Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 7 czerwca 2012, 10:25

Assassin's Creed III: Liberation na E3 2012 - Nowy Orlean i kobieta asasyn - Strona 2

Zapowiedź Assassin's Creed III: Liberation to bardzo dobra wiadomość dla posiadaczy PlayStation Vita. Wszystko wskazuje na to, że wreszcie doczekamy mobilnego "asasyna" na wysokim poziomie.

Panel dotykowy wykorzystywany jest również do innych aktywności. Kiedy Aveline udało się przejąć wspomniany wcześniej wóz, rozpoczął się szaleńczy pościg ulicami Nowego Orleanu. Dotykając ekran konsoli mogliśmy przyspieszać bądź spowalniać pojazd, co miało zresztą swoje uzasadnienie w trakcie gry. Szaleńcza jazda nie zawsze była wskazana – wehikuł miał bowiem ograniczoną żywotność, która na dodatek skutecznie malała po każdym uderzeniu w przeszkodę znajdującą się na trasie przejazdu. Innych zapowiadanych nowości niestety nie uświadczyliśmy. Musiało nam wystarczyć zapewnienie producenta, że Liberation w interesujący sposób wykorzysta również żyroskop, kamerę i tylny panel dotykowy. Trzymamy za słowo.

Trudno po tak krótkiej prezentacji jednoznacznie ocenić, czy Liberation okaże się hitem na miarę „poważniejszych” odsłon cyklu – po Bloodlines również oczekiwano cudów, a efekt końcowy okazał się mocno rozczarowujący. Wszystko wskazuje jednak na to, że studio z Sofii wyciągnęło lekcję po porażce firmy Griptonite Games. Nie dość, że walka na Vicie prezentuje się znacznie lepiej od tego, co widzieliśmy na PSP, to na dodatek położono większy nacisk na działanie w ukryciu, co było ogromną bolączką poprzedniej gry. Jeśli dodamy do tego porządnie zrealizowaną fabułę, dużą swobodę działania i specyficzny klimat Nowego Orleanu, otrzymamy dzieło może nie wybitne, ale na pewno warte swoich pieniędzy.

Obecnie Assassin’s Creed III: Liberation wydaje się być produktem godnym zainwestowania – miejmy nadzieję, że podobną deklarację będę mógł Wam złożyć również 30 października, gdy tytuł trafi na półki sklepowe.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.