autor: Radosław Grabowski
Fight Night Round 4 - zapowiedź - Strona 2
Król gier bokserskich powraca! Czym zaskoczy nas Fight Night Round 4? Na to pytanie odpowiadamy w zapowiedzi. Na deser wywiad z występującym w grze Tomaszem Adamkiem!
Przeczytaj recenzję Fight Night Round 4 - recenzja gry
Atmosferę autentycznych pięściarskich starć podkręcać mają jeszcze liczne detale, niezauważalne na pierwszy rzut oka. Wokół rozświetlonej jupiterami przestrzeni pomiędzy linami zasiadać będzie publiczność, żywo reagująca na wszystkie ringowe wydarzenia. Zgromadzeni fotoreporterzy w kluczowych momentach uruchomią aparaty, a wtedy walczących zaleje błysk fleszy. Fanów FNR3 może rozczarować natomiast zmiana systemu pracy cutmana w krótkich przerwach pomiędzy rundami. Podczas gdy w „trójce” doprowadzało się boksera z powrotem do stanu używalności w prostej minigrze zręcznościowej, w „czwórce” odbywać się ma to poprzez rozdzielanie specjalnych punktów. Będzie je można poświęcić na odzyskiwanie zdrowia, odnawianie wytrzymałości oraz likwidowanie obrażeń fizycznych. Wielkość puli w danej przerwie ma ściśle zależeć od poczynań gracza w rundzie poprzedzającej – im gorszy styl walki, tym mniej punktów się dostanie. Na razie tego nie kupuję, ale być może zmienię zdanie po zobaczeniu nowego systemu w akcji.

Jeśli chodzi natomiast o tryby rozgrywki, to szczególnie istotne będą dwa z nich. Pierwszy nazywa się Legacy i umożliwi prześledzenie kariery zawodniczej boksera, wybranego spośród ośmiu różnych kategorii wagowych. Standardowo gracz zacznie jako zupełny żółtodziób, aby mozolnie piąć się w górę pięściarskiej hierarchii i zdobywać kolejne pasy mistrzowskie. Rzecz jasna wraz z upływem czasu będzie można przesuwać się do wyższych bądź niższych wag, przeglądać wyczerpujące statystyki pojedynków, zajrzeć do rozpiski przyszłych walk etc. Z kolei za pośrednictwem Internetu toczyć się mają zmagania w trybie World Championship. Tutaj fani boksu z całego świata rywalizować będą na poziomie krajowym i międzynarodowym, a nawet lokalnym. Każdy stworzy sobie własnego zawodnika, którego bieżące umiejętności mają być wiernym odwzorowaniem aktualnego poziomu zaawansowania konkretnego gracza. Tu także nie zabraknie tabelek statystycznych, rankingów itp. Jednak same oba wspomniane tryby nie wystarczą, aby zadowolić wybrednych odbiorców. Miejmy nadzieję, że ekipa z EA Sports ma jeszcze jakieś ciekawe opcje w zanadrzu. W przeciwnym razie po pierwszych kilku godzinach zabawy może zacząć wiać nudą.
Do pojawienia się Fight Night Round 4 w sklepach pozostało już tylko niewiele ponad dwa miesiące. Z pewnością jeszcze przed rynkowym debiutem gotowego produktu będziecie mogli poznać na łamach serwisu GRY-OnLine wrażenia z przedpremierowych testów. Deweloperzy z EA Sports planują ponadto wypuszczenie wersji demonstracyjnej, aby każdy mógł się sam przekonać o wartości gry. FNR4 będzie na pewno pozycją bardzo ważną i to także w Polsce, ponieważ wśród wirtualnych pięściarzy zobaczymy Tomasza Adamka – aktualnego mistrza świata w wadze juniorciężkiej organizacji IBF i IBO. Zadałem zresztą rodzimemu czempionowi w tej sprawie kilka pytań, odpowiedzi na które znajdziecie na następnej stronie.
Radosław „eLKaeR” Grabowski
NADZIEJE:
- niespotykany nigdzie indziej realizm;
- kipiąca szczegółami i płynnie wyświetlana grafika;
- Tomasz Adamek i plejada bokserskich gwiazd z różnych okresów historycznych.
OBAWY:
- mało zróżnicowane tryby rozgrywki.