autor: Krzysztof Żołyński
Project Nomads - przed premierą - Strona 3
Połączenie dynamicznej gry akcji, strategii czasu rzeczywistego i elementów gier cRPG. Fabuła Project Nomads przenosi nas w przyszłość, gdzie świat, który znamy obecnie dawno już został zniszczony...
Przeczytaj recenzję Project Nomads - recenzja gry
Pojawi się kilka misji przerzucających akcję daleko od naszej macierzystej wyspy. Intryga zostanie tak pokierowana, aby w pewnym momencie pozwolić nam na przejęcie kontroli nad nieprzyjacielskimi myśliwcami. Ma to odmienić grę, bo na moment stanie się ona podobna do kosmicznych strzelanin. Nie ma, co ciekawe urozmaicenie, które na pewno wpłynie bardzo mocno na ożywienie rozgrywki. Takie gwałtowne zmiany zawsze są czymś niesamowitym. Zwłaszcza, że nie będzie to zwykła zmiana tempa, czy lokacji, a przeskok do zupełnie innego gatunku gry. Myślę, że to będzie bardzo mocny atut gry.
Również od strony technicznej Project Nomads ma być niezwykły. Dla potrzeb gry zaprojektowano specjalny engine. Ma on do spełnienia wiele zadań i jestem ciekaw jak sobie z nimi poradzi. W każdym razie programiści zawiesili poprzeczkę wysoko. Do grafiki podchodzą bardzo ambitnie i twierdzą, że udało im się połączyć w nowym enginie kilka rzeczy jednocześnie. Przede wszystkim mnóstwo detali i drobiazgowe odwzorowanie pozakrzywianej linii brzegowej i ukształtowania terenu wysp, a na dodatek subtelne oświetlenie potrafiące jednak rozbłysnąć efektownymi wybuchami. Szczególny nacisk kładą na oświetlenie, gdyż widzą w nim środek nadający się znakomicie do podkręcenia dramatyzmu gry. Przecież nic tak nie wpływa na nastrój jak płynne zmiany jasnego i rozświetlonego promieniami słonecznymi dnia, w zmrok, a później w noc. W dzień będziemy mogli widzieć na olbrzymie odległości. Wszystko po to, aby możliwe było podziwianie efektownych ataków z dystansu i związanych z nimi wybuchów, rozbłysków światła, i temu podobnych fajerwerków. Jak twierdzą sami graficy, taka stylizacja może być dla niektórych graczy lekko dziwaczna, ale jednocześnie mają nadzieję, że ich pomysły przypadną do gustu odbiorców.
Prace nad grą biegną dwutorowo, gdyż zdecydowano się przygotowywać jednocześnie dwie wersje-na PC i Xboxa. Konsolowa wersja gry jest debiutem niemieckiej firmy na tym rynku. Ludzie z CDV dokładają wszelkich starań, aby ich pierwsza gra na konsolę zachwyciła jak największą ilość graczy. Z tego, co mi wiadomo jest to o tyle trudne, że trzeba pogodzić dwa zupełnie inne style sterowania grą. W przypadku PC-etów klawiatura i mysz, a wypadku wersji Xboxowej pad. Podobno wszystkie związane z tym problemem trudności zostały całkowicie przezwyciężone i na obu platformach będzie się grało jednakowo komfortowo. Premiera na PC odbędzie się znacznie szybciej niż na Xboxie. W wypadku tego ostatniego musimy poczekać do początku 2003 roku.
Mówi się, że gra będzie posiadała dość rozbudowany tryb multiplayer. Niestety nic więcej ode mnie nie wyciągniecie na ten temat, bo sam mało wiem. Jednak gdybym zechciał się pobawić we wróżkę, ale może nie. Zresztą zapewne będzie super. Całkiem prawdopodobna jest także polska lokalizacja tej gry.
Z tego, co można usłyszeć i zobaczyć na temat Project Nomads wynika, że CDV autentycznie bardzo przykłada się do pracy. Wynik powinien być bardzo dobry, bo i zapowiedzi są obiecujące, a to, co widać na screenach przemawia samo za siebie.
Swoją drogą to chyba dobrze, że powstają gry o zróżnicowanym charakterze, czerpiące pomysły i rozwiązania z różnych gatunków. Świat idzie do przodu, a mody zmieniają się w błyskawicznym tempie. Gracze są coraz bardziej wybredni i przestają się dzielić na wielbicieli tylko jednego gatunku. A nawet, jeśli, to na pewno chętnie zasiądą do gry, która daje im rozrywkę różnego typu i w dobrym wykonaniu. Project Nomads ma znamiona wszystkich tych cech i zapowiada się na bardzo solidną produkcję.
Krzysztof „Hitman” Żołyński