Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 3 maja 2016, 12:22

Zanim zagrasz w Wiedźmina 3: Krew i wino - przewodnik po Toussaint - Strona 2

Drugi dodatek do Wiedźmina 3, zatytułowany Krew i wino, zabiera nas w nowy region świata – wyrwane jakby z bajek i rycerskich legend Toussaint. Przekonajcie się, co czeka Geralta, czytając nasz przewodnik po tej niezwykłej krainie.

A propos Wysp Skellige - biorąc pod uwagę geografię wiedźmińskiego świata, dość kuriozalny wydaje się fakt, że to przy okazji wizyty w Toussaint gracz ma zdobyć nową talię kart do Gwinta (Skellige właśnie).

Naturalne granice mają również inny walor – dzięki nim Toussaint reprezentuje jak gdyby zupełnie inny świat, alternatywną rzeczywistość względem ościennych krajów i reszty Kontynentu. Ogólną charakterystykę tego państewka w najlepszym wydaniu przygotował sam Andrzej Sapkowski, wkładając ją w usta czarodziejki Fringilli Vigo:

”Toussaint powszechnie uważane jest za ksiąstewko z bajki, śmieszne i nierealne, będące nadto, z racji winnej produkcji, w stanie permanentnego rauszu i niezmiennej bachicznej radości. Jako takie przez nikogo nie jest traktowane poważnie, ale cieszy się przywilejami. W końcu dostarcza win, a bez wina życia, jak powszechnie wiadomo, nie ma. Dlatego w Toussaint nie działają żadni agenci, szpiedzy ani tajne służby. I nie potrzeba armii, wystarczają błędni rycerze z zasłoniętym okiem.”

Czyż nie brzmi intrygująco? I jakże odmiennie od posępnego Velen, zepsutego Novigradu i nordyckich Wysp Skellige! Przyjrzyjmy się zatem bliżej owemu „ksiąstewku z bajki”.

Warto wspomnieć, że w Toussaint ma filię krasnoludzki bank Cianfanellich, w którym Geralt otworzył swego czasu konto i uzbierał na nim niezłą fortunkę, wypełniając wiedźmińskie zlecenia dla rządców winnic (w trakcie wydarzeń z „Pani Jeziora”). Czyżby te fundusze miały stać się furtką do możliwości kupienia sobie w Krwi i winie własnego domu, o którym plotki krążą po sieci od paru tygodni? Poza tym bank być może będzie używany do wymiany walut, jako że w Toussaint płaci się talarami i halerzami.

Owszem, Toussaint jest bajkową krainą, ale opisując ją, Sapkowski nie wybiegał aż tak daleko... A może to ukłon wobec Morrowinda?

Toussaint (nie)rządem stoi

Jak wspomniano, Toussaint stanowi teoretycznie część Nilfgaardu – ale w praktyce trudno dostrzec tutaj jakiekolwiek wpływy cesarstwa. Mieszkańcy księstwa mają marne pojęcie o tym, co dzieje się za przełęczami, a i stamtąd nikt nie próbuje rozpościerać swoich wpływów na ów kraj. Więc o ile nic się nie zmieniło na przestrzeni kilku lat, które dzielą wydarzenia z „Pani Jeziora” od tych z Dzikiego Gonu, podczas zabawy z Krwią i winem najpewniej w ogóle nie będziemy czuli, że znajdujemy się w sercu terytorium „czarnych”.

Spora w tym zasługa władczyni Toussaint – Jaśnie Oświeconej Xiężnej Anny Henrietty, zwanej też zamiennie Anariettą. Odkąd zmarł jej małżonek, książę Rajmund (co miało miejsce mniej więcej dekadę temu i do czego walnie przyczynił się Jaskier, ale o tym pomówimy więcej za moment), księżna panuje samodzielnie… i niewiele uwagi poświęca polityce. Gdy w „Pani Jeziora” Geralt zjawił się na jej dworze w mieście Beauclair, nawet nie wiedziała, że za jej granicami szaleje wojna między Nilfgaardem a Królestwami Północy – czemu tak właściwie był winny minister, który nie chciał „martwić” i „niepokoić” monarchini. Gdy zaś została uświadomiona (właśnie przez Geralta), najpierw kazała zamknąć nieszczęsnego ministra w wieży, a następnie poleciła wysłać cesarzowi ostrą notę i zażądać, by „natychmiast, ale to natychmiast zaniechał wojowania i zawarł pokój”, przekonana, że w ten sposób wojna zakończy się raz dwa.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?