Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Przed premierą 16 września 2008, 12:15

autor: Marcin Łukański

Prototype - przed premierą - Strona 4

Zapowiada się solidna i efektowna jatka, w której obdarzony potężnymi mocami antybohater rozniesie w pył miasto Nowy York. Dlaczego? Tego właśnie będziemy musieli się dowiedzieć...

Przeczytaj recenzję Prototype - recenzja gry

Ulice Nowego Jorku mają być wprost torpedowane ciągłymi wybuchami, wylatującymi w powietrze samochodami i fruwającymi ciałami cywilów. Wyraźnie zastosowano taktykę „każdy z każdym”: armia będzie walczyła zarówno z Aleksem, jak i z mutantami, mutanty nie będą wybrzydzały i zrobią sobie posiłek ze wszystkiego, co wpadnie im w łapy, a główny bohater będzie zabijał i żołnierzy, i mutanty, i cywili. Możemy spodziewać się ogólnego chaosu, hektolitrów krwi i dziesiątek eksplozji.

Co warte zaznaczenia, zaprezentowanie w ten sposób sytuacji „strategicznej” ma pozwolić na różne ciekawe zagrania taktyczne. Alex będzie mógł zwabić gromadę mutantów w kierunku rozstawionych czołgów, a następnie usadowić się wygodnie na wieży i obserwować wzajemne wybijanie się żołnierzy i potworów. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.

Tak naprawdę jestem normalny. Te macki to tak dla ozdoby.

Biegając beztrosko po Nowym Jorku oraz niszcząc wszystko i wszystkich, zdobędziemy tak zwane Punkty Ewolucji, które pomogą odblokować nowe umiejętności oraz zwiększyć siłę już dostępnych zdolności. A będzie co niszczyć, gdyż na naszej drodze stanie ponad 40 rodzajów przeciwników. Zarówno zwykli cywile, żołnierze armii, potężne, niezwykle szybkie mutanty, jak i „Specjaliści”, czyli wyszkolone oddziały zaopatrzone w nowoczesną broń, zdolne pokonać nawet Aleksa.

Ten, poza wykorzystywaniem swych specjalnych zdolności, będzie mógł podnieść każdą broń, którą upuszczą żołnierze armii (karabiny, pistolety, uzi, granaty czy wyrzutnie rakiet) oraz wsiąść do czołgów lub wznieść się w powietrze helikopterem. Dodatkowo gracze otrzymają do dyspozycji pokaźny system combosów – od drobnych uderzeń po potężne obszarowe ataki. Owe ciosy projektowały osoby, które współpracowały z ekipą odpowiedzialną za grę Tekken 5: Dark Resurrection, zatem możemy spodziewać się solidnej dawki destrukcji.

Prototypowa wojna

Wisienką na torcie w Prototype ma być tryb współpracy, który pozwoli siać zniszczenie w dwie osoby. Gracze będą mogli toczyć wojnę wspólnie, stosując specjalne, łączone ciosy oraz zajmować się swoimi indywidualnymi sprawami. Każda z osób będzie mogła w dowolnym momencie przyłączyć się, jak i odłączyć od zabawy, a stan gry nie ulegnie zmianie i bez problemów poprowadzimy dalszą akcję samotnie.

Jeśli wszystkie zapowiedzi Radical Entertainment się potwierdzą, czeka nas solidna i efektowna jatka. Oczywiście najważniejsza jest odpowiednia implementacja całego systemu rozgrywki, który co prawda na filmikach wygląda niesamowicie, ale w praktyce może okazać się już nie tak efektowny. Wszystko w rękach producenta.

Gra pojawi się na PC, Xboksa 360 oraz Playstation 3 na początku 2009 roku. Jest na co czekać!

Marcin „Del” Łukański

NADZIEJE:

  • ogromne, pełne życia miasto;
  • efektowny system rozgrywki;
  • niesamowite umiejętności głównego bohatera.

OBAWY:

  • jak to wszystko będzie się prezentowało w praktyce?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?