Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 14 listopada 2006, 12:07

autor: Maciej Jałowiec

Haze - przed premierą - Strona 2

Nieodległa przyszłość, bogate korporacje, wojsko, biochemia, nieprzenikniona dżungla i next-genowa oprawa, czyli konkurencja dla Crysisa...

Przeczytaj recenzję Haze - recenzja gry

A takie warunki w Haze panować będą, gdyż początek wątku fabularnego wskazuje na regularną powtórkę z Wietnamu – wkrótce po wylądowaniu na obcym terytorium, Jake i inni żołnierze wpadają w poważne tarapaty, a sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli. Sytuacja podobna do tej z FarCry’a, jednakże w odróżnieniu od pierwowzoru, tutaj kierujemy zawodowcem. No i walczymy ramię w ramię z innymi pracownikami korporacji Mantel.

Zadanie gracza generalnie sprowadza się do jednego: powystrzelaj wszystkich napotkanych rebeliantów. Oczywiście, czasy gier, których ideę dało się przedstawić (powtarzam: przedstawić! nie streścić!) już dawno odeszły. Haze jest nieco bardziej skomplikowany. Okrucieństwo wojny odgrywa tutaj rolę pierwszoplanową, a nasz bohater okazuje się mieć ludzkie uczucia i, rzecz jasna, skłonności do kierowania się nimi. Panowie z Free Radical postanowili w swojej grze poruszyć aspekt niewinności, bezbronności i zarazem sumienia biorących udział w walkach żołnierzy. Dlatego też twórcy w trakcie rozgrywki będą niejednokrotnie zmuszać gracza do dokonywania wyborów, na przykład pomiędzy zniszczeniem napotkanej wioski (tak na wszelki wypadek – tam w końcu mogą być rebelianci), a oszczędzeniem jej i ulitowaniem się nad żyjącymi w niej cywilami. Dochodzi więc do niejakiego starcia między zdrowym rozsądkiem, nakazującym pohamowanie się, a pulsującym w całym ciele Nektarem zmuszającym mózg do słuchania wydawanych komend. Z trailera z E3 wynika, iż Jake’owi koniec końców przestanie podobać się polityka korporacji, pod szyldem której działa. Na tej płaszczyźnie, Haze niezwykle przypomina film Żołnierz przyszłości. Tam również pojawiał się twardziel, w którym z czasem budziły się ludzkie odruchy. Czy jednak dokonywanie wspomnianych wyborów będzie miało bezpośrednie przełożenie na rozgrywkę niczym w Splinter Cell: Pandora Tomorrow, tego niestety na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast jedno – Haze skierowany będzie do tych graczy, którzy osiągnęli już pełnoletniość.

Psiakrew, znowu się spóźniłem!

Yes, sir! No, sir!

Najważniejszą różnicą w stosunku do FarCry’a jest fakt, iż w grze od Free Radical Design poruszać się będziemy razem z innymi, podobnymi żołnierzami. Nie będą oni wyłącznie ozdobą mającą stworzyć złudzenie, że tylko w kupie siła. Towarzysze broni są nastawieni na wykonywanie wydawanych przez gracza rozkazów. Nie będą to skomplikowane komendy, ich zestaw może przywodzić na myśl ostatnią odsłonę serii Ghost Recon. Pojawią się więc standardowe „za mną”, „osłaniać”, „do ataku” czy też „rzuć granatem odłamkowym/dymnym/oślepiającym”. Według wszelkich zapowiedzi, nieporadność kompanów ma po prostu nie istnieć.

Maciej Jałowiec

Maciej Jałowiec

Specjalista do spraw marketingu gier wideo. Łączy pasję do gier ze spostrzeżeniami na temat branży i światowej gospodarki. Zawodowo związany z firmą Techland, a wcześniej m. in. z Activision i Perfect World.

więcej

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.