Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 18 lutego 2016, 13:18

Testujemy grę WarCraft: Armies of Azeroth - mod, który wskrzesza legendę - Strona 3

Po kilkunastu latach wraca do nas WarCraft III. Dzięki pracy moderów z grupy WCR_Team już dzisiaj możemy zagrać w odświeżoną wersję tego przedstawiciela kultowej klasyki. A to dopiero początek...

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Zmodyfikuj moda

Skromny debiut Armies of Azeroth, ograniczający się do jednego trybu, jednej mapy i raptem dwóch ras, to dopiero początek. Twórcy mają bowiem wielkie ambicje, a względne dotrzymanie przez nich terminu uruchomienia wersji alfa pozwala sądzić, że nie porwali się z motyką na słońce. Pełna wersja AoA będzie po prostu... nowym WarCraftem III. Pogramy więc nie tylko z innymi uczestnikami zabawy, ale także na nowo wcielimy się w bohaterów kampanii fabularnej – Thralla, Arthasa czy Jainę. To jednak nie wszystko – autorzy nie wykluczają, że wprowadzą możliwość przechodzenia kampanii w trybie kooperacji czy frakcje, które do świata WarCrafta dołączyły dopiero w czasach WoW-a. W planach jest także kreator map oraz dodatkowe jednostki i umiejętności. Co ważne, twórcy moda planują udostępnienie plików Armies of Azeroth, co pozwoli innym na ich bazie np. publikować nowe mapy. W ich zamyśle jest więc stworzenie żyjącej i ambitnej gry, ukrytej tylko dla niepoznaki w starcraftowej usłudze „Salon gier”.

Takie tam z potyczki.

Już niedługo autorzy WarCrafta: Armies of Azeroth rozpoczną kampanię na Kickstarterze – dowiemy się wtedy na pewno więcej na temat ich dalszych planów czy terminów ich realizacji. Póki co ze strzępków informacji wynika, że przygotowali się bardzo solidnie, od czasu pierwszej zapowiedzi konsekwentnie budując społeczność, a następnie konsultując z nią swoje pomysły (np. w formie ankiet). Wiemy dzięki temu, że kampanię fabularną planują wypuszczać w odcinkach, a sztuczną inteligencją zajmą się dopiero, gdy skończą prace nad odtworzeniem starych mechanik i rozwiązań. Ostrożność, ale nie do przesady – tak można scharakteryzować ich podejście, gdyż często tłumaczą, że w pierwszej kolejności chcą zrekonstruować oryginał, a dopiero potem rozwijać go o dodatkowe elementy.

Raz pod wozem, a raz w bazie przeciwnika!

Werble wzywają na wojnę

WarCraft: Armies of Azeroth to piękna obietnica – z jednej strony spodziewamy się po tej modyfikacji bardzo wiele, z drugiej istnieje ryzyko, że może z niej nic nie wyjść. Warto jednak trzymać rękę na pulsie, tym bardziej że mamy do czynienia z produktem całkowicie darmowym. Co więcej – mod ma na razie tylko 300 MB i wymagania nie większe niż StarCraft II, a więc uruchomi się nawet na starszych maszynach, a to gratka dla każdego, kto na co dzień korzysta np. z leciwego laptopa.

In your face!

Nie jest tajemnicą, że rzemiosło wojenne ciągle ewoluuje. Podobnie jest z grami, dzisiaj ze świecą szukać na półkach sklepowych wielkich RTS-owych marek sprzed lat. Dobrze więc, że znaleźli się ludzie, który postanowili odświeżyć klasykę, pozwalając posmakować jej na nowo i to w ulepszonej oprawie graficznej. Dzięki nim możemy powiedzieć, że nie tylko wojna się nie zmienia – stała pozostaje też frajda z WarCrafta.

Adam Zechenter

Adam Zechenter

W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 do 2025 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego; szefował też działowi wideo i prowadził podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.