Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 20 sierpnia 2016, 13:03

autor: Amadeusz Cyganek

Rolnictwo o zasięgu globalnym – graliśmy w Symulator Farmy 17: Pure Farming - Strona 2

Takiego zamieszania na wirtualnej farmie nie było już dawno – największe aspiracje wydaje się mieć jednak absolutny debiutant w stawce. Poznajcie Symulator Farmy 17: Pure Farming.

O taką farmę walczyłem!

Co ciekawe, w grze pojawi się także system rozwoju postaci – wraz z kolejnymi kamieniami milowymi osiąganymi podczas zabawy zdobędziemy punkty doświadczenia, które wpłyną na efektywność naszej pracy w wybranych segmentach działalności. To oczywiście znajduje odzwierciedlenie w większej ilości plonów, a co za tym idzie – regularnie wzrastających zarobkach, które możemy przeznaczyć na inwestycje.

W parku maszynowym dużo dobrego!

A na co możemy wydać zarobione pieniądze? Oczywiście na maszyny, których w tej produkcji z pewnością nie zabraknie. Rzecz jasna Symulator Farmy 17: Pure Farming nie wypada z szaleńczej walki z konkurentami jeśli chodzi o zestaw w pełni licencjonowanych maszyn – w trakcie rozgrywki znajdziemy ich ponad 70, a na polach znajdą się sprzęty takich renomowanych marek jak McCormick, DAF, Landini czy Akpil, a na tej czwórce lista przecież się nie kończy.

Palące słońce… ale oliwki to lubią!

Zakup nowego pojazdu rozpoczyna jednak serię kolejnych wydatków związanych z ich obsługą – w grze będziemy bowiem odpowiedzialni za ich utrzymanie i przygotowanie do pracy. Konieczne stanie się wymienianie kolejnych podzespołów, dokręcanie śrubek czy zakładanie nowych opon – wszystkie te czynności wykonamy samodzielnie, choć zawsze istnieje możliwość wynajęcia mechanika, który zrobi to wszystko za nas.

Zwracanie uwagi na stan techniczny posiadanych sprzętów jest niezwykle istotne z bardzo prozaicznego powodu – im gorszym sprzętem wyjedziemy w pole, tym mniej plonów zbierzemy. Na efektywność prowadzonych działań rolniczych wpływa zresztą nie tylko odpowiednie utrzymanie posiadanego parku maszynowego – to, czy do silosa wsypiemy pełny wóz zboża, zależy także od odpowiedniego doboru gleby czy oprysku, jaki wykorzystamy do ochrony roślin. Nie można także zapomnieć o stale zmieniających się warunkach pogodowych, na które niestety nie mamy zbyt wielkiego wpływu – co więcej, w grze zdarzą się zarówno długie okresy z deszczem, jak i wielotygodniowe susze, po których na wirtualnych poletkach może zostać naprawdę niewiele.

Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?
Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?

Przed premierą

Star Citizen to bardzo obiecujący projekt - zebrał w końcu w formie crowdfundingu 95 milionów dolarów. Na jakim etapie są prace? Czy zawirowania wokół tytułu odbiją się na jakości gry?

Star Citizen -  spełnienie marzeń fanów kosmicznych symulatorów?
Star Citizen - spełnienie marzeń fanów kosmicznych symulatorów?

Przed premierą

Chris Roberts ma prawie 30 milionów dolarów na wprowadzenie w życie nowoczesnej mieszanki Wing Commandera, Privateera i Freelancera. Rozmach Star Citizena jest ogromny, ale równie wielkie są oczekiwania fanów.

Gra Star Citizen, czyli co najlepsze z Wing Commandera, Privateera i EVE Online
Gra Star Citizen, czyli co najlepsze z Wing Commandera, Privateera i EVE Online

Przed premierą

Chris Roberts chce przywrócić blask gatunkowi kosmicznych symulatorów tworząc grę, która połączy jakość bitew i fabuły z Wing Commandera z otwartym światem Privateera.