Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 13 sierpnia 2001, 10:18

autor: Mateusz "Gabriel Angel"

Age of Mythology - przed premierą

Age of Mythology to kolejna strategia czasu rzeczywistego Ensemble Studios, twórców bestsellerowej serii Age of Empires. Gra, której projekt pierwotnie ukrywano pod kryptonimem RTS III, posiada całkowicie trójwymiarowy engine graficzny.

Przeczytaj recenzję Age of Mythology - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Obecnie na rynku gier komputerowych, każdy ambitny i aspirujący do miana „wyróżniającej się gry” produkt potrzebuje świeżości i szczypty oryginalności, aby wybić się z szarej, zbitej masy zwykłości. Deszcz, a raczej nawałnica, gier doprowadziła do nasycenia rynku do tego stopnia, iż ciężko czasem odróżnić jeden tytuł od drugiego. Myli się nam fabuła, główni bohaterowie, wątki, światy, bronie, pojazdy itd. Czego więc potrzeba dzisiejszej grze? Powiedzmy, że „Tego Czegoś”.

Cokolwiek by się nie kryło pod pojęciem „To Coś”, zapewne będzie to oznaczało, iż gra przypadła Wam do gustu, lub uznaliście ją za jak wcześniej już wspomniałem „wyróżniającą się”. Pisze o tym, dlatego iż wszystko wskazuje na to, iż „To Coś” będzie miała gra Age of Mythology ze stajni Ensemble Studios.

Firma, która tworzy AoM wcześniej popełniła bardzo popularny i co nie zawsze idzie w parze, dobry, Age of Empire oraz jego drugą część Age of Kings. AoM to trzecia z kolei strategia czasu rzeczywistego tej firmy, która tym razem przedkłada starożytną mitologię i świat bogów nad świat ziemski i naszą obecną cywilizację. Poprzednie gry bardziej skupiały się na naszej cywilizacji – powstawaniu kultur, ich ewolucji, wojen między nimi i w końcu ich upadków. W AoM razem z historycznym podłożem, dostaniemy ogromną porcję świata fantastycznego w którym roi się od centaurów, cyklopów i pałających żądzą zemsty bogów.

Niektórzy pewnie będą chcieli wrzucić tą grę do worka z napisem „fantasy”; problem w tym, iż nie jest to gra fantasy, bo występują w niej także prawdziwe cywilizacje. Nie jest to także kontynuacja poprzednich części, gdyż istnieje tutaj świat mitologiczny. Ensemble Studios zrobiło krok do przodu i połączyło te dwa światy, w jeden wielki, żyjący organizm.

Czym jest mit wszyscy wiemy – chyba każdy zapamiętał regułkę z liceum (albo wkuł). W AoM mity stają się częścią świata realnego, mieszając w ten sposób to co wiemy, z tym co dowiedzieć się dopiero mamy.

W świecie AoM najważniejsi są oczywiście, jak to w mitach, bogowie. Rozpoczynając zabawę trzeba się najpierw opowiedzieć po stronie któregoś z bogów; decyzja ta ma duży wpływ na resztę rozgrywki, gdyż wiele opcji dostępnych jest tylko dla danego bóstwa. Gracz może poprosić boga o pomoc w walce (np. aby wspomógł nas swoimi mitologicznymi żołnierzami, albo żeby rzucił piorunem gdzie trzeba), a także w sferze ekonomicznej (o dobre zbiory), wszystko w myśl: „Różni bogowie, oferują różne rzeczy”.

Jak zdobyć zaufanie i przychylność boga? Wyznając jego wiarę oczywiście. Każda z trzech (do tej pory zapowiedzianych) kultur ma trzech podstawowych bogów np. Grecy mają Zeusa, Posejdona i Hadesa. Oprócz trzech głównych istnieje jeszcze szerszy panteon bóstw dla każdej cywilizacji np. Grecy mają jeszcze Aresa, Hefajstosa, Atene itd. – lecz ich nie będziemy mogli wybrać. Będziemy mogli za to budować ich świątynię by w ten sposób uzyskać dostęp do mitologicznych jednostek, tudzież mocy. To od nas będzie zależało, które bóstwo poda nam pomocną dłoń. Grając Wikingami i wybierając boga Odyna, dostaniesz bonus w postaci większego widocznego obszaru na mapie (Odyn w mitologii skandynawskiej miał dwa kruki, które rozsyłał po świecie w poszukiwaniu różnych wieści). Analogicznie do tego przykładu wygląda sytuacja z innymi bóstwami występującymi w grze; każdy bóg ma cechy znane nam z mitologii, czy też starożytnych legend i podań.

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.