
autor: Przemysław Zamęcki
Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021
Recenzja gry Tomb Raider - Lara Croft w jednej z najlepszych gier akcji ostatnich lat
Przygody Lary Croft jeszcze nigdy nie były tak emocjonujące jak w nowym Tomb Raiderze. Młoda adeptka archeologii przechodzi prawdziwą szkołę przetrwania na jednej z japońskich wysepek skrywających tajemnice starożytnej cywilizacji.
Crystal Dynamics poszło śladami Naughty Dog, ale moim zdaniem grze udało się przebić to, co oferowały pierwsze Uncharted i Oszustwo Drake’a. Z częścią drugą sprawa może być już problematyczna, niemniej na korzyść Tomb Raidera przemawia świeżość pomysłów i bardziej otwarta struktura świata. Ponadto gra daje zdecydowanie większą możliwość wyboru sposobu realizacji postawionych przed nami zadań. A te wciągają niesamowicie. Ja w ogóle nie miałem ochoty odchodzić od telewizora i przerywać zabawy, a kiedy już musiałem to zrobić, nie mogłem doczekać się powrotu, by zobaczyć, co będzie dalej.

W tekście same ochy i achy, ale zaraz zrobi się mniej słodko, bo nie da się za wiele dobrego powiedzieć na temat trybu wieloosobowego. Jest to słabo wykonany element gry, w dodatku kulejący pod względem technicznym, co nie znaczy, że nie znajdzie garstki zwolenników. Garstki, gdyż dostępne w nim cztery tryby nie porażają oryginalnością i oferują jedynie wariacje typowego capture the flag, walki drużynowej i standardowego deathmatchu. Mapy są nieźle zaprojektowane i pozwalają na typowo platformową zabawę, co jest, niestety, złudne i chyba nie do końca przemyślane, bo wystawia gracza na ostrzał bez żadnej szansy obrony. Można spróbować, jednak wątpię, aby multi zachęciło kogokolwiek do dłuższej rozgrywki.
Przemysław Zamęcki | GRYOnline.pl
Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie