Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 3 października 2006, 12:19

autor: Marek Grochowski

Football Manager 2007 - testujemy przed premierą - Strona 3

Kolejny sezon rozpoczęty. Na naszym, wirtualnym boisku, nadal brakuje jeszcze jednego zawodnika, można by rzec: stuprocentowego faworyta do mistrzostwa. Panie i panowie, Football Manager 2007 już rozgrzewa się przy linii bocznej.

Równie dużą rolę w grze pełni szumnie zapowiadane novum – integracja z zaprzyjaźnionymi klubami, zapraszanymi do współpracy przez zarząd naszego klubu. W zależności od warunków, na jakich zawarta została obopólna umowa, możemy wysyłać swoich zawodników do ogrania w drużynie-filii, zapewniać sobie prawo pierwokupu utalentowanych piłkarzy, organizować sparingi, a także poszerzać kontakty skautów. Współdziałanie drużyn to szansa zarówno dla zespołu „ojcowskiego” (zazwyczaj giganta, grającego regularnie w europejskich pucharach), który może w łatwy sposób pozbyć się niechcianych kopaczy, ewentualnie wyłowić piłkarską perełkę, jak też wielkie udogodnienie dla „kopciuszka” – ten jest w stanie w łatwy sposób wzmocnić się renomowanymi, doświadczonymi graczami, a nawet z zyskiem sprzedać własnych wychowanków, którzy marnowaliby się, grając w drugiej czy trzeciej lidze. Oczywiście gdy wzajemne transakcje nie przynoszą nam spodziewanych korzyści, możemy zerwać kontakt z zaprzyjaźnioną drużyną i poprosić swoich szefów o znalezienie nam nowych partnerów.

Obok wiadomości widzimy tabelkę charakteryzującą piłkarza.

Wiele dobrego zrobiono w kwestii pracy klubowych szperaczy. Nie musimy już wysyłać ich w ciemno do różnych zakątków kuli ziemskiej, licząc na to, że wyszukają dla nas piłkarzy wartych uwagi. Teraz wszystko da się rozsądnie zaplanować. Obok nazwiska każdego z naszych podwładnych widzimy wskaźniki obrazujące jego poziom wiedzy o piłce danego kraju. Gdy skaut specjalizuje się np. w rynku holenderskim, działa tam o wiele szybciej i efektywniej. Po wysłaniu obserwatora na misję na bieżąco widzimy, czy rozpoczął już wykonywanie polecenia oraz w jakim kraju się aktualnie znajduje (w przypadku gdy zlecone mu zadanie obejmuje większy obszar) i ile potrwają poszukiwania. Ponadto przez cały czas mamy dostęp do raportów naszych szpiegów, dzięki czemu zdobywane przez nas informacje są zawsze świeże. Kiedy wysłannik odbywa swoją podróż po świecie, możemy wybierać mu już kolejne cele wojaży, podpierając się dodatkowo specjalną tabelką.

Player Interaction – więcej opcji dialogowych znajdziecie tylko w przygodówkach.

Paradoksalnie najmniej zmian wprowadzono w części stricte piłkarskiej, polegającej na trenowaniu zawodników, ustalaniu taktyki oraz rozgrywaniu meczów. Twórcy uznali, że od kilku lat większość funkcji działa bezawaryjnie, toteż pokusili się o poprawienie zaledwie kilku niuansów. Jeden z nich to możliwość rozmowy z piłkarzami nie tylko po pierwszej i drugiej połowie spotkania, lecz również przed wejściem sportowców na murawę. Programiści oferują nam także przeglądanie ciekawych statystyk na temat walczących ze sobą drużyn (kto jest faworytem, jakie były wyniki ostatnich konfrontacji pomiędzy oponentami, co na temat spotkania sądzą specjaliści, czy w związku z meczem mogą paść jakieś rekordy itp.) oraz przydzielanie szczegółowych instrukcji, przyporządkowanych do każdego z zawodników rywala.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.