Ford Racing 2 - przed premierą - Strona 3
Ford Racing Evolution to bezpośrednia kontynuacja wydanego w 1999 roku Ford Racing. Cechą wyróżniającą tamtą grę, która zarazem stanowi mocny punkt FRE jest oficjalna licencja oraz wsparcie Forda umożliwiające wykorzystanie wybranych modeli koncernu.
Przeczytaj recenzję Ford Racing 2 - recenzja gry
Skoro już wspomniałem o poprzedniej ścigałce RazorWorks, nie można nie zahaczyć tematu SI komputerowych przeciwników, który to miał „TIR”-a wyróżniać. Końcowy efekt może i nie był rewelacyjny, ale trzeba przyznać, że momentami udawało mu się czymś gracza zaskoczyć, a więc i wyróżnić na tle konkurencji. Autorzy „FR Evolution” obiecują zaimplementować do gry ulepszony moduł sztucznej inteligencji. O jego jakości przekonamy się jednak dopiero w momencie premiery gry.
Wygląda na to, że jednym z mocniejszych punktów „FR Evolution” może okazać się spory wybór tras. Autorzy wyraźnie stawiają na ich różnorodność. Co prawda w obecnym stadium produkcji pokazywane są jedynie tradycyjne obiekty asfaltowe, ale w finalnym produkcie mają się też pojawić odcinki przeznaczone dla rajdowców, fanów konstrukcji owalnych (a’la NASCAR) czy posiadaczy pojazdów z napędem 4x4. Tras w grze ma być co najmniej kilkanaście. Z pewnością pojawią się też w kilku różnych odmianach (np. lustrzane odbicie). Gra ma się cechować zróżnicowanym poziomem trudności, przy czym bez żadnych problemów wszystko będzie można skończyć na tym najniższym. Nie wiem czy jest to dobre posunięcie. Nie chciałbym pokończyć wszystkich pucharów w dwa wieczory, a jeśli autorzy nie zarzucą tego pomysłu, to tak właśnie może się stać.
Graficznie „FR Evolution” nie rzuca na kolana, ale i nie wywołuje obrzydzenia. Warto zaznaczyć, iż gra jest w dość wczesnym stadium, tak więc z pewnością finalny produkt może wyglądać znacznie lepiej. Odnoszę wrażenie, że autorzy jak na razie większą uwagę przywiązują do otoczenia tras niż pojazdów, które się na nich pojawią. Te wyglądają dość przeciętnie. Jedyne co je wyróżnia, to solidnie zrealizowany efekt odbijania się otoczenia na ich karoseriach i szybach. Wyraźnie jednak widać, że brakuje im detali. Mam nadzieję, że do momentu premiery zostaną upiększone. Wracając zaś do tras, autorzy obiecują mnóstwo ruchomych elementów, między innymi helikoptery przelatujące nad trasą czy też pojazdy cywilne podczas rozgrywania wyścigów na odcinkach otwartych. O muzyce wiadomo natomiast tylko tyle, że ma być dość przyciężkawa (punk, rock) i umiejętnie komponować z dynamiczną formą rozgrywki.
„Ford Racing Evolution” w niczym nie przypomina swojego poprzednika. To dobrze, bo o tamtym produkcie chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Nie ma co jednak ukrywać, autorzy muszą jeszcze nad swoim dziełem solidnie popracować. Grafika mimo widocznych starań powinna być trochę lepsza, wypadałoby też przemyśleć kwestię poziomu trudności i awansowania w trybie kariery. Myślę jednak, że pomimo tych wszystkich narzekań i niepewnych elementów możemy liczyć na solidny tytuł, który umili czas oczekiwania na „NFS Underground”. Gra ma ukazać się późną jesienią, chociaż osobiście bardziej stawiam na Gwiazdkę.
Jacek „Stranger” Hałas