autor: Luc
6 powodów, dla których warto czekać na grę Mad Max od twórców Just Cause - Strona 3
Mad Max to kinowa legenda, która ma szansę przeżyć drugą młodość. Efektowna, szalona akcja oraz bardzo oryginalny świat zapewniły serii ogromny sukces 30 lat temu – teraz deweloperzy ze studia Avalanche próbują przenieść atuty filmu do świata gier wideo.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Mad Max - postapokaliptyczny symulator zbierania złomu
Świat będzie szalenie klimatyczny
Postapokaliptycza wizja wykreowana w filmowej serii od samego początku była czymś wyjątkowym. Połączenie klimatów steampunkowych z niemalże plemiennymi zasadami wydaje się dość specyficzną mieszanką, ale – jak się okazało – ludzie właśnie to pokochali. Co nie powinno nikogo szczególnie zdziwić, w Mad Maxie ujrzymy jeszcze więcej tego samego. Pomijając już tak oczywiste kwestie jak charakterystyczne stroje postaci, możemy liczyć także na całą masę miejsc, które nie tylko przypomną to, czym fani serii się zafascynowali, ale też zaoferują mnóstwo oryginalnych i niewidzianych wcześniej elementów. Podczas rozmowy z dziennikarzami Game Informera twórcy wspomnieli o kilku lokacjach, które odwiedzimy w trakcie podróży. Będzie to m.in. zniszczony statek, zamieszkany przez grupkę osób głęboko wierzących w rychły powrót wody (ta w obecnej rzeczywistości jest niezwykle rzadka i cenna), natrafimy także na zrujnowane zameczki pełne dziwaków oraz tzw. Gastown, przypominające wiecznie płonące rafinerie – tu swoją siedzibę ma gang samego Scrotusa.

Świat, który odwiedzimy, nie tylko będzie mieć specyficzny klimat, ale zaoferuje także mnóstwo możliwości.
Sporą część z tych miejsc da się niejako „wyzwolić” – zlikwidowanie wpływów bandytów w danym regionie i zajęcie tzw. „twierdzy” będzie przypominać to, co widzieliśmy niedawno chociażby w Far Cry 4. Co ciekawe, Pustkowia, na które trafimy, nie mają żadnych twardych granic. Na otwartej mapie nie zobaczymy konturów, poza które nie będzie można pójść czy pojechać – nie oznacza to jednak, że świat jest nieskończony. Po dotarciu do pewnego pułapu okaże się, że w niektórych strefach nie da się normalnie funkcjonować – szalejące burze, dziwne elektryczne wyładowania oraz różne zabójcze pułapki nasilą się do tego stopnia, że przeżycie w tym regionie ma graniczyć z cudem... Choć nie będzie niemożliwe. Twórcy zdradzili, że ci, którym się to uda, mogą liczyć na specjalne nagrody, takie jak unikatowe elementy do wykorzystania przy ulepszaniu samochodu.