Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 16 lipca 2018, 16:00

Graliśmy w Darksiders 3 – czy siostra Wojny dorówna Kratosowi? - Strona 2

Seria Darksiders powraca wraz z nową, czerwonowłosą bohaterką – Furią. W końcu będziemy mogli poznać kolejny rozdział epopei rozpoczętej jeszcze w 2010 roku. Ja widziałem już jego fragment w siedzibie studia Gunfire Games w Austin.

Przerywana furia Furii

Zarówno podstawowy bicz, jak i dodatkowe nunczako dość widowiskowo spisywały się w walce i jestem bardzo ciekaw, jakie inne narzędzia mordu twórcy jeszcze przygotowali. Przy tym najważniejszym elemencie gry mam jednak nieco mieszane odczucia. Generalnie starcia z wrogami pełne są właściwych bodźcówczuć moc uderzeń, czuć, kiedy roztrzaskujemy na kawałki kruche kościotrupy, kiedy mocniejszy przeciwnik blokuje naszą broń potężną tarczą czy maczugą, a ogromny boss orze ziemię cielskiem po dzikiej szarży. Dźwiękowcy oraz animatorzy naprawdę się postarali, ale niestety walka jako taka nie jest płynna.

Walka Furii nie jest jeszcze tak płynna, jak w God of War, ale dzięki sprytnym projektom lokacji, nie trzeba walczyć z każdym przeciwnikiem.

Problemem była dla mnie sama postać Furii, która ma obecnie tendencje do zbyt częstego zawieszania się pomiędzy różnymi akcjami. Widać to doskonale na gameplayach, kiedy na ułamek sekundy zatrzymuje się w powietrzu lub po ciosie biczem. Odniosłem wrażenie, że dzieje się to zbyt często i trwa zbyt długo. W efekcie tracimy to przyjemne wrażenie udziału w balecie śmierci, znane chociażby z God of War.

Na tym etapie trudno stwierdzić, czy jest to problem techniczny, który zostanie usunięty w kolejnym buildzie gry, czy zaprojektowana słabość Furii, z którą gracz będzie musiał się pogodzić. Na to drugie może wskazywać fakt, że podobne zamieranie stanowi czuły punkt jednego z bossów – Gniewu. Tuż po dzikiej szarży zatrzymuje się on na ułamek sekundy w bezruchu i wtedy właśnie jest najbardziej narażony na ciosy.

Początek gry nie robi wrażenia, ale to tylko przedsmak tego, co będzie później.

TYM RAZEM BEZ JESPERA KYDA

Jedną z największych zalet drugiej części Darksiders była ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Jespera Kyda – autora muzyki do takich dzieł jak MDK2, Hitman czy Assassin’s Creed. Przyznam, że podczas grania w „dwójkę” soundtrack czasem wręcz wgniatał w fotel.

W przypadku Darksiders 3 twórcy nie mogli jeszcze zdradzić, kto jest autorem muzyki, ale potwierdzili, że tym razem na pewno nie będzie to Kyd.

W Darksiders 3 nie zobaczymy żadnych sekwencji QTE i pojawi się tu zdecydowanie mniej walk na zamkniętych arenach. Wrogów spotkamy głównie po drodze, w ich naturalnym otoczeniu, i nawet ci szeregowi mają być dość trudni do pokonania. Imponujący okazuje się też sam bestiariusz. Twórcy boją się nawet, a przynajmniej tak mi mówili, że przeciwników jest zbyt wielu, żeby każdy z nich został zauważony i doceniony przez graczy. Sam w ciągu ponad godzinnej rozgrywki naliczyłem ich około dziesięciu różnych typów, a nieco mocniejsze szkielety z wielką maczugą, służącą też jako tarcza, faktycznie potrafiły nieźle dać w kość.

Klimat gry zmienia się z każdą lokacją, które w stylu metroidvanii kuszą niedostępnymi pokojami i sekretami.

Skąd wziął się Luke Skywalker w Darksiders?

W pierwszej części Darksiders głosu niezbyt miłej postaci Obserwatora użyczył Mark Hamill, czyli sam Luke Skywalker. Prezes studia Gunfire, David Adams, powiedział mi, że aktora do współpracy namówił jeden z pracowników Vigil Games, który znał Hamilla osobiście.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Grałeś/łaś w Darksiders?

Tak, w „jedynkę”
12,4%
Tak, w „dwójkę”
16,4%
Nie, znam serię tylko ze słyszenia
39,1%
Nie, nigdy o Darksiders nie słyszałem/łam
9,9%
Tak, w "trójkę"
0,9%
Tak, w "Genesis"
0,8%
Tak, we wszystkie/kilka części
20,5%
Zobacz inne ankiety
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.