Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 19 sierpnia 2012, 13:02

autor: Szymon Liebert

Injustice, czyli Mortal Kombat z Batmanem i Supermanem w rolach głównych - Strona 2

Nowa bijatyka twórców Mortal Kombat jest szalona i naprawdę satysfakcjonująca. Injustice: Gods Among Us to także kilka nowych pomysłów na urozmaicenie gatunku.

Ważnym aspektem Injustice, pomijanym w większości innych bijatyk, jest pole walki. Ekipa Eda Boona chce wykorzystać je w nowatorski sposób. To, co do tej pory było tylko tłem, teraz stanie się integralnym i ważnym elementem rozgrywki. Nowe podejście przejawia się w kilku aspektach. Przede wszystkim, pewne obiekty będą ulegały zniszczeniu (np. kolumny z jaskini Batmana). Czasami destrukcja otworzy też nowe możliwości – po zniszczonym terminalu pozostaną rażące elektrycznością kable, w które później będzie można wrzucić przeciwnika.

Istotne jest też to, że areny będą składały się z paru połączonych ze sobą miejsc, pomiędzy którymi można przemieszczać się w dowolnym momencie. „Przemieszczać” to może złe słowo, bo najczęściej zmiana lokalizacji polega na tym, że jeden wojownik wyrzuca drugiego. W walkach, w których brałem udział, Solomon przebił przez ścianę wroga do tajnego laboratorium. Dalsza „droga” prowadziła przez portale międzywymiarowe. Przejścia pomiędzy segmentami map są widowiskowe, szybkie i wykonane z olbrzymim rozmachem.

Dynamiczne zmiany otoczenia to nie koniec nowinek związanych z tłami. Kolejny pomysł dotyczy różnych obiektów ustawionych nieopodal miejsca, w którym walczą wojownicy. Weźmy na przykład zwykły samochód stojący na ulicy w Gotham – każda z postaci może wejść w interakcję z nim na inne sposoby: Nightwing wybija się z niego, aby uniknąć ataku przeciwnika i wydostać się z rogu areny. Superman najzwyczajniej w świecie podnosi pojazd i rzuca nim w oponenta. Takich ruchów uzależnionych od postaci jest sporo, dzięki czemu sama zabawa jest świeża przy zmianie wojowników. W niemal każdej z kilku walk, w jakich wziąłem udział, widziałem nowe animacje i ataki – wszystkie były równie mięsiste oraz emocjonujące.

Tym, czego nie uświadczyłem w Injustice, jest brutalność. Ta produkcja o superbohaterach jest mroczniejsza od podobnych tytułów, ale jednak nie może pozwolić sobie na tak szalone rzeczy jak w ubiegłorocznym Mortal Kombat. Trudno traktować to jednak w kategoriach zarzutów, czy wad, bo same walki są naprawdę dosadne i mocne. Nie potrzebujemy przecież wypruwanych flaków, aby wiedzieć, że ktoś właśnie oberwał.

Injustice: Gods Among Us to gra stworzona na fali świeżego Mortal Kombat. Jest prosta w obsłudze, ale przy tym niezwykle widowiskowa. Ma sporo pomysłów na to jak zagospodarować specjalne umiejętności bohaterów i wprowadzić parę prostych nowinek do rozgrywki. Jeżeli tylko NetherRealm zdoła zbalansować poszczególnych superbohaterów i łotrów, dostaniemy kolejną bijatykę, która wygląda, brzmi i działa świetnie.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.