Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 22 lutego 2001, 12:07

autor: mass(a

Tropico - zapowiedź - Strona 2

Po ogromnym sukcesie gry Railroad Tycoon 2 jej twórcy nie spoczęli na laurach. Tym razem jednak z szefa firmy transportowej awansujemy trochę wyżej - w grze Tropico mamy szansę zostać przywódcą bananowej republiki gdzieś na słonecznych Karaibach.

Przeczytaj recenzję Tropico - recenzja gry

Nie można zapomnieć też o odpowiednim planowaniu przestrzennym - hodowla bananów na mało żyznej glebie mija się z celem, podobnie jak budowa fabryki gdzieś na pustkowiu, z dala od osiedli mieszkaniowych. Co ciekawe - każdy budynek ma mieć według zapowiedzi autorów bezpośredni wpływ na otoczenie wokół siebie - coś w rodzaju "promieniowania", przekładanego na konkretne współczynniki (np. atrakcyjność dla turystów, skażenie środowiska, przestępczość, szacunek dla władzy, itd.).

Oczywiście żaden budynek nie jest za darmo - zapomnijcie o budowaniu na kredyt - tak więc Tropico zapowiada się na klasyczną "strategię wielu dylematów" - ograniczone środki finansowe i wiele potencjalnie atrakcyjnych możliwości ich zainwestowania. Jak się wydaje, kluczem do sukcesu będzie znalezienie odpowiedniego balansu.

No właśnie - jak mierzyć nasz sukces? Bardziej i mniej wymiernie. "Bardziej" to twarda waluta przelewana na konto w szwajcarskim banku (nigdy nie wiadomo kiedy trzeba będzie sobie zrobić przymusowe wakacje), "mniej wymiernie" to nic innego jak ogólne zadowolenie naszego społeczeństwa. Gdy zadowolenie to dalekie będzie od idealnego, sprawy mogą zacząć się komplikować. Grozi nam wówczas rewolucja, gdzie to właśnie my będziemy głównym obiektem wzburzonego tłumu, możliwe też, że tak potężna broń jak pielęgnowana przez lata armia nagle zwróci się przeciwko swojemu mocodawcy. Jeśli uda nam się zaimplementować demokrację w miejsce surowej dyktatury - możemy stracić stołek podczas kolejnych wyborów...

Cóż, pozostaje nam utrzymać społeczne nastroje w ciepłych tonacjach - nie jest to jednak proste, bo nasza populacja ma to do siebie, że dzieli się na różne grupy. Każda z nich - w zależności od wykształcenia, profesji i statusu - ma inne wymagania i cele w życiu. Zwykli obywatele pragną dachu nad głową i pracy, księża miłym okiem spojrzą na kolejny kościół, generałowie na wysokie żołdy i prestiż, a biznesmeni dążyć będą do rozwoju kontaktów handlowych.

No właśnie - na naszej wysepce świat się nie kończy. Kolejny ciekawy aspekt Tropico to relacje międzynarodowe - otwarcie granic gwarantuje wzmożony ruch turystyczny, przez to więcej zielonych papierków w naszym sejfie, większe obroty w portach handlowych i uznanie w oczach świata. Pamiętajmy jednak, że nie wszędzie mile będą widziane rządy "twardej ręki" albo że współpraca z jednym super mocarstwem może budzić poważne obiekcje ze strony tego drugiego - wiecie chyba o których mowa?

Ale głowa do góry - oprócz codziennych zmagań będą i miłe chwile w naszym życiu dyktatora - na przykład coroczne wystąpienie przed tłumami obywateli z balkonu swojego pałacu. Podobno będzie można wybrać temat przemówienia, które również w krótkim okresie będzie miało wpływ na postawy i morale mieszkańców wyspy...

I jeszcze jedno - również nasza postać będzie mogła być w pewnym zakresie modyfikowana. Na starcie ustalamy bowiem profil dyktatora, począwszy od naszego pochodzenie (np. rolnik, oficer, intelektualista), poprzez cechy charakteru - np. podatny na kobiece wdzięki (!), zerkający często do kieliszka, hazardzista - kończąc na dotychczasowych osiągnięciach (np. bohater wojenny). Wybór cech naszej postaci to kolejny dylemat typu "coś za coś" mający wpływ na dalsze wydarzenia w grze.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.