Kiedy premiera GTA V na PC? Analizujemy daty wydania Grand Theft Auto i innych gier Rockstar

Grand Theft Auto V na PC to w tym momencie dla polskich miłośników gier Rockstara temat numer jeden. Czy komuś się to podoba, czy nie, nad Wisłą nadal niepodzielnie rządzi blaszak, dlatego brak jakichkolwiek informacji o edycji dedykowanej tej właśnie platformie spędza sen z powiek licznym fanom cyklu – doskonale widać to zresztą choćby na naszym forum dyskusyjnym. My jednak, tu w redakcji, o powstanie konwersji jesteśmy spokojni. Nie zdarzyło się dotąd, żeby jakakolwiek duża gra z tej serii ominęła komputery, choć zwykle jest to prawdziwy test cierpliwości – czas oczekiwania sięga bowiem kilku miesięcy.

Wbrew temu, co można dziś sądzić, Grand Theft Auto to cykl o pecetowym rodowodzie. Jego pierwsza odsłona ukazała się najpierw w wersji na blaszaki (premiera odbyła się w październiku 1997 roku), a dopiero dwa miesiące później światło dzienne ujrzał port na konsolę PlayStation. Co prawda odpowiedzialna za produkcję „jedynki” firma DMA Design od początku planowała obsłużenie wszystkich popularnych wówczas platform, włącznie z Saturnem i Nintendo 64, ale ostatecznie skończyło się na tej jednej, wspomnianej wyżej konwersji. Wykonało ją studio Visual Science, które – podobnie jak twórcy GTA – rezydowało w Szkocji. Warto przy tym nadmienić, że tytuł zadebiutował w Europie, a dopiero później pojawił się w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska premiera miała miejsce pod koniec lutego 1998 roku, przy czym posiadacze PlayStation musieli czekać aż do czerwca.

Tworzenie „dwójki” firma DMA Design wzięła już całkowicie na swoje barki, ale w niczym nie zmienia to faktu, że również w tym wypadku blaszak był platformą priorytetową. Gra ukazała się 30 września 1999 roku, niespełna miesiąc później na rynek trafiła też wersja na PlayStation. Szkoci przygotowali potem jeszcze dwie edycje swojego hitu, na Dreamcasta (kwiecień 2000 roku) i kolorowego Game Boya (listopad). Co ciekawe, urządzenie firmy SEGA doczekało się wiernej kopii pecetowego pierwowzoru, pozostałe edycje zostały stonowane pod kątem przemocy i wulgarnego języka, by uzyskać w ESRB (amerykańskiej organizacji oceniającej produkty rozrywkowe w zależności od zawartych w nich treści) niższą kategorię wiekową. Był to zresztą jeden jedyny taki przypadek w historii całego cyklu! Nawet Chinatown Wars, które początkowo przygotowywane było z myślą o „rodzinnym” Nintendo DS, na starcie wrzucono do szufladki z etykietą „Mature”, co oznacza, że w Stanach Zjednoczonych mogli kupić je wyłącznie ludzie dorośli.

Po debiucie PlayStation 2 Rockstar faworyzował tę właśnie platformę. W efekcie niemal wszystkie gry z tamtego okresu, nie tylko seria GTA, dostępne były najpierw dla posiadaczy konsoli Sony.

Wejście w nowe millenium Rockstar Games przypieczętowało zacieśnieniem współpracy z firmą Sony, która kilka miesięcy wcześniej wprowadziła na rynek konsolę PlayStation 2. Od tego momentu Szkoci tworzyli swoje gry głównie z myślą o tym właśnie urządzeniu, a dopiero potem koncentrowali się na ewentualnych konwersjach i reguła ta dotyczyła niemal wszystkich produktów, nie tylko serii GTA.

Grand Theft Auto III zadebiutowało w Stanach Zjednoczonych 22 października 2001 roku, kilka tygodni po pamiętnym zamachu terrorystycznym, w wyniku którego zawaliły się wieże World Trade Center. Wydarzenie to wpłynęło bezpośrednio na premierę długo oczekiwanej gry. Rockstar uznał, że ze względu na te tragiczne okoliczności (w końcu akcja tytułu przenosiła nas do Nowego Jorku), treść jego najnowszego dzieła wymaga odpowiedniej korekty. O konwersji początkowo nie wspominano w ogóle, co do złudzenia przypomina doskonale znaną dziś wszystkim pecetowcom sytuację. Pierwsza parę z ust puściła firma Take-Two Interactive – miało to miejsce 14 stycznia 2002 roku, czyli blisko cztery miesiące po wydaniu gry. Ujawniono wówczas, że port jest przygotowywany, nie uściślono jednak, kiedy trafi on do sklepów. Edycję PC zapowiedziano oficjalnie dopiero 25 marca, jako termin jej ukazania się wskazując maj. Ostatecznie gra ujrzała światło dzienne 20 maja, czyli w 6 miesięcy i 28 dni od pojawienia się pierwowzoru.

