Widzieliśmy South Park: The Fractured But Whole - Wojna bohaterów - Strona 2
Minęły ponad 2 lata od premiery wyśmienitego Kijka Prawdy - jedynej porządnej growej adaptacji serialu South Park. Za kilka miesięcy na rynku pojawi się kontynuacja tej produkcji. Czy The Fractured But Whole okaże się godnym następcą?
Superbohaterski South Park, pozostając klasycznym RPG, pozwoli graczowi stworzyć własną postać. Zanim jednak określimy swój przydział mocy, musimy zdecydować się na płeć. Pamiętajmy, że bohaterowie serialu to od niepamiętnych czasów grupka dziesięciolatków, więc ich postrzeganie świata jest bardzo charakterystyczne i jeszcze nie wszystkim zbiera się na amory. Dziewczyny wydają się im dziwne i zazwyczaj głupie, więc możliwość zagrania postacią żeńską, która będzie musiała wkupić się w łaski Erica Cartmana, zapewne okaże się doświadczeniem jedynym w swoim rodzaju. Wybór płci ma wpływać na przebieg całej gry, zmieniać sposób, w jaki do naszego bohatera odnoszą się inne postacie, nie zdziwiłbym się także, gdyby dzięki temu druga część serii zyskała lepszy powód do ponownego rozegrania całości niż „jedynka” (tam występowała zaledwie jedna krótka chwila, gdy podjęta decyzja delikatnie zaznaczyła się w fabule).

Niezależnie od tego, czy zagramy chłopcem, czy dziewczynką, po wejściu do siedziby tajemniczego Coona i wysłuchaniu masy obelg w końcu będziemy mogli wykreować swojego bohatera. The Fractured But Whole zaoferuje wybór jednej z aż 12 klas (poprzednio były 4). W tym momencie znamy trzy z nich: inspirowany Thingiem z Fantastycznej Czwórki Brutalist (walka w zwarciu, używanie pięści i wyrzucanie wrogów na orbitę), wariacja na temat Cyclopsa, czyli Blaster (moce energetyczne skuteczne na każdym dystansie) i kuzyn Flasha czy Quicksilvera – Speedster (prawa fizyki się go nie imają, gdy pędzi wymierzać sprawiedliwość). Przy określaniu klasy otrzymamy w pakiecie wzruszającą historię postaci, która wyjaśni, dlaczego dana persona postanowiła walczyć ze złem, i będziemy mogli wejść w komitywę m.in. z Człowiekiem Latawcem, Szopą na Narzędzia, Mysterionem, a nawet słynnym Coonem. W trakcie gry dotrzemy do momentu, w którym da się połączyć dwie klasy (do bazowej dołożymy dodatkową), dzięki czemu postać zyska dostęp do nowych umiejętności.

Wszyscy pamiętający wydarzenia z Kijka Prawdy dobrze wiedzą, że niewinna zabawa i udawane pojedynki potrafią przerodzić się w prawdziwe zagrożenie, w zasięgu którego może znaleźć się każdy, a zaangażowanie rządu nie jest niczym niezwykłym. W nowej odsłonie cyklu realia fantasy zostały zastąpione fantastyką naukową, zaś konflikt między królem czarodziejem a królem elfów przekształci się w prawdziwą marvelowską wojnę domową. Chłopaki bowiem doskonale rozumieją, że jedynym celem przyświecającym superbohaterowi jest uruchomienie filmowego uniwersum i zarobienie miliarda dolarów. Szybko jednak pojawią się pretensje („A dlaczego ja nie mam swojego solowego filmu w fazie pierwszej?”) i dojdzie do rozłamu między superbohaterami. W jaki sposób konflikt ten przeistoczy się w absurdalnie rozdmuchaną intrygę? Tego twórcy jeszcze nie chcieli zdradzić, aczkolwiek można bezpiecznie założyć, że złowrogi Profesor Chaos odegra w tym starciu kluczową rolę.