Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 października 2004, 10:05

autor: Łukasz Malik

Bloodline: Uśpione zło - zapowiedź - Strona 2

Wcielamy się w młodego prawnika Jima Carda. Czeka na nas sprawa, której nie zapomnimy do końca życia. Wszystko zwiastowało adwokacką sztampę. Ot, jakiś dr Brown zostaje oskarżony o morderstwo personelu swojego luksusowego sanatorium...

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Zauważyliście, że gdy przeglądacie foldery biur turystycznych, przewodniki, oglądacie programy kulinarne związane z Czechami, zawsze musi paść pewne słowo na literę p? Otóż nie! W tej zapowiedzi nie padnie, gdyż cierpię na polski, narodowy kompleks browarniczy. My mamy najlepsze sami wiecie co... to złote z pianką. Zawsze możemy użyć pewnego zamiennika, np. Czechom gratulujemy gier komputerowych. Tę tezę, w przeciwieństwie do najlepszego smaku złotego trunku., można bez problemu udowodnić. Jak nietrudno się domyślić Bloodline, o której będzie mowa w tej zapowiedzi, jest grą tworzoną przez naszych południowych sąsiadów. Bynajmniej nie jest to dziecko żadnego z dwóch gigantów czeskiego przemysłu rozrywki elektronicznej (mam na myśli oczywiście Bohemia Interactive i Ilision Softworks), ale niewielkiego praskiego studia Zima Software. Na macierzystym rynku istnieją już prawie 10 lat, w naszym kraju jak dotąd ukazała się jedna produkcja Zimy, ciepło przyjęta przygodówka Strażnik Czasu. Parę lat temu, praskie studio postanowiło sprawdzić się na gruncie gier FPP anonsując horror Bloodline.

Odmienne stany świadomości

Wcielamy się w młodego prawnika Jima Carda. Czeka na nas sprawa, której nie zapomnimy do końca życia. Wszystko zwiastowało adwokacką sztampę. Ot, jakiś dr Brown zostaje oskarżony o morderstwo personelu swojego luksusowego sanatorium, nihil novi. Za namową doktora poddajemy się hipnozie, która wg zapewnień oskarżonego ma nam unaocznić tę przeraźliwą zbrodnię i pomóc przygotować odpowiednią linię obrony. Budzimy się w sanatorium, otoczeni nieludzkimi, dobiegającymi zewsząd przerażającymi odgłosami. Wszystko wydaje się być tak realne, z drugiej strony myślisz, że to tylko sen, zły sen... koszmar. Otoczeni przez hordy piekielnych istot, staramy się rozwikłać zagadkę i odpowiedzieć na mnożące się w naszej głowie pytania. Kim są te istoty? Co tu się stało? Kim (lub czym) jest doktor Brown? Autorzy obiecują intrygującą linię fabularną, rozwijaną przez całą grę. Akcja gry nie tylko jest umiejscowiona w różnych lokacjach, ale różnych przedziałach czasowych.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?