autor: Piotr Deja
Dungeons & Dragons Online: Stormreach - przed premierą - Strona 2
Miejscem akcji „D&D Online” będzie Eberron – podobnie, jak w przypadku „Dragonsharda”. Jest to teren pokryty gęstą dżunglą, coś na kształt Ameryki Południowej. Centralną jego częścią będzie miasto Stormreach.
Przeczytaj recenzję Dungeons & Dragons Online: Stormreach - recenzja gry
Każdy świat MMORPG obfituje w niebezpieczeństwa – i nie tylko o pułapkach tu mowa. Bez walki w D&D Online się nie obejdzie. Będzie jej nawet bardzo dużo, będzie szybka i emocjonująca, a wszystko dzięki innemu do niej podejściu. Postać prowadzimy używając standardowej dla wszelkiej maści TPP-ów i FPP-ów kombinacji klawiszy WASD i myszki. Tutaj gra odchodzi od schematu MMORPG-ów i przypomina bardziej Diablo niż np. Everquesta. Skakanie, wspinanie się po drabinach czy murach (w wykonaniu złodziei), łapanie się krawędzi i przesuwanie na boki – zupełnie jakbyśmy grali w jakiegoś Tomb Raidera.
Kliknięcie lewym klawiszem myszki to wyprowadzenie ciosu, kliknięcie prawym – blok. Co prawda, im większa tarcza, tym łatwiej obronić się przed atakiem przeciwnika, ale jeśli nie klikniesz, to postać tarczą się nie zasłoni – i oberwie. Lewy przycisk myszy będzie odpowiadał za ruchy zaczepne, prawy – za ruchy obronne. W połączeniu z klawiszami kierunkowymi otrzymamy dużą liczbę różnych ciosów, ruchów i kombosów, jak uniki czy turlanie się po ziemi. Co prawda podczas eksploracji terenu można sterować postacią w sposób analogiczny do tego z popularnych MMORPG-ów, ale podczas walki – już nie. Wszelkie specjalne umiejętności – unikalne ataki, zdolności złodziejskie typu skradanie się czy otwieranie zamków, a także zaklęcia – mają być uruchamiane za pomocą klawiszów skrótu. Nie będą zadowoleni gracze, którzy przyzwyczaili się do walki na tury – jednak wszystkich zadowolić się nie da. Autorzy obiecują mimo wszystko, że wszelkie bonusy do ataków czy obrony i jakiekolwiek inne rzeczy, które gracz dostanie po awansowaniu na kolejny poziom, będą odczuwalne w walce. Pomimo tego, że od szybkości gracza zależy bardzo wiele, to i współczynniki, atuty i umiejętności będą grać znaczącą rolę – wszak nazwa gry mówi sama za siebie (D&D Online jest oparty na 3.5 edycji Dungeons & Dragons).

Gracz będzie mógł maksymalnie dojść do dwudziestego poziomu w karierze swej postaci – może nie wydawać się to dużo, jednak awansować się będzie trudniej niż w innych grach MMORPG. Nie zmieni się także zbyt wiele w kwestii magii – do dyspozycji graczy zostanie oddana znajoma księga zaklęć, przy czym czarownicy i bardowie korzystają z punktów zaklęć – to ich liczba zadecyduje o tym, jak mocne zaklęcie będą mogli rzucić. Klerycy i magowie natomiast mają określone zaklęcia, które przed rzuceniem muszą zapamiętać. Skoro już o czarach mowa, to uważajcie na silniejszych bossów – oni też potrafią rzucać czary, a bez odpowiedniej ochrony zaklęcie takie jak „dezintegracja” czy „palec śmierci” może się skończyć zakończeniem kariery gracza.