Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 15 lipca 2009, 13:14

autor: Marek Grochowski

FIFA 10 - już graliśmy na X360! - Strona 2

Pierwszy pokaz gry FIFA 10 w Polsce już za nami. Zobacz jak nowa produkcja EA Sports prezentuje się na trzy miesiące przed premierą.

Przeczytaj recenzję FIFA 10 - recenzja gry

By wpadek było jak najmniej, w opcjach treningowych możemy projektować własne taktyki, a także od podstaw tworzyć nowe rozwiązania stałych fragmentów gry. Przed dośrodkowaniem z rzutu wolnego albo rożnego mamy sposobność zdecydowania, w jakim kierunku pobiegnie każdy z naszych zawodników. Wystarczy wcześniej zaznaczyć odpowiedniego piłkarza, a następnie narysować gałką analogową ścieżkę, którą ten będzie podążał. Nie musi to być od razu polecenie biegu wprost na bramkę. Można kazać napastnikom ściągnąć na siebie uwagę defensorów przeciwnej drużyny, a samemu posłać w pole karne rosłych obrońców i pomocników, którzy najpierw ominą slalomem oponentów, a potem skierują piłkę główką wprost do siatki. Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby posłać futbolówkę po ziemi i podać ją do gracza balansującego na granicy spalonego albo umieścić w nieprzyjacielskim murze własnego zawodnika, który napsuje sporo krwi przeciwnikom i postara się zrobić w ich szeregu na tyle dużą lukę, by możliwe było oddanie bezpośredniego strzału w światło bramki.

Zamiarem autorów jest pozwolenie graczom na odtworzenie praktycznie każdej sytuacji, w jakiej padały gole na prawdziwych boiskach i stworzenie nowych, niekonwencjonalnych rozwiązań, które położą AI na łopatki, a znajomych w trybie multiplayer wprawią w podziw dla naszego geniuszu. Bo jeśli nie błyśniemy taktyką, kumple będą znów powoływać się na zwykły łut szczęścia. W praktyce dostęp do projektowania własnych rzutów wolnych jest jeszcze zablokowany i dane nam było widzieć działanie tej opcji jedynie na filmie, ale jeśli zarządzanie stałymi fragmentami gry okaże się tak intuicyjne, jak zapewniają autorzy, FIFA 10 wzbogaci się o kolejny ważny atut.

Dopracowany wygląd stadionów to znak rozpoznawczy serii.

Inną mocną stroną mają być poprawione opcje transferowe, uwzględniające chociażby fakt, że gwiazdy światowego formatu niechętnie przechodzą do małych klubów nawet przy ofercie lukratywnego kontraktu, zaś drużyny o podobnych aspiracjach chętnie podbijają ceny wartościowych piłkarzy, jeśli dowiedziały się, że zawodnicy ci są obiektem zainteresowania najgroźniejszych konkurentów. Zmiany dosięgną też gry wieloosobowej, która w ostatnich latach napędzała popularność serii. Producenci przyjrzeli się sztuczkom, jakie stosowali gracze, by wywindować swoje pozycje w rankingach i w najbliższym czasie chcą poważnie utrudnić życie tym, którzy przyzwyczaili się do opierania statystyk na biciu nowicjuszy albo wykorzystywania błędów w grze do strzelania bramek zza połowy.

W polskiej wersji ponownie możemy spodziewać się komentarza w wykonaniu duetu Dariusz Szpakowski - Włodzimierz Szaranowicz, który choć krytykowany jest niekiedy za wystąpienia na żywo, w wirtualnym świecie z roku na rok spisuje się coraz lepiej i daje poczucie, że rodzima edycja gry nie odstaje znacząco poziomem od innych wersji językowych.

Marek „Vercetti” Grochowski

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.