autor: Piotr Lewandowski
Soulcalibur III - przed premierą - Strona 3
Dziesięć nowych trybów walki, trzy nowe postaci do wyboru, a wszystko w doskonałej oprawie graficznej. Tak się zapowiada trzecia część znakomitej bijatyki - Soul Calibura.
Przeczytaj recenzję Soulcalibur III - recenzja gry
Na tym nie koniec niespodzianek, czekać będzie na nas jeszcze Lost Chronicle. Ma on w zasadzie łączyć realistyczną symulację walki z krwawą bijatyką, czyli prawdopodobnie zabawa będzie opierać się na wyznacznikach jak najbardziej odpowiadających rzeczywistości. Jeden mocny, celny i dobry cios – żegnamy delikwenta. Została nam jeszcze Soul Arena, gdzie mają odbywać się walki w ekskluzywnych i dość specyficznych warunkach, nie wiadomo jednak, w jaki sposób będą one wpływać na rozgrywkę. Na koniec mamy jeszcze World Competition Mode oraz Museum Mode. W pierwszym wypadku mowa o pewnym rodzaju mistrzostw, druga opcja pozwala nam zapoznać się z historią serii oraz sprawdzić wygrane podczas kolejnych walk dodatki. Dużo tego wszystkiego i jeśli NAMCO solidnie przyłoży się do pracy, czeka nas wiele godzin świetnej zabawy.
Po czasie ukazało się, że główna bolączka części drugiej, to błędy w gameplay’u. Tyczy się to głównie nieuczciwych ciosów, przez które rozgrywka dość często bardzo cierpiała. Tym razem ma być inaczej, bowiem producent gry Hiroaki Yotoriyama twierdzi, że nad tytułem pracuje prawdopodobnie najlepszy zespół ludzi, jaki kiedykolwiek znalazł się pod skrzydłami NAMCO. Podobno nawet zatrudniono najlepszych graczy w SC2, aby ci pomogli wychwycić ewentualne zgrzyty w rozgrywce. Wierzmy, że tym razem firma dotrzyma słowa i otrzymamy produkt niemal idealny.

Jeśli już jesteśmy przy rozgrywce, warto wspomnieć o planowanej rezygnacji z JF Guard. Dla niewtajemniczonych, mowa o „dół plus blok”, czyli kombinacji pozwalającej na dość skuteczne osłabienie guard impast oraz hamowanie niektórych gwarantów. Postanowiono także zrezygnować z just frame’ów podczas stania tyłem. Jak to wszystko wpłynie na rozgrywkę, przekonamy się za kilka miesięcy. Autorzy obiecują, że wszystkie zmiany są na lepsze i dość szybko odczuje je każdy miłośnik serii.
Pierwotnie tytuł zapowiadano wyłącznie na konsole PlayStation 2, wydawcą w Europie ma być SONY. Co ciekawe, NAMCO do końca nie rozwiało spekulacji i ostateczna decyzja ma być podana światu podczas nadchodzących targów E3. Tak więc, prawdopodobnie SONY otrzyma wyłączność na pewien czas, co ma miejsce np. w przypadku GTA. Za jakiś czas ujrzymy konwersje na konkurencyjne platformy, jednak do tego czasu posiadacze PS2 będą mieć Soul Calibur 3 już dawno rozpracowany. Niejasna jest też kwestia trybu on-line, milczy NAMCO, SONY także. Nie jest to dobra oznaka i zapewne przez sieć sobie nie pogramy, a szkoda.
Podsumowując, szykuje nam się rewelacyjne i bardzo rozbudowane mordobicie. Mnogość trybów rozgrywki, nowe postaci, dobre usprawnienia w rozgrywce oraz wyeliminowanie błędów, to dość niezła recepta na sukces. Dodając do tego odrobinę podciągniętą oprawę graficzną, wypada jedynie czekać z niecierpliwością, już zacierając ręce.
Piotr „Bandit” Lewandowski