Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 14 listopada 2006, 12:07

autor: Maciej Jałowiec

Haze - przed premierą - Strona 3

Nieodległa przyszłość, bogate korporacje, wojsko, biochemia, nieprzenikniona dżungla i next-genowa oprawa, czyli konkurencja dla Crysisa...

Przeczytaj recenzję Haze - recenzja gry

Wykonywanie owych rozkazów ma się odbywać w miarę szybko i sprawnie dzięki rozbudowanemu systemowi sztucznej inteligencji. Zarówno sprzymierzeńcy, jak i wrogo nastawieni rebelianci starają się poruszać grupkami i stale zwracać uwagę na ruchy nieprzyjaciół. Zmasowany atak frontalny i oflankowanie też nie jest czarną magią dla występujących w grze postaci. Rebelianci będą próbować uprzykrzyć nam życie rzucając granatami oraz prowadząc ostrzał jednocześnie podchodząc do naszej pozycji. Twórcy zapowiadają, iż gra składać się będzie z kilkudziesięciu misji. Nie wiemy jednak, jak długie one będą. Poza tym, ich schemat prawdopodobnie będzie przypominał ten znany właśnie z FarCry’a – mamy do wykonania kilka zadań na danym etapie, po ukończeniu których ładuje się następna plansza.

Jak przystało na rasową, profesjonalną produkcję, nie zabraknie opcji multiplayer. Również w tym przypadku wiadomo niewiele. Na pewno obecne będą dwie zbalansowane drużyny walczące przeciwko sobie. A czy będzie klasyczny deathmatch? Czy zaimplementowany zostanie jakiś ciekawy tryb rozgrywki? Możemy tylko czekać na dalsze informacje...

Oczami nowoczesnego żołnierza

Myśląc o grafice, na myśl przychodzi jedno stwierdzenie: już na tym etapie prac, Haze dosłownie poraża swoim wyglądem. Dżungla nie wygląda tak cukierkowato jak w FarCry’u, lecz nie przeszkodziło to w utrzymaniu rajskiej tonacji. Słońce pięknie przebija się między liśćmi najróżniejszych drzew, a patrząc na odległe góry i nieskazitelną wodę wodospadów, czuje się ogrom nieskażonego wyższą techniką świata. Przedstawione przez twórców materiały dają jasno do zrozumienia, iż szczególnie dużo czasu poświęcili na dopracowanie szczegółów, zarówno jeśli chodzi o otoczenie jak i modele postaci. Efekty specjalne i animacje również nie wyglądają najgorzej. Zresztą, wystarczy rzucić okiem na screeny – coś pięknego, prawda? Jest za co chwalić grafików z Free Radical.

Walka tytanów...?

Crysis i Haze pojawią się na półkach sklepowych w tym samym czasie, to jest w lutym 2007 roku. Są to tytuły podobne do siebie i niewątpliwie dojdzie do rywalizacji między nimi. Crysis zaczyna z lepszej pozycji, gdyż jedzie na opinii specjalistów z Crytek. Nie da się ukryć, że o Haze wiemy troszeczkę za mało, by móc już teraz przewidzieć, która gra okaże się lepsza. Nie zdziwiłoby mnie jednak, gdyby to właśnie dzieło Free Radical Design wyszło z tej konfrontacji obronną ręką.

Maciej „Sandro” Jałowiec

NADZIEJE:

  • fantastyczna grafika;
  • interesująca fabuła;
  • sztuczna inteligencja.

OBAWY:

  • zarówno moralność jak i sterowanie oddziałem w ujęciu arcade’owym nie są niczym rewolucyjnym.

Maciej Jałowiec

Maciej Jałowiec

Specjalista do spraw marketingu gier wideo. Łączy pasję do gier ze spostrzeżeniami na temat branży i światowej gospodarki. Zawodowo związany z firmą Techland, a wcześniej m. in. z Activision i Perfect World.

więcej

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.