Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 23 marca 2004, 11:12

autor: Piotr Deja

kill.switch - zapowiedź

kill.switch jest trójwymiarową grą akcji, udostępnioną pierwotnie pod koniec października 2003 roku posiadaczom stacjonarnych konsol Sony PlayStation 2 i Microsoft Xbox.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Strzelanin jest bardzo dużo na rynku gier komputerowych, więc twórca, planując wydanie kolejnej, musi naprawdę postarać się, by miała w sobie to „coś”, co przyciągnie jakąkolwiek uwagę graczy. Konkurencja jest duża i niebezpieczna, a prawa rynku żelazne i nieugięte. Kill.switch przypadł mi do gustu już za samą nazwę i tekst pod nią („Take cover. Take aim. Take over”, czyli “Kryj się. Wyceluj. Przejmij” w dosłownym tłumaczeniu). Zastanawiałem się, czy dalsze poznawanie gry będzie obfitowało w kolejne zachwyty, czy też zmieni się w rozczarowanie. Niniejsza zapowiedź jest najlepszą odpowiedzią, jakiej na to pytanie można by oczekiwać.

Kill.switch, to konwersja z konsoli, oryginał zaś został stworzony przez korporację Namco. Przeniesieniem gry z Xboxa / PlayStastion 2 na PC zajęła się firma Bitmap Brothers, o wielkim doświadczeniu programistycznym, które pozwoliło bez przeszkód przystosować grę w taki sposób, by odpowiednio chodziła na naszych blaszakach. Według zapowiedzi autorów gracze pecetowi w żadnym stopniu poszkodowani nie będą, wręcz przeciwnie. Po pierwsze – grafika. W zależności od posiadanej karty graficznej, będzie można ustawić rozdzielczość rzędu nawet 1600x1200 lub wyższą! Porównując do konsolowej wersji, wygląd tu omawianej będzie znacznie lepszy (ułatwi np. celowanie), nie tylko ze względu na wspomnianą rozdzielczość, lecz także na użycie nieskompresowanych tekstur. Po drugie – dźwięk. Konwersja będzie obsługiwać technologię Dolby Digital 3D (wymagane są oczywiście odpowiednie karty dźwiękowe, np. NVIDIA nForce i nForce 2). Dodano też EAX, więc grając w kill.switcha będąc jednocześnie otoczonymi zestawem głośnikowym z prawdziwego zdarzenia, poczujemy się jak prawdziwy komandos na rzeczywistym polu bitwy. Jeśli zaś chodzi o muzykę, ta zmieniać się ma w zależności od akcji. Po trzecie wreszcie – sterowanie. Podobno wersja konsolowa kill.switch posiadała jeden z najlepszych i najbardziej intuicyjnych interfejsów. Jak obsługa wyglądać będzie na PC? Twórcy mówią, iż modyfikują niektóre elementy sterowania, by jeszcze lepiej pasowały do klawiatury i myszki. Nadal będzie można podłączyć pada, jednakże gra za pomocą wspomnianych urządzeń ma być w pełni satysfakcjonująca – a to dlatego, że znacznie łatwiej celować w przeciwników używając myszki. Wszystkie klawisze natomiast można dowolnie skonfigurować, by grało nam się jak najlepiej.

Tyle o konwersji, jednak ci, którzy w ogóle o grze nie słyszeli, nie wiedzą zapewne czym kill.switch w ogóle jest. Już spieszę z wyjaśnieniami. To gra akcji widziana z perspektywy trzeciej osoby, w której wcielamy się w postać wysoko wykwalifikowanego żołnierza, agenta tajnej organizacji. Wyglądem gra najbardziej przypomina Splinter Cell, ale jak już wspomniałem – znacznie mniej będzie tu skradania, a więcej strzelania. Skoro już o naciskaniu spustu mowa, to właśnie w tej kwestii twórcy pokusili się o pewną oryginalność, wprowadzając dwie ciekawe opcje: Offensive Covert System („tryb ofensywy z ukrycia”) oraz Blind Fire („strzał na ślepo). Jak wiadomo, zachowanie życia na polu walki jest najważniejsze. Środowisko w grze będzie temu sprzyjać, gdyż praktycznie za każdym jego elementem będzie można się ukryć. W kill.switch trik z wychylaniem się i zabijaniem przeciwników bez żadnego ryzyka (jak z SOF), nie będzie działał. Tu trzeba będzie znacznie bardziej uważać na to, by nie zarobić kulki – właśnie dlatego „ofensywa z ukrycia” wydaje się być tutaj jak najlepszym rozwiązaniem. Plecami do skrzynki, tudzież murku, potem szybki zwrot w bok, oddanie kilku strzałów i ponowne ukrycie. Jak w życiu. Druga opcja – strzał na ślepo – jest równie interesująca.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.