i usłyszeć coś, co stanowi jakąś bazę i tło dla opowiadanej w grze historii.
Wyjście z podwórka na miasto jest zamknięte od drugiej strony, dlatego mężczyzna podsadza Ellie ponad furtką, a ta otwiera przejście. Ulice Lincoln okazują się wyludnione. Nigdzie żywego ducha. Protagonista chce dotrzeć do starego kumpla Billa, który powinien siedzieć zabarykadowany gdzieś dalej, chroniąc się w ten sposób przed zarażonymi. Kiedy wchodzą z dziewczynką w jedną z bocznych uliczek, wyskakuje na nich Clicker, ale już po sekundzie następuje wybuch i stwór pada martwy. Zerwał linkę eksplodującej pułapki. Trzeba uważać, aby samemu nie wpaść w którąś z pozostałych.
Joel nosi przy sobie prawdziwy arsenał. Ma karabin, strzelbę, pistolet i rewolwer. Przełączanie się pomiędzy nimi jest proste i przypomina to, do czego przyzwyczailiśmy się w Uncharted. Za pomocą krzyżaka przywołujemy podręczne menu. Broń długa ulokowana jest po lewej (aby wybrać inny model, trzeba kliknąć przycisk na padzie), broń krótka po prawej, apteczki i tym podobne u góry. Wciśnięcie kierunku w dół uaktywnia tzw. rozpraszacze, czyli butelkę lub cegłówkę, którymi można rzucić z ukrycia, odwracając od siebie uwagę, lub cisnąć bezpośrednio w przeciwnika. Dobrze trafiony oponent przez kilka sekund wije się z bólu, co daje Joelowi akurat tyle czasu, by zdążyć podbiec i sprzedać mu parę kuksańców. W trakcie eksploracji Lincoln można również znaleźć ulubioną obecnie broń twórców gier, a mianowicie łuk. Który zresztą chwilę później da się wypróbować na jednym z klikaczy.