Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 4 maja 2011, 12:10

autor: Szymon Liebert

Graliśmy w Star Wars: The Old Republic - flashpointy i bitwy kosmiczne - Strona 4

W Star Wars: The Old Republic wcielimy się w bohaterów wzorowanych na klasycznych postaciach z filmów i książek. Mieliśmy okazję sprawdzić w akcji imperialnego agenta i przyjrzeć się kilku atrakcjom tej oczekiwanej gry.

Ciekawostki

Na koniec warto wspomnieć o kilku innych ciekawostkach, które pewnie chcieliby poznać miłośnicy gatunku. W Star Wars: The Old Republic będziemy mogli zdobywać różnego typu tytuły, a później ustawiać je w opisie postaci (dostaniemy je za wykonanie zadań, wybory dialogowe i wszelkie inne elementy). Podczas walk grupowych zostaniemy natomiast zasypani informacjami o losowaniu szczególnie ciekawych przedmiotów – ustawienia systemu, którego podstawą były przyciski „need” i „greed”, można było w prosty sposób modyfikować. Szczególnie ciekawą kwestią są punkty „socjalne” (social points) i poświęcony im wskaźnik w menu. Jeden z producentów wspomniał o nich dość ogólnie i zaznaczył, że otrzymamy je za wspólne akcje, czyli rozmowy wieloosobowe, zabawę w grupie i tego typu aktywności. Pozytywna działalność społeczna będzie opłacalna, bo z puli punktów kupimy specjalne przedmioty. Rzeczywiście w świecie gry był obecny NPC, który oferował całkiem ciekawe nagrody na wymianę.

Obrazek sugeruje emocje rodem z gier akcji. The Old Republic to jednaktypowe i w zasadzie dość konserwatywne MMORPG.

Warto też wspomnieć ogólnie o interfejsie, który nie miał jeszcze finalnej postaci. Już na pierwszy rzut oka wyglądał dość standardowo – na dole umieszczono paski z umiejętnościami, po prawej u góry radar (pokazujący cele i obszary misji), a w lewym górnym rogu informacje o postaci. Wszystko to zostało przefiltrowane przez współczesne rozwiązania, które ułatwiają dojście do poszczególnych opcji. Całość prezentowała się więc dość nowocześnie, ale przy tym chaotycznie (zapewne zmieni się to w najbliższych miesiącach). Z innych wieści warto dodać, że w grze trafiliśmy na system aukcyjny, możliwość założenia gildii, pocztę i wiele innych standardowych rozwiązań.

Star Wars: The Old Republic ma szansę stać się jedną z najbardziej klimatycznych i fabularnie dopieszczonych produkcji w historii. Kilkanaście godzin spędzonych z grą upłynęło błyskawicznie i nie ma wątpliwości, że będzie ona bawić wszystkich fanów gatunku, a Mocy w niej nie zabraknie. Osoby, które spodziewają się rewolucji, muszą się jednak obejść smakiem, bo chociaż dostaniemy przygodę na poziomie typowym dla BioWare, to od strony rozgrywki nie czeka nas wiele niespodzianek. Jeśli twórcy dopracują szczegóły i wyeliminują błędy, to zaoferują niezwykle solidne, wciągające, rozbudowane, ale też dość konserwatywne MMORPG. Część graczy przyjmie te cechy z otwartymi ramionami. Inni będą woleli poczekać na tytuły, które w większym stopniu stawiają na systemowe i techniczne innowacje.

Szymon „Hed” Liebert

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?