autor: Andrzej Zygmański
Mimesis Online - zapowiedź - Strona 3
Mimesis Online to gra Massively Multiplayer Online cRPG w całkowicie trójwymiarowym otoczeniu. Akcja gry rozgrywa się na Ziemi w dalekiej przyszłości, po tym jak kataklizm na kosmiczną skalę zakrzywił i zmienił rzeczywistość w całym wszechświecie.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Poza wspomnianą możliwością współpracy z innymi ludźmi (w tej chwili na dwóch płaszczyznach: dosyć luźnej „party” zawiązywanej na krótki okres jednej, czy dwóch misji, po długofalową kooperację w „klanie”) możemy także sprawdzić się w walce z nimi. Do tego celu są wyznaczone areny, gdzie będą odbywać się pojedynki na wzór tych z „Gladiatora”. Będzie to jedyne miejsce, gdzie bez konsekwencji dla swojej reputacji będzie można przylać koledze i jeszcze otrzymać nagrodę. Jeżeli natomiast skusi nas szybkie wzbogacanie się na mniej doświadczonych przeciwnikach (czyt. uśmiercanie ich w polu) to prędzej czy później sława PK (player killers) spowoduje, że każdy strażnik miejski wyciągnie broń na nasz widok, a i handlować nie każdy będzie z nami chciał...
Na szczęście, aby w znacznym stopniu ograniczyć udział PK sztucznie podrasowanych przez nieuczciwych graczy, wszystkie informacje mają być składowane na serwerach gry, a sam program ma jedynie za zadanie uczestniczyć w wymianie informacji między nimi a komputerem.
Naprawdę trudno objąć w krótkiej zapowiedzi wszystko to, co obiecują panowie z Tannhauser Gate, a ja przedstawiłem tylko kilka elementów z bogactwa, które będzie oferował świat Mimesis. Co więcej gra ma być rozprowadzana zupełnie ZA DARMO. Aby powstrzymać dziki wybuch radości dodam, że nie obejdzie się bez miesięcznej opłaty, która jednak nie opustoszy naszego portfela (ok. 10$/miesiąc). Poza tym okres „przedszkola” (a może nawet pewien czas gry) pozostanie darmowy, dając możliwość zadecydowania, czy piszemy się na dalszą przygodę. W końcu ciężka praca musi się zwrócić i przynieść zysk autorom. Szkoda, że nie przewidziano polskiej wersji, ale nasz ojczysty język nie cieszy się największym powodzeniem w globalnej sieci. Wszystkich zainteresowanych odsyłam na stronę producentów www.thgate.com lub www.mimesisonline.com, gdzie na bieżąco można śledzić postępy w produkcji. A planowana premiera pewnie już niedługo – właśnie ruszyły obiecane beta testy i wygląda na to, że opłacało się czekać. W porównaniu do wcześniejszej wersji testowej autorzy dodali elementy handlu i w pełni funkcjonujące areny oraz pojedynki między graczami. Chociaż zostanie udostępniony znaczny obszar Mimesis, to nadal spora część świata i jego tajemnic pozostanie ukryta przed testerami, aby nie pozbawić nas radości gry w finalny produkt.
Andrzej „Gorim” Zygmański