autor: Wojciech Gatys
Ultima Online: Kingdom Reborn - zapowiedź - Strona 2
Ultima Online czuje się świetnie po dziesięciu latach od swych narodzin. Ultimowi zjadacze chleba wciąż chcą płacić tych kilkanaście dolarów miesięcznie i bawić się świetnie w dwuwymiarowym świecie, a szaleństwa World of Warcraft im nie w głowie.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
A jest co odświeżać – w tej chwili ogromny świat Ultimy Online to ponad 14 milionów pól, a do przerysowania jest ponad 9000 elementów graficznych. Do tej pory wydano aż siedem „pełnoprawnych” pakietów rozszerzających do gry oraz kilkanaście mniejszych dodatków, a więc roboty jest naprawdę sporo. Choć oczywiście Ultima po „odrodzeniu” wciąż pozostanie dwuwymiarowa, nowoczesne technologie renderingu pozwolą grafikom z Mythic osiągnąć znacznie lepsze efekty, niż było to możliwe dziesięć lat temu. Każdy kamień, postać i przedmiot zostaną namalowane od początku. Niezwykła głębia barw, poprawione animacje i dopracowane modele może nie dadzą UO blasku najnowszych produkcji tego typu, ale na pewno będą miłe dla oka. Dodatkowo w grze pojawią się nowe efekty cząsteczkowe, magiczne mgławice i wyjątkowo wybuchowe animacje zaklęć.

Rewitalizacji ulegnie także interfejs użytkownika oraz samouczek dla tych, którzy swą przygodę z Ultimą Online dopiero chcą zacząć. Jeśli chodzi o ten pierwszy – spece z EA Mythic ujednolicili go i dołączyli sporo opcji, których w 1997 roku jeszcze nikt nie wynalazł. A więc – bardziej przejrzyste menu, techniki przeciągnij-i-upuść, szybkie skróty klawiaturowe i listy rozwijane na pewno ucieszą ultimowców. Całkowicie przebudowane miasto Haven, od którego rozpoczynamy przygodę oraz nowy samouczek – to z kolei próba zyskania nowych graczy, których Ultima często odrzucała swoją złożonością i „hardcorowością”. Jeśli dla kogoś system rozwoju postaci jest zbyt skomplikowany, w grze załączono też „odchudzoną” jego wersję, zwaną Bright Paths czyli – cóż za udana nazwa – „Jasne Ścieżki”.

Oczywiście tego typu zmiany nie mogą nie budzić zainteresowania użytkowników Ultimy. Martwią się oni, czy po tak radykalnej zmianie, jaką jest Kingdom Reborn, ich ulubione funkcje i elementy przypadkiem nie znikną. Jakiś czas temu użytkownicy Star Wars Galaxies najlepiej przekonali się o tym, że „rewolucje” nie zawsze wychodzą na dobre i teraz producenci Ultimy są zasypywani pytaniami od przestraszonych ultimowców. Spokojnie, panie i panowie – odpowiadają chłopcy z Mythic i wskazują, że większość zmian tyczy się grafiki, co raczej nikomu nie będzie przeszkadzać, a poza tym przez jakiś czas od uruchomienia Reborn działać będzie „stary” klient 2D, który pozwoli zaawansowanym graczom rozwijać swoją postać w znanych warunkach, a przy okazji testować i przyzwyczajać się do nowych rozwiązań. Oczywiście przed startem zapowiadany jest również otwarty beta-test dla zarejestrowanych użytkowników Ultima Online.
