Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 19 stycznia 2016, 15:59

Graliśmy w Dying Light: The Following - dodatek, który zawstydzi niejedną dużą grę - Strona 5

Odwiedziliśmy siedzibę Techlandu, by spędzić ponad godzinę z Dying Light: The Following. Dodanie samochodów i otwarcie konstrukcji świata wprowadza do gry zupełnie nową jakość, bez mała wywracając model rozgrywki do góry nogami.

Te zaś nie mogą być inne niż jak najbardziej pozytywne. Już samo Dying Light stanowiło bardzo solidny produkt – zwłaszcza z wszystkimi patchami i DLC, które otrzymało w trakcie minionego roku – a The Following zapowiada się jeszcze lepiej. Wprawdzie znalazłoby się parę mankamentów do wyeliminowania (np. szwankująca niekiedy fizyka i sztuczna inteligencja przeciwników), ale na niecały miesiąc przed premierą omawiana gra wydaje się zadowalająco dopracowana.

Graliśmy w Dying Light: The Following - dodatek, który zawstydzi niejedną dużą grę - ilustracja #2

Korzystając z okazji, wypytaliśmy deweloperów o ich plany na przyszłość, ale ci nie byli zbyt gadatliwi. Zdradzono nam jedynie, że spora część ekipy odpowiedzialnej za Dying Light ma już inny przydział (nad rozszerzeniem pracuje stale ok. 40 osób, do tego dochodzą małe zespoły zajmujące się Edycją Rozszerzoną, patche, narzędzia moderskie itp.), ale jaki to projekt – oczywiście nie wyjawiono. Odpowiadając na inne pytania, też zachowano daleko posuniętą powściągliwość. Hellraid? „Nie wolno nam o tym rozmawiać, ale możemy zapewnić, że nie umarł”. Dying Light 2? „O, jeszcze The Following nie wyszło, a co dopiero mówić o dwójce!”. Słowem, pozostaje uzbroić się w cierpliwość, niemniej jedno jest pewne – warto czekać na to, co wrocławianie wysmażą w następnej kolejności.

Chciałoby się w tym miejscu użyć zwyczajowego stwierdzenia, że „fani podstawki będą zachwyceni, a ci, którzy się od niej odbili, nie mają tu czego szukać”, ale prawda może wyglądać zupełnie inaczej. Jak wspomniałem na wstępie, wraz ze zmianą środowiska i dodaniem samochodów środek ciężkości w modelu rozgrywki uległ wyraźnemu przesunięciu. Pewne wady pierwowzoru zostały w ten sposób wyeliminowane, za to w ich miejsce mogły pojawić się inne. Na pytanie, czy miłośnicy Dying Light nie zawiodą się dodatkiem, trzeba odpowiedzieć: to zależy od tego, za co pokochali pierwowzór. Jeśli częściowe zastąpienie skradania się strzelaniem oraz wspinaczki po budynkach jazdą po polach Wam nie przeszkadza, możecie spokojnie czekać na The Following. A jeśli budzi to Wasze wątpliwości... cóż, w tej cenie dodatek i tak będzie wart przetestowania. Ja tam wypatruję rozszerzenia z niecierpliwością – choćby dlatego, że grając w nie, czułem się troszkę tak, jakbym miał przed sobą znacznie upiększone Half-Life 2...

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.