autor: Paweł Fronczak
Borderlands - zapowiedź - Strona 3
Już teraz nie boję się napisać, że najnowszy tytuł ekipy Gearbox Software (odpowiedzialnej za serię Brothers in Arms) może okazać się nie lada przebojem.
Przeczytaj recenzję Borderlands - recenzja gry
Guns. Hell of a lot of guns!
Na tegorocznych targach E3 autorzy odnieśli się do wiadomości, jakoby w grze występowało pięćset tysięcy rodzajów broni. Sprostowali tę informację, dodając jednocześnie, że typów broni będzie sześćset tysięcy. Jak widać, optymizm nie opuszcza programistów.
Żeby w pełni zrozumieć, na czym polega sens tej wielkiej liczby, trzeba wyjaśnić pewną innowację oferowaną przez Borderlands. Twórcy napisali osobny program, odpowiadający za losowe generowanie unikalnych wersji broni i nie tylko. Poboczne ścieżki, niewielkie obozowiska bandytów, czekające na ograbienie skrzynki – wszystko to ma być przypadkowo rozmieszczane przez program. Dla nas – graczy – na pierwszy rzut oka zapowiada się to fenomenalnie. Atrakcyjność regrywalności może okazać się w tym tytule większa niż w jakimkolwiek innym na przestrzeni ostatnich lat (w swojej kategorii). Obawiam się tylko, aby twórcy nie przesadzili. Pomyślcie, jak to by było, wymieniać trzymaną w ręku giwerę co półtorej minuty?
A spluwy? Rewolwer na śrut, strzelba wypluwająca rakiety, pukawka strzelająca promieniem roztapiającym przeciwników, miotacze promieni elektrycznych czy pistolet z dołączonym doń ostrzem to tylko ułamek czekających nas atrakcji. Wszystkie te zabawki opisywane będą przez trzy kategorie: siła rażenia, prędkość przeładowywania oraz pojemność magazynku (pojawią się bardzo rozmaite typy amunicji), które również będą losowo generowane. Miłośnicy cyferek zwariują! Ciekawą nowością będzie opcja zmieniania statystyk konkretnej broni i dopasowywania ich do naszych upodobań. Wystarczy podejść do odpowiedniego elektronicznego terminala i przetransferować dwa punkciki z puli pojemności magazynka do siły rażenia, a ten sam gnat stanie się bardziej śmiercionośny, tracąc jednocześnie na pojemności. Zamykając kwestię uzbrojenia, warto dodać, że w grze pojawią się przedmioty przeznaczone specjalnie dla poszczególnych klas postaci.

You wont last long here. Not without help.
Borderlands zaoferuje standardowy co-op dla czterech graczy jednocześnie. Pojawi się też opcja, pozwalająca w każdym momencie rozgrywki przenieść postać do sesji hostowanej przez przyjaciela i vice versa. W razie kłopotów ze zbyt wygórowanym poziomem trudności, będziemy mogli zaprosić do naszej zabawy znajomego, który – dysponując lepiej rozwiniętą postacią – pomoże nam w bardziej wymagających questach.