autor: Szymon Liebert
Władca Pierścieni: Podbój - zapowiedź - Strona 3
Wracamy do świata Tolkiena w kolejnej niezwykle dynamicznej grze akcji autorstwa Pandemic Studios. Jednak tym razem, ku zaskoczeniu wszystkich, Sauron wygra Wojnę o Pierścień a Shire spłonie!
Przeczytaj recenzję Władca Pierścieni: Podbój - recenzja gry
Czarodziej, to w świecie Tolkiena postać szczególna – niezwykle potężna, mądra oraz będąca niejako naturalnym przywódcą i przewodnikiem grupy. Jeśli ktoś jednak myśli, że ci mędrcy nie potrafią dobyć oręża, jest w błędzie – wystarczy przypomnieć sobie wyczyny Gandalfa w jaskini trolli, opisane w Hobbicie. Także w grze czarodziej będzie siał zniszczenie, chociaż głównie w bardziej wyrafinowany sposób – za pomocą magii wymierzonej we wrogów (rażąc piorunami i ogniem), ale i wspomagającej sprzymierzeńców (lecząc i rzucając zaklęcia obronne). Nie zabraknie też efektownych ciosów i ewolucji jednym z atrybutów każdego maga, czyli magiczną laską, wykonaną na wzór broni Gandalfa, znanej z filmów Jacksona.

Mechanika walki zostanie opracowana w taki sposób, by spełniać dwa podstawowe założenia – ma być łatwa w obsłudze oraz oferować widowiskowe potyczki. Otrzymamy więc do wyboru dwa podstawowe uderzenia – mocne i słabe – które będą pozwalały na wyprowadzanie raczej łatwych do opanowania kombinacji ciosów, napełniających energię potrzebną do wykonania jednego z opisanych wyżej specjalnych ataków. Oprócz tego nasi bohaterowie będą mogli unikać uderzeń. I to właściwie tyle.

Ważne jest to, że mimo uproszczonego sterowania będziemy walczyć z wieloma przeciwnikami naraz i przebijanie się przez wrogie zastępy nie będzie łatwe. Także za sprawą specjalnych potężniejszych jednostek, jak np. trolle, potrafiące zabić właściwie jednym celnym ciosem. Sytuację gracza polepszą na pewno wypadające z pokonanych przeciwników chlebaki, odnawiające życie naszego podopiecznego. Pociesza również fakt, że śmierć będzie oznaczać koniec gry tylko podczas misji na czas – po niefortunnym zgonie pojawimy się bowiem na początku mapy (podczas gdy bitwa trwa nadal). Ciekawie zapowiada się także możliwość dosiadania różnych wierzchowców oraz obsługa rozmaitych machin (np. katapulty czy balisty).