Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 11 lutego 2013, 14:51

autor: Adrian Werner

Beta gry Neverwinter - MMORPG w świecie Forgotten Realms - Strona 2

Pierwsza beta Neverwintera, choć krótka i mocno ograniczona, zrobiła na nas pozytywne wrażenie. Sprawdźmy, czy Forgotten Realms i Dungeons & Dragons to dobry materiał na grę MMO.

W wersji testowej ograniczono się do trzech klas. Trickster Rogue to łotrzyk błyskawicznie przemieszczający się po polu bitwy i lubujący się w atakach znienacka. Umie też generować własnego dubla stworzonego z cieni, który ogłupia przeciwników i sprawia, że atakują jego zamiast nas. Devoted Cleric pełni tradycyjną rolę wsparcia, zapewniając towarzyszom ochronę i lecząc ich rany. Rzuca również silne zaklęcia bojowe, skuteczne zwłaszcza przeciwko licznym grupom wrogów. Dla osób preferujących bezpośrednie starcia najlepszy wybór stanowi Guardian Fighter. Jest on potężnie opancerzony, a jego ciosy powodują dużo obrażeń. Potrafi też zastraszać wrogów i regenerować rany w nagrodę za zadawane razy. Dwie dalsze klasy wprowadzone zostaną w późniejszych etapach testów, a Cryptic pracuje nad kolejnymi, które pojawią się już po premierze.

Postacie definiowane są za pomocą sześciu atrybutów – siły, inteligencji, kondycji, mądrości, zręczności i charyzmy. Zależnie od wybranej rasy i klasy trzy z nich ustalono na stałe, a pozostałe generowane są za pomocą rzutów kostkami, które możemy powtarzać bez końca. Istnieje również opcja wybrania regionu pochodzenia herosa, wyznawanego przez niego bóstwa oraz wpisania ręcznie własnej biografii, ale wszystko to służy jedynie większej immersji w świat gry i nie ma bezpośredniego przełożenia na mechanizmy rozgrywki.

Cryptic nie poszło modną ostatnio ścieżką mocno zręcznościowych systemów walki, dlatego podczas potyczek dominującą rolę odgrywają statystyki postaci. Każdy bohater posiada zestaw umiejętności podzielonych na trzy kategorie. Pierwsza z nich to zdolności klasowe. Możemy wyprowadzać ciosy całymi seriami, nim zostaniemy zmuszeni do przerwania ataku. Potężniejsze są umiejętności z kategorii Encounter, które po użyciu wymagają odpoczynku trwającego od kilku do kilkunastu sekund. Największe spustoszenie czynią tzw. zdolności dzienne. W przeciwieństwie do mechaniki ze stołowego D&D można je na szczęście odpalać częściej niż raz na dobę. Na potencjał bojowy wpływają również Feats, które mają formę pasywnych cech zapewniających bonusy np. do obrony, ataku czy szansy na cios krytyczny. W późniejszych fazach mamy możliwość nakierowania ich na trzy ścieżki rozwoju, zwiększając tym samym specjalizację klasy. Przykładowo łotrzyk może stać się sabotażystą, co zapewnia zwiększone obrażenia zadawane z ukrycia, lub stawiającym bardziej na bezpośrednie starcia zbirem czy też egzekutorem, który koncentruje się na ciężkich atakach i ciosach krytycznych.

W grze nie brakuje starć z bossami. - 2013-02-11
W grze nie brakuje pojedynków z bossami.

Mechaniczna strona potyczek jest mocno oparta na statystykach, ale jednocześnie nie można narzekać na niedosyt elementów zręcznościowych. Sporo ataków wymaga bliskiego kontaktu, a kluczową rolę w przeżyciu odgrywa unikanie technik zadających obrażenia na dużym obszarze. W sumie daje to interesujący system walki, który zapewnia niemało emocji i wymaga zarówno sprawnego taktycznego zarządzania talentami, jak i dbania o ruchy oraz pozycję postaci. Ponadto czuć wyraźnie siłę każdego ciosu, a przeciwnicy reagują na ataki zamiast jak gąbki chłonąć razy.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?