Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 25 stycznia 2007, 09:29

autor: Wojciech Gatys

Spider-Man 3: The Game - przed premierą - Strona 2

Premiera równoległa z pojawieniem się filmu w kinach ma kluczowe znaczenie, a to może zaowocować niedopracowaniem gry. Miejmy jednak nadzieję, że potęga nowych konsol oraz świetna grafika wygrają.

Nie napawa również optymizmem fakt, że trzecia część nie będzie tworzona przez studio Treyarch, które całkiem nieźle sprawiło się przy produkcji poprzednich gier z serii Spider-Man. Prace związane z Call of Duty 3 ograniczą udział Treyarch tylko do roli konsultantów, którzy pomogą wewnętrznemu teamowi w Activision stworzyć grę na miarę oczekiwań wszystkich arachnofilów.

Spider-Man 3 ma być grą typu free-roaming, czyli czymś na kształt GTA, miejmy nadzieję. Jako Parker w kostiumie człowieka-pająka będziemy przemierzać ulice Nowego Jorku, korzystając ze swych pajęczych umiejętności i przeciwstawiając się wszelkiemu złu i przemocy. Drobne rzezimieszki i bandyci napadający na staruszki to chleb powszedni dla Spider-Mana. Już sam widok naszego bohatera (wspomagany możliwościami konsol Next-Gen) powinien wzbudzić przerażenie wrogów. W razie czego możemy skorzystać z silnego kopniaka albo pajęczej sieci i unieruchomić przestępców do czasu pojawienia się policji. Ważne będzie jednak szybkie ewakuowanie się z miejsca heroicznego czynu – dzielni stróże prawa, kiedy już się pojawią, mogą wziąć dziwacznego pajęczaka za zagrożenie porządku publicznego.

Ratunku, ten kisiel jagodowy żyje!

Co jakiś czas zmysł pająka będzie nas informował o dostępnych w okolicy misjach, dotyczących prowadzącego wątku gry. To właśnie w ich trakcie spotkamy się z głównymi przeciwnikami filmowymi – Venomem, Sandmanem i Nowym Goblinem. Co więcej, producenci zapowiadają, że w misjach specjalnych spotkamy także wrogów Spider-Mana, którzy w obrazie Raimiego się nie pojawią – Shriek (prosimy nie mylić tej damy ze Shrekiem – taki afront może spowodować opłakane konsekwencje) i Dragon Boss z chęcią pomieszają szyki Spidey’owi.

Jeśli mówimy o przeciwnikach, to niewątpliwie najciekawszym z nich będzie Venom – tajemnicze stworzenie z kosmosu, poszukujące ciała, które stałoby się dla niego schronieniem. Spotkanie w momencie, kiedy nosicielem Venoma jest pobożny Eddie Brock, to standardowa nawalanka z elementami bullet-time’u. Widzieliśmy ich w grach ze Spider-Manem już wiele. Prawdziwa zabawa zacznie się, kiedy Venom zechce skorzystać ze zdolności Petera Parkera – co zresztą jest motywem przewodnim samego filmu.

Wewnętrzna walka jest motywem przewodnim filmu i gry.

Czarny, mroczny pająk pobudzał wyobraźnię fanów od momentu, kiedy ujawniono pierwszą grafikę z filmu i oczywiście ten element musi zostać odtworzony w grze. Początkowo symbioza z Venomem przyniesie nam korzyści – będziemy mogli dzięki niemu zmieniać kształt i szybko regenerować życie. Jednak już wkrótce nadnaturalna współpraca okaże się być niebezpieczna – Peter Parker z przerażeniem odkryje, że to nie Spider-Man przejmuje kontrolę nad istotą z kosmosu, ale jest wręcz odwrotnie. W chwilach, kiedy Venom obezwładni Piotrka, naszą postacią na ekranie zaczną targać sprzeczne żądze. Zadaniem gracza będzie opierać się destrukcyjnym zachciankom Venoma, który chętnie wykorzysta moc człowieka-pająka, aby siać przemoc i zniszczenie. Producenci gry zamierzają położyć spory nacisk na poziomy, w których zależeć nam będzie na powstrzymaniu złowrogiego symbiotu – czyżbyśmy po raz pierwszy w historii gier mieli nie kierować postacią, ale przeciwstawiać się jej działaniom? Jeśli ten element zostanie dobrze wykorzystany, może być czymś, co będziemy wspominać jeszcze przez długie lata po premierze gry.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.