Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 21 stycznia 2004, 11:25

autor: Krzysztof Bartnik

Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku - przed premierą - Strona 3

Medal of Honor: Pacific Assault to kolejna gra z popularnej serii gier akcji/FPP, Medal of Honor, osadzonej w realiach II Wojny Światowej. Tym razem gracze uczestniczą w zaciętych amerykańsko-japońskich walkach, które miały miejsce w rejonie Pacyfiku...

Autorzy zapowiadają, że sztuczna inteligencja komputerowego przeciwnika (AI) będzie stała na wysokim poziomie. Co powiecie na atak samobójczy japońskiego żołnierza, który może „wyrwać” pewne zwycięstwo z rąk gracza? Brzmi ciekawie. Rywale mają atakować w większych grupach, zaś w przypadku początkowego niepowodzenia wycofają się na bezpieczną odległość i przegrupują. W grze pojawi się kilka niestandardowych zachowań walczących (odmowa ataku czy wręcz ucieczka!) – wszystko zależeć będzie od współczynnika morale żołnierzy. Jeżeli np. szybko zlikwidujemy dowódcę nacierającego oddziału, to siła uderzenia drastycznie spadnie. Ów „mechanizm” działa także w drugą stronę – śmierć jakiegokolwiek wojaka z naszej formacji, może spowodować niesubordynację wśród pozostałych, a przez to uniemożliwić pomyślne wykonanie danej misji.

Opcja multiplayer umożliwi graczom zmagania w sieci lokalnej lub Internecie (maksymalnie w potyczce wezmą udział 32 osoby). Wielbiciele rozgrywek wieloosobowych znajdą tutaj dwanaście oddzielnych map, zaś wśród trybów pojawią się m.in. Free for All, Team Deathmatch Mode oraz Team Objective Mode. Część poziomów będzie wymagała idealnej współpracy pomiędzy zawodnikami, z kolei inne zostaną nastawione na dynamiczną wymianę ognia. Więcej szczegółów odnośnie rywalizacji sieciowej poznamy dopiero w momencie premiery programu, bo przecież konkurencja nie śpi.

Oprawa Medal of Honor: Pacific Assault przygotowywana jest w oparciu o zupełnie nowy silnik graficzny. Mnóstwo efektów specjalnych, a także specyficzny teren zmagań jakim jest dżungla, wymusiły na twórcach poświęcenie dużej ilości czasu na dopracowanie każdego szczegółu. Rozmaite kamienie, drzewa, olbrzymie łąki, czy ruiny po zniszczonych budowlach – trzeba przyznać, że EA LA dba o realizm rozgrywki. Zmagania będą toczyły się w różnych warunkach pogodowych (deszcz, mgła, etc.), co powinno utrudnić bądź ułatwić nasze poczynania. Autorzy zadbali również o interakcję z otoczeniem. Jeżeli np. wysadzimy most, na którym stoją wrodzy żołnierze, to razem z resztkami konstrukcji wpadną oni do wody. Osobna wzmianka należy się także modelom postaci. Twarze poszczególnych wojaków mają w pełni oddawać ich aktualny stan emocjonalny (strach, zamyślenie, zadowolenie, niecierpliwość, i wiele innych), zaś wyleczone rany pozostawią na ciałach walczących charakterystyczne blizny. Zastosowanie podobnych efektów ma pomóc czy wręcz umożliwić graczom zżycie się ze swoim oddziałem oraz pokazać, w jakim stopniu wojna potrafi zmienić każdego człowieka.

Uczciwie trzeba przyznać, że Medal of Honor: Pacific Assault zapowiada się na jednego z kandydatów do miana „gry roku 2004”. Zmiana teatru zmagań z Europy na Ocean Spokojny, dorzucenie opcji kierowania oddziałem żołnierzy, gruntownie przebudowany engine czy ciekawy tryb multiplayer – te elementy najprawdopodobniej przesądzą o powodzeniu opisywanego programu na całym świecie. Nawet jeśli całość nie wyznaczy nowego kierunku w kategorii wojennych strzelanek pierwszoosobowych, to z pewnością będzie stanowiła wyraźny postęp. A o tym, czy Medal of Honor: Pacific Assault uda się zdetronizować dotychczasowego lidera gatunku, tj. Call of Duty, przekonamy się już w lutym 2004 roku...

Krzysztof „ComCo” Bartnik

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.