Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 5 maja 2005, 10:17

autor: Piotr Lewandowski

Soulcalibur III - przed premierą - Strona 2

Dziesięć nowych trybów walki, trzy nowe postaci do wyboru, a wszystko w doskonałej oprawie graficznej. Tak się zapowiada trzecia część znakomitej bijatyki - Soul Calibura.

Przeczytaj recenzję Soulcalibur III - recenzja gry

Od strony wizualnej nie spodziewałbym się zbyt wielu zmian na lepsze. Po pierwsze, PlayStation 2 jest sprzętem o wiele słabszym, niż pierwotnie zapowiadano. Dowody? Wystarczy popatrzeć na różnice dzielące pierwsze trzy części Tekkena na PSX-a, a Taga, czwórkę i piątkę na PS2. Po drugie, Soul Calibur 3 ma być oparty na kodzie Tekkena 5, tak więc jakiejś rewolucji graficznej bym się nie spodziewał. Już Soul Calibur 2 wygląda pięknie, Tekken 5 wyciska z PS2 ostatnie soki i SC3, przynajmniej na obrazkach i filmikach, prezentuje podobny poziom. W trailerze można zobaczyć, że powracają niektóre areny, znane z pierwszego Soula. Mowa między innymi o efektownie wyglądającym porcie. Oczywiście nie zabraknie także nowych, nie mniej ciekawie wyglądających terenów starć. Poza tym, dodano do gry ściany – te pękają, gdy trafi w nie lecąca postać po ciosie przeciwnika. Nie można jednak wzorem Tekkena 4, zamknąć rywala pod ścianą i wykorzystując ją, beztrosko go obijać. Nie zapomniano również o bardzo lubianej możliwości zmiany wyglądu postaci, przez odkrywanie dodatkowych przedmiotów wraz z postępami w rozgrywce. Zdementowano natomiast plotki o pojawieniu się w grze bohaterów z innych gier, była mowa nawet o Dantem z Devil May Cry. W sumie szkoda, ten element mógłby wprowadzić sporo ożywienia do świata gry, o ile dodatkowi zawodnicy byliby przygotowani z należytą pieczołowitością.

Zasalamel – mauretański kapłan ze zdolnością reinkarnacji i kosą pod pachą.

Jeśli chodzi o nowe tryby rozgrywki, to tu czeka Was prawdziwe zaskoczenie – będzie ich bowiem aż dziesięć. Zaczynamy od Tales of Souls, czyli dość standardowej ścieżki dla samotnego gracza. Wzorem był klasyczny Edge Master Mode. Dość podobna jest także praktyka, gdzie szlifujemy naszą postać przez coraz to kolejne walki. Czym jest VS Standard Mode wyjaśniać nie trzeba. Za to chwilę uwagi wypada poświęcić kolejnej nowości, pod postacią Chronicles of the Sword. Niestety, podano niewiele informacji i na dziś wiadomo jedynie, że tryb ten łączy się z opcją Character Creation. Być może, sugerując się nazwą, będzie do rozgrywka stricte solo z jakimś wątkiem fabularnym? W każdym razie, wspomniany przed chwilą Character Creation pozwoli stworzyć nam własnego wojownika, według naszych upodobań. Tak więc, będzie można określić wygląd zewnętrzny postaci, po czym niemal wszystkie cechy fizyczne, na wyborze uzbrojenia i strojów skończywszy.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!