Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 26 stycznia 2006, 12:44

World of Warcraft: The Burning Crusade - zapowiedź - Strona 4

5,5 miliona graczy nie może się doczekać dodatku do World of Warcraft. Tymczasem Blizzard - tradycyjnie - jak najwięcej stara się jak najdłużej utrzymać w tajemnicy. Jednak nie wszystko...

Na Caverns of Time lista nowych instancji się jednak nie kończy. Pomijając Black Citadel wspomnianą przy okazji Outlandu oraz Zul’Aman przy okazji Krwawych Elfów, dochodzą jeszcze: Karazhan w Deadwind Pass (położony pomiędzy Darkshire i Swamp of Sorrows), Tempest Keep w Netherstorm, Auchindoun w Bone Wastes, Hellfire Citadel w Hellfire Peninsula i ostatni na razie tymczasowo nazwany Zangor Marsh. Muszę jednak w tym miejscu napisać, iż finalna lista instance’ów nie jest jeszcze znana, a powyższe najczęściej przewijają się w przeróżnych zakulisowych przeciekach.

W końcu dotarliśmy do ostatniej dużej cechy nadchodzącego rozszerzenia. Mianowicie mowa o biżuterii w postaci naszyjników, pierścieni i tym podobnych gadżetów oraz gemów, które, dokładnie tak, jak to miało miejsce w Diablo, podniosą walory używanego ekwipunku i broni. Od chwili premiery The Burning Crusade wszelkie tego rodzaju świecidełka będą mogły być tworzone przez graczy rzemieślników, którzy zadecydują się szkolić w profesji Jewelcraftera. Ponadto, jak już wspominałem przed chwilą, pojawią się przedmioty z miejscem na dołożenie magicznego gema. Według obecnych informacji, dołożenie takiego gadżetu do miecza, zbroi czy noża nie zniesie jego dotychczasowych ulepszeń. Zatem współistnieć będą trzy rodzaje modyfikacji ekwipunku: tymczasowe (osełka zwiększająca ostrość, trucizny etc.), trwałe (np. enchantment lub armor kit) oraz właśnie gemy.

Dobre miejsce na co weekendowe zarzynanie setek mobów.

To w zasadzie większość szykowanych przez Blizzard nowości. Oczywiście dochodzą do tego całe stosy nowych przedmiotów, ponad setka zadań do wykonania oraz nowe rodzaje kreatur do zabicia. Choć developerzy potwierdzają, że wymagania sprzętowe nie ulegną zmianie w stosunku do oryginalnego WoW-a, to pewne jest, że dodatek lekko zoptymalizuje engine graficzny, co zaowocuje implementacją o 20 procent dokładniejszych tekstur, niż to ma miejsce obecnie. Niestety dotyczy to tylko premierowych lokacji – stare nie zostaną uaktualnione. Ponadto za kulisami mówi się, że spece od grafiki ostro eksperymentują z techniką graficzną zwaną Specular Environmental Mapping. Od siebie muszę jeszcze dodać, że tym, czym World of Warcraft naprawdę może zachwycić, jest bardzo duże zróżnicowanie świata, a co za tym idzie bardzo atrakcyjna architektura i styl wykonania poszczególnych lokacji. The Burning Crusade nie będzie pod tym względem inna, i po okresowo publikowanych screenach z dodatku widać, że artyści firmy Blizzard podnoszą poprzeczkę jeszcze wyżej.

Na koniec wypadałoby napisać jakąś małą konkluzję czy podsumowanie, które zaliczy ten tytuł do bardzo lub mniej obiecujących produkcji. Ale po zastanowieniu... W sumie niby po co? W końcu to Blizzard, World of Warcraft bije rekordy popularności i bił nadal będzie, add-on rozbuduje to, co juz mamy o kolejne elementy i będzie ideową kontynuacją drogi rozwoju gry, jaką obrali twórcy – hit murowany. Prorokuje, że zakupi go ponad 5,5 miliona graczy (w tym i moja skromna osoba), po czym okrzyknie dodatkiem roku, niezależnie od tego, czy będzie tego wart czy też nie.

Przemysław „Łosiu” Bartula

Przemysław Bartula

Przemysław Bartula

W 2000 roku dołączył do ekipy tworzącej serwis GRYOnline.pl i realizuje się w nim po dziś dzień. Zaczął od napisania kilku recenzji, a potem płynnie poszły newsy, wpisy encyklopedyczne i cała masa innych aktywności. Na przestrzeni 20 lat uczestniczył w tworzeniu niemal wszystkich działów i projektów firmy; przez lata piastował stanowisko szefa encyklopedii gier i szefa newsroomu, a ostatecznie trafił do zarządu firmy GRY-OnLine S.A. Obecnie jest dużo bardziej zaangażowany w aktywności zarządcze aniżeli redaktorskie. Posiada dyplom technika elektrotechnika i inżyniera budownictwa wodnego.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.