autor: Marek Czajor
Resistance 2 - przed premierą - Strona 3
Zarażeni zabójczą Chimerą mutanci powracają w sequelu jednej z pierwszych strzelanin FPP na PS3. Będą nowe rodzaje broni, wrogowie i miejsca zmagań, ale za to bohater będzie ten sam co w jedynce.
Przeczytaj recenzję Resistance 2 - recenzja gry
W kooperacji do wyboru będą trzy klasy wojowników: snajper, medyk oraz spec od broni ciężkiej. Nie muszę chyba wspominać, że do najszybszego, najskuteczniejszego przejścia gry potrzebni są specjaliści z wszystkich dostępnych klas, dlatego im więcej was będzie grało, tym lepiej. Jeśli bawiąc się online nie skompletujesz na początku pełnego składu, to i tak w każdej chwili będzie mógł do ciebie dołączyć dowolny gracz z sieci, tzn. taki, który wcześniej zakończył rozgrywkę na tym samym poziomie, na którym aktualnie będziesz walczył.
Pierwsza część umożliwiała multiplayerową grę 40 osobom naraz w pięciu trybach. Obecnie niewiele wiadomo o nowych formach online’owej zabawy, natomiast pewne jest, że areny będą o wiele większe, a liczba jednocześnie grających wzrośnie aż do 60! Oczywiście nie będziesz pomykał po arenach walki sam, lecz w 4-8 osobowych teamach, natomiast tak jak dotychczas za wybitne osiągnięcia nagradzany będziesz medalami, baretkami i stopniami wojskowymi.

Oprawa Resistance 2 ma w końcu w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w PS3 i patrząc na to, co Insomniac zrobił w najnowszej odsłonie gry Ratchet & Clank, jestem dobrej myśli. Już Resistance: Fall of Man wyglądał nieźle, ale teraz ma być jeszcze lepiej. Twórcy zapowiadają dopracowane tekstury w wysokiej rozdzielczości zarówno z dalekiej, jak i bliskiej odległości, animowane chmury, dopieszczone światło-cienie, efekty zbryzgania posoką wroga czy przyciemnienia obrazu w stanie zamroczenia (choć to akurat było już poprzednio) itd. Istotna będzie również większa interakcja z otoczeniem (czytaj: możliwość zniszczenia większej liczby elementów w terenie), co ma istotne znaczenie choćby z racji tego, że gros akcji toczyć się będzie w obszarze zabudowanym.
Na razie premiera Resistance 2 planowana jest na jesień 2008 roku, jednak wspomniany nieśmiertelny teledysk Insomniac daje pewne nadzieje... Na jednym z ujęć widać na ekranie liczbę „0708”, co mogłoby sugerować, że gra ujrzy światło dzienne w lipcu br. Ale to rzecz jasna tylko domysły. Najważniejsze, by obietnice autorów, na razie nie poparte jednak multimedialnymi dowodami, spełniły się. Ted Price (jeden z bossów Insomniac) obiecuje fanom, że doznają grając w Resistance 2 „viscerality” – zlania fikcji z rzeczywistością. Czy wyjdzie z tego wszystkiego „viscerality”, czy „bla-bla reality”, przekonamy się za kilka miesięcy.
Marek „Fulko de Lorche” Czajor
NADZIEJE:
- aż 12 nowych typów przeciwników, do tego ogromni bossowie;
- dwie różne historie w kampaniach dla single playera i kooperacji;
- totalna demolka dla 60 graczy jednocześnie w sieci;
- gra ma być znacznie lepsza niż teledysk. ;-)
OBAWA:
- będzie więcej, lepiej i ładniej, ale brak jakiegoś całkiem nowatorskiego pomysłu;
- dużo na razie nieweryfikowalnych obietnic;
- jesienią, po długotrwałym katowaniu Turoka i BlackSite: Area 51, wymagania graczy wzrosną.