Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 7 lutego 2007, 14:02

autor: Maciej Bauer

Culpa Innata - zapowiedź

Culpa Innata to świat zjednoczony przez elity w jedno państwo, kierowane jedyną słuszną wizją. W globalnej wiosce naturalnym prawem jest konsumpcja, nauka kieruje się chciwością, a seks jest tylko „czystą” rozrywką.

Przeczytaj recenzję Culpa Innata - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Culpa Innata (wina wrodzona): okres post-nowożytnej historii, rozpoczęty wraz z zakończeniem Wojny 111-stoletniej w roku 2025, sfinalizowany Dewolucją w 2052.

Walka z obezwładniającym systemem, zakuwającym człowieka w kajdany przedstawiana była we współczesnej sztuce już nieraz. Bez końca mógłbym podsuwać tytuły dzieł i przypominać historie, które wszyscy dobrze znamy. Każdy zetknął się z tematem represjonowania szerokich grup ludzi, jeśli nie poprzez literaturę to przez film, jeśli nie poprzez podręczniki historii to niestety we własnym życiu. Cóż, wielu wypowiadało się na ten temat. Można przytoczyć oczywiste, pierwsze z brzegu przykłady: Rok 1984 Orwella, powieści science-fiction Philipa K. Dicka czy niezliczone liczby filmów (często opartych na książkach), począwszy od klasycznego Metropolis Fritza Langa, a kończąc na „świeższych” Equilibrium... lub Children Of Men Cuarona. Z innego już względu na myśl przychodzi też popularny Matrix – mix wielu wcześniejszych idei sci-fi. Tym razem wyciągnijmy z niego myśl główną: walka ludzi przeciwko uciemiężającym ich maszynom. Z poletka totalitaryzmu gładko wkroczyliśmy w futurystyczny świat przyszłości. Co jednak gdy to ludzie sami zamieniają się w emocjonalne maszyny? Przenieśmy się za miedzę kinematografii i literatury, do świata gier komputerowych, a konkretniej przygodowych...

„Ha, the land of the free!? Whoever told you that is your enemy!” – Rage Against The Machine.

Culpa Innata to świat zjednoczony przez elity w jedno państwo, kierowane jedyną słuszną wizją (czyżby prztyczek w nos UE i ostrzeżenie przed pokusami władzy?). W globalnej wiosce naturalnym prawem jest konsumpcja, nauka kieruje się chciwością, a seks jest tylko „czystą” rozrywką. Największymi wrogami systemu są altruiści. Pod fasadą systemu doskonałego kryją się totalitarne fundamenty z zakłamanymi filarami. Skąd my to znamy.

„The most selfish... the most determined... the strongest shall inherit the World! That is the scientific truth! The ultimate reality!!” – Dagmar Morssen, szef Immigration and Naturalization Center, and The Peace keeping Center w Adrianapolis.

Mimo tego, że większość rządów wstąpiła do World Union, nie każdy obywatel ma prawo być częścią perfekcyjnego społeczeństwa. Tylko tak zwani osobnicy wyższej klasy mogą stać się częścią Wspólnego Świata. Jest tu miejsce wyłącznie dla bogatych, potężnych, wpływowych i najzdolniejszych. Także zdrowie ma tutaj niebagatelne znaczenie, a genetycznie niedostateczne jednostki mogą zapomnieć o przywilejach. W tym świecie nie ma miejsca na choroby i wojnę. Ale jak wiemy, ryba zaczyna psuć się od głowy, a najłatwiej zaatakować cywilizację, która sama wyniszcza się od środka. Pora zatem odkryć sekrety i zdemaskować konspirację. Jak zawsze w tego typu historii nie może zabraknąć „wybrańca”, naszego głównego bohatera. A że w grach przygodowych ostatnimi czasy stawiamy na płeć piękną...

„Kobiety rozwiązują sprawy i problemy w zupełnie inny sposób niż mężczyźni. Używają swojego mózgu, bardziej niż swoich mięśni. A w grach przygodowych daje to większe pole do popisu i wzbogaca rozgrywkę” – Benoit Sokal – guru przygodówek, twórca „Syberii”.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?