autor: Łukasz Gajewski
Sid Meier's Civilization Revolution - zapowiedź - Strona 2
Sid Meier's Civilization: Revolution - pierwsza odsłona kultowej serii, którą od samego początku opracowuje się wyłącznie z myślą o rynku konsol.
Przeczytaj recenzję Sid Meier's Civilization Revolution - recenzja gry
Czy poza redukcją złożoności gry Fraxis proponuje cokolwiek nowego? Całe szczęście tak. Ponieważ do premiery mamy jeszcze kilka miesięcy (na PS3, Xbox360 i NDS będzie to wiosna) wciąż wiele nie wiadomo, ale z dostępnych już informacji widać że zmiany w rozgrywce dotyczą znacznie większej ilości rzeczy niż to wyżej opisałem.
Bardzo poważnej zmianie ma ulec pierwszy etap gry – eksploracja, który teraz ma być jeszcze ważniejszy – bo obok znanych od początków gry chatek z mniej lub bardziej ciekawymi znaleziskami, uzyskamy jeszcze dwie dodatkowe motywacje do badania nieznanych ziem. Pierwsza to Siedem Złotych Miast – z których każde ma przynieść odkrywcy sporą sumę złota a druga, jeszcze ciekawsza to tzw. relikty. Odnalezienie każdego z nich zapewnia bardzo dostrzegalną, wymierną korzyść działając jak coś w rodzaju Cudu Świata. Np. jeden z reliktów Arka Przymierza zapewni wszystkim naszym miastom świątynię + katedrę! Nie ukrywam, że to rozwiązanie szalenie mi się podoba – choć szczególnie w multiplayerze jest pytanie o ewentualne zakłócenie równowagi rozgrywki przez łut szczęścia jednego z graczy, który znajdzie dwa lub trzy potężne relikty.
Pytanie jest o tyle ważne że kolejną i chyba najważniejszą zmianą w mechanice rozgrywki jest to że wszelkie bonusy w Civilization: Revolution będą miały znacznie większą skalę niż w dotychczasowych częściach serii. Dotyczy to zarówno wspomnianych już reliktów, jak i cech jednostek (które podobnie jak w Cywilizacji 4 będą zdobywały za udział w walkach promocje) wyrażanych np. nie zwiększeniem siły o +10% (jak w Civ 4)ale o +50%. Każda z nacji będzie dysponowała też jedną, ale dość silną cechą – np. Japończycy jako jedyni będą uzyskiwać z pól wód przybrzeżnych żywność (wszyscy inni – tylko złoto), a oddziały Afrykańczyków będą poruszać się szybciej niż innych cywilizacji.

Szereg zmian będzie również wprowadzony do zasad toczenia walk. Nie wiadomo co prawda czy oddziały będą opisane tylko jednym wskaźnikiem siły (jak w Civ 4) czy dwoma – w obronie i w ataku (jak w Civ 3), ale jak już wyżej napisałem, znane z ostatniej cywilizacji promocje zdobywane przez jednostki w walce są wciąż obecne – z tym że tym razem nie ma punktów doświadczenia, a promocje zdobywa się po pokonaniu oddziału o równiej bądź większej nam sile. Ciekawsze zmiany dotyczą samych starć – wygląda na to że będzie możliwe wycofanie naszego oddziału w trakcie bitwy, w chwili gdy zorientujemy się że przegrywamy. Mimo iż nie znamy na razie szczegółów tej mechaniki, dość znacząco może ona zmienić reguły prowadzonych w Cywilizacji wojen.