Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 13 lutego 2004, 12:02

autor: Michał Musiał

Colin McRae Rally 04 - testujemy przed premierą - Strona 4

Czwarta odsłona rajdowej serii z firmy Codemasters sygnowanej imieniem i nazwiskiem słynnego kierowcy Colina McRae. Colin McRae Rally 04 jest najlepszą jak do tej pory częścią cyklu, starającą się jak najwierniej oddać realia rajdów samochodowych.

Zauważyłem też, że w odróżnieniu od poprzedniej wersji, bardzo ciężko “rolować” naszym pojazdem. Podobnie jest ze zniszczeniem opony. Wydaje mi się jednak, że jest to rzecz, która zostanie jeszcze dopracowana. Jeśli już mówię o zniszczeniach, to zapowiada się to nieźle, ale najprawdopodobniej tylko nieźle. W dalszym ciągu gra wymaga od nas, abyśmy sami popracowali nad uszkodzeniem auta, choć do ostatecznej wersji ma zostać zaimplementowany jeszcze jeden poziom uszkodzeń, który podobno ma być tylko dla “hardcorowych” graczy. Mimo to, dużo łatwiej uszkodzić zawieszenie, czy też urwać koło. Jako ciekawostkę, dodano też gasnący silnik. Gdy spada nam ciśnienie oleju, zaświeca się kontrolka informująca nas o tym fakcie i możemy spodziewać się, że silnik będzie nam gasł.

Do gry został w końcu zaimplementowany duch, który pomaga nam analizować w trakcie odcinka, gdzie tracimy, a gdzie zyskujemy.

Na trasach nie można nie zauważyć syfu na zakrętach (dotyczy asfaltów), który niemiłosiernie utrudnia jazdę (szczególnie błoto w Japonii).

Nareszcie też można sobie pooglądać replaye na przyzwoitym poziomie. Coraz bardziej zaczyna przypominać to relacje, jakie widzimy w telewizji.

Ogólnie rzecz biorąc zanosi się na prawdziwy “powrót króla” gier rajdowych (Codemasters oficjalnie zapowiada premierę na 04.04.04), który w obliczu szykującej się konkurencji w postaci Richard Burns Rally, który obiecuje rewelacyjną, fotorealistyczną grafikę, nie ulegnie, a na pewno stoczy ciężki bój o prymat w świecie gier rajdowych i wygląda na to, że to wszystko da nam – graczom – dużo nieprzespanych nocy. Oby!

PS. Ja już zacieram rączki, bo wygląda na to, że tekstury aut są w pełni kompatybilne z poprzednią wersją... zapowiada się duuużo grania!

PS2. Grę testowałem na dwóch komputerach: Athlon 1Ghz, 256MB RAM, Radeon 9100 oraz Athlon XP 1800+, 512MB RAM i Radeon 9200.

Michał „eMSi” Musiał

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!