Gry wydane przez Rockstara na szóstą generację konsol

W kolejnych latach wspomniana sytuacja powtarzała się notorycznie i tak jest – ku ubolewaniu pecetowców – do dziś. Przed debiutem edycji konsolowych Rockstar o wersji na blaszaki nie mówi praktycznie nic, faktem jest jednak, że w końcu takowe powstają. Wszystkie duże gry z serii Grand Theft Auto otrzymały swoje wydania na komputery osobiste, a okres oczekiwania był w większości przypadków podobny, czego dowodzi zamieszczona niżej infografika. Można tu nawet zauważyć pewną regułę – im większy objętościowo tytuł, tym dłuższe jego adoptowanie. Jeśli w przypadku GTA V prawidłowość ta się potwierdzi, przygotowywanie „piątki” na PC potrwa dłużej niż estymowane ze średniej arytmetycznej 211 dni.

San Andreas to jeden z ostatnich dużych hitów na PlayStation 2. Na wersję PC przyszło czekać 224 dni.

Jak duży wpływ na faworyzowanie konsoli PlayStation 2 miało rozpoczęcie współpracy Rockstara z Sony? Szczegółów zawartych umów oczywiście nie znamy, ale faktem jest, że wpływ ten był spory. Już w maju 2002 roku japoński koncern, któremu nagle wyrósł konkurent w postaci Xboksa, ogłosił na targach E3 w Los Angeles, że zarówno Grand Theft Auto III, jak i wszystkie nadchodzące produkty z tej serii będą tytułami ekskluzywnymi dla PS2 aż do października 2004 roku. Obietnicy tej nie udało się dotrzymać i wbrew hucznym zapowiedziom „trójka” została skonwertowana na urządzenie Microsoftu dwanaście miesięcy wcześniej, od razu w zestawie z Vice City. W przypadku San Andreas sytuacja się powtórzyła. Posiadacze Xboksów zagrali w ten tytuł równo z pecetowcami 7 czerwca 2005 roku, ponad siedem miesięcy po premierze pierwowzoru!

Wraz z nadejściem nowej generacji konsol rywalizujący producenci sprzętu tego typu zaczęli być traktowani równo (wcześniej zdarzało się to sporadycznie, przykładem wyjątku jest Red Dead Revolver). Nic natomiast nie zmieniło się w kwestii podejścia do pecetów, ta platforma nadal musiała cierpliwie czekać na swoją kolej, o ile w ogóle została obsłużona. System działania firmy Rockstar Games w tym okresie był trudny do rozpracowania. Pecetowy port gry Max Payne 3 zadebiutował po zaledwie dwóch tygodniach, L.A. Noire już po dwudziestu pięciu, a Red Dead Redemption nigdy nie zostało skonwertowane i nic nie wskazuje, by miało to kiedykolwiek nastąpić. Biorąc pod uwagę ten ostatni przypadek, można zakładać czarny scenariusz, że podobny los spotka też Grand Theft Auto V, jednak wydaje się to mało prawdopodobne.

Gry wydane przez Rockstara na siódmą generację konsol

W przypadku konsol tylko raz zaistniał precedens, gdy oba samodzielne dodatki do GTA IV (The Lost and Damned i The Ballad of Gay Tony) w pierwszej kolejności zostały udostępnione posiadaczom Xboksów 360. Operacja ta miała jednak swoją cenę. Gigant z Redmond drogo okupił czasową wyłączność, wypłacając Rockstarowi 50 milionów dolarów – czy zabieg ten opłacił się na dłuższą metę, trudno jednoznacznie ocenić, ale faktem jest, że Microsoft kolejnych prób tego typu już nie podejmował.

Nieprzewidywalna polityka wydawnicza Rockstara doprowadziła do tego, że zapowiedź przeniesienia gry L.A. Noire na PC uznano za ogromną niespodziankę.

Branża elektronicznej rozrywki rządzi się swoimi prawami i nikt nie jest w stanie ze stuprocentową pewnością przewidzieć, czy dany tytuł na komputery trafi, czy też nie. Trzeba jednak pamiętać, że chude lata dla pecetowców już dawno mamy za sobą. Dziś blaszak traktowany jest przez wydawców jak równorzędna platforma, a konwersje konsolowych hitów, nawet tych starych i zapomnianych (znakomitym przykładem jest Brutal Legend), bardzo często lądują w ofercie giganta elektronicznej dystrybucji – Steama. Biorąc to wszystko pod uwagę, w kwestii GTA V trudno nie tryskać optymizmem. Zamiast pytania „czy w ogóle?”, na usta ciśnie się „kiedy?”. My obstawiamy pierwszą połowę przyszłego roku, ze wskazaniem na przełom kwietnia i maja. Najbliższe miesiące zweryfikują, czy dobrze wróżymy z fusów